W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.
- Ważnym elementem uroczystości był Salut Artyleryjski, który rekonstruktorzy Fundacji Niepodległości oddają z historycznej armaty Bofors, salut narodowy, 21 strzałów ku czci polskich żołnierzy którzy walczyli, ginęli i zdobyli Monte Cassino - mówił Maciej Szymczak, członek zarządu Fundacji Niepodległości.
- Interesuję się historią, wiem co wydarzyło się w 1944 roku, Polacy i Alianci odbili Monte Cassino we Włoszech. Zamiłowanie do historii mam dzięki bratu, to od niego bardzo dużo się dowiedziałem. Historię trzeba znać, by pamiętać o tych, którzy ginęli za nas - mówił Krzysio Łuszczew.
Podczas uroczystości został odegrany Hejnał Mariacki przez wojskowego trębacza – na pamiątkę sygnału, jaki na rozkaz Dowódcy 2.Korpusu Polskiego, generała Władysława Andersa, o 12:00 w dniu 18 maja 1944 pod murami zdobytego Klasztoru na Monte Cassino odegrał trębacz 3 Dywizji Strzelców Karpackich, plutonowy Emil Czech. Ten symboliczny sygnał miał podkreślić, że Monte Cassino, niedostępne wcześniej przez pięć miesięcy walk dla armii Aliantów, zostało tego dnia zdobyte przez Polaków.