Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od poniedziałku powstaje scena dla Budki Suflera, która w czwartek na pl. Zamkowym będzie żegnać się z mieszkańcami Lublina specjalnym bezpłatnym koncertem, na którym można się spodziewać nawet od 20 do 30 tysięcy widzów.
Wydarzenie rozpocznie się o godz. 18, a dla osób wracających z koncertu uruchomione zostaną dodatkowe kursy komunikacji nocnej: linie N1, N2 i N3 od godz. 23 do 1.30 będą kursować co pół godziny, a później według zwykłych rozkładów. Linie będą obsługiwane przegubowcami, z których każdy zabiera na pokład około 160 pasażerów.
Komunikacja nocna musi wystarczyć fanom Budki Suflera, bo dodatkowych kursów innych linii nie będzie.
- Naszym zdaniem lepszym rozwiązaniem jest wzmocnienie komunikacji nocnej, bo to do niej zwyczajowo podążają pasażerowie. Poza tym spodziewamy się, że wiele osób po koncercie będzie chciało jeszcze pozostać przez pewien czas na Starym Mieście - mówi Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.
Z powodu montażu sceny na pl. Zamkowym od wczoraj ograniczona jest możliwość parkowania. Nie można już zostawiać samochodów na placu po stronie kamienic.
W czwartek o godz. 6 rano całkowicie zagrodzony będzie wjazd na plac, zarówno od strony ul. Kowalskiej, ul. Podzamcze, jak też od al. Tysiąclecia. Samochody jadące Kowalską będą kierowane w ul. Furmańską, a następnie przez Cyruliczą do Lubartowskiej. Dla kierowców jadących ul. Podwale będzie pozostawiony wąski przesmyk, którym będą mogli dostać się do Kowalskiej.
W piątek o godz. 15 ruch na pl. Zamkowym ma być przywrócony, a na możliwość parkowania po stronie kamienic możemy poczekać nawet do niedzielnego poranka.
Komunikacja nocna musi wystarczyć fanom Budki Suflera, bo dodatkowych kursów innych linii nie będzie.
- Naszym zdaniem lepszym rozwiązaniem jest wzmocnienie komunikacji nocnej, bo to do niej zwyczajowo podążają pasażerowie. Poza tym spodziewamy się, że wiele osób po koncercie będzie chciało jeszcze pozostać przez pewien czas na Starym Mieście - mówi Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego.
Z powodu montażu sceny na pl. Zamkowym od wczoraj ograniczona jest możliwość parkowania. Nie można już zostawiać samochodów na placu po stronie kamienic.
W czwartek o godz. 6 rano całkowicie zagrodzony będzie wjazd na plac, zarówno od strony ul. Kowalskiej, ul. Podzamcze, jak też od al. Tysiąclecia. Samochody jadące Kowalską będą kierowane w ul. Furmańską, a następnie przez Cyruliczą do Lubartowskiej. Dla kierowców jadących ul. Podwale będzie pozostawiony wąski przesmyk, którym będą mogli dostać się do Kowalskiej.
W piątek o godz. 15 ruch na pl. Zamkowym ma być przywrócony, a na możliwość parkowania po stronie kamienic możemy poczekać nawet do niedzielnego poranka.
