150 kg słomy makowej przejęli krasnostawscy policjanci. Z takiej ilości można wyprodukować około 20 litrów narkotyku.
Nielegalny towar ujawniono podczas kontroli drogowej. Funkcjonariusze z Posterunku Policji w Żółkiewce interweniowali nie bez powodu. Wcześniej otrzymali bowiem informację o osobach, które na tym terenie skupują słomę makową. Ustalenia policji potwierdziły się. W kontrolowanym mercedesie busie przewożono bowiem 23 worki słomy makowej.
Policjanci zatrzymali kierowcę samochodu - mieszkankę Dolnego Śląska Agnieszkę S. oraz pasażera Remigiusza F. zamieszkałego na terenie gminy Żółkiewka Kobieta miała przy sobie butelkę ze śladową ilością płynu, strzykawki oraz igły.
- W związku z podejrzeniem kierowania w stanie po użyciu środków odurzających od Agnieszki S. pobrano krew do badań - informuje podinspektor Janusz Wojtowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Trwa śledztwo w tej sprawie. Funkcjonariusze zabezpieczyli nielegalny towar. Słoma makowa zostanie wkrótce przekazana do badań. Biegli ustalą zawartość morfiny. Od wyników ekspertyz będzie zależeć odpowiedzialność jaką poniosą osoby zamieszane w nielegalny proceder. Zatrzymanym może grozić nawet kara pozbawienia wolności do lat 2.
(aa)