Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
43-latek z Lublina ukrywał narkotyki w słoiku po żurku i pojemniku po „kinder niespodziance”. Policjanci znaleźli u niego ponad 130 gramów amfetaminy. Mężczyźnie grozi teraz do 10 lat więzienia.
Kryminalni odwiedzili mieszkańca osiedla Kalinowszczyzna w czwartek po 6 rano. Podejrzewali, że 43-latek może mieć narkotyki.
– Mężczyzna wyszedł z mieszkania. Policjanci sprawdzili jego odzież. Okazało się, że miał przy sobie prawie 13 gramów amfetaminy – mówi Andrzej Fijołek, z zespołu prasowego lubelskiej policji.
Kryminalni postanowili przeszukać mieszkanie 43-latka. W lodówce trafili na kolejne porcje narkotyków. – W słoiku z napisem „ Żurek z wędzoną kiełbasą i chrzanem” było 17 porcji amfetaminy – wyjaśnia Fijołek. – Część nielegalnego towaru ukryta była w pojemniku po Kinder Niespodziance.
W mieszkaniu mężczyzny policjanci zabezpieczyli również 6 tysięcy złotych w gotówce. 43-latek trafił do aresztu. Odpowie za posiadanie znacznych ilości środków narkotyków. Grozi za to do 10 lat więzienia.
