Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Starsze małżeństwo zginęło w wypadku na rondzie Dmowskiego przy Zamku. Do tragedii doszło w niedzielę w nocy. To jedno z najniebezpieczniejszych skrzyżowań w Lublinie – twierdzą kierowcy.
Rondo przy Zamku przoduje w statystykach policji pod względem ilości wypadków i kolizji. W ub. roku doszło tam do 160 kolizji i 9 wypadków – 15 osób zostało rannych.
Ten rok na rondzie Dmowskiego zaczął się tragicznie. W nocy w niedzielę zginęło starsze małżeństwo (69 i 74 lat). – Kierowca bmw nie zastosował się do znaków pierwszeństwa i uderzył w tico – mówi Agnieszka Pawlak z zespołu prasowego KMP. – Dwie osoby zginęły na miejscu. Kierowca bmw przebywa w szpitalu.
W ciągu ostatnich kilku lat miasto gruntownie przebudowało wiele skrzyżowań w mieście. Co zrobić, aby ograniczyć liczbę wypadków na tym rondzie?
– Jako pierwsze modernizowano skrzyżowania, gdzie dochodziło do największej liczby wypadków oraz te, gdzie nie było sygnalizacji świetlnej – wyjaśnia Anna Adamiak, z-ca dyr. Wydziału Gospodarki Komunalnej. – Dlatego np. w pierwszej kolejności uporaliśmy się z tzw. „rondem blacharzy” przy ul. Zana. Teraz najniebezpieczniejszym skrzyżowaniem jest rondo Dmowskiego i w tym roku musimy się nim zająć.
Miasto ma gotową dokumentację modernizacji skrzyżowań wzdłuż al. Tysiąclecia i Solidarności – od skrzyżowania z al. Unii Lubelskiej do al. Kompozytorów Polskich. Pochłonie to 5-8 mln zł. Ale miasto nie ma takich pieniędzy. W projekcie przyszłorocznego budżetu zarezerwowano na ten cel 500 tys. zł. – Roboty przy rondzie Dmowskiego ruszą jesienią, to ostanie skrzyżowanie w mieście, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej dla aut zjeżdżających z ronda – mówi Adamiak.
Będzie bezpieczniej? – Tak, ale bez współpracy ze strony kierowców, czyli jazdy zgodnie z przepisami, nie ma szans na poważniejszą poprawę sytuacji – dodaje Adamiak.
– Dopóki sami kierowcy nie zrozumieją, że odpowiadają za siebie i innych, policja tu nie pomoże – twierdzi komisarz Arkadiusz Delekta z lubelskiej drogówki. – Nawet jeżeli na każdym skrzyżowaniu stać będzie kilkunastu policjantów, to nie mają oni wpływu na to, czy kierowca na przykład wjedzie na skrzyżowanie przy czerwonym świetle, czy poczeka na zmianę świateł.
Ten rok na rondzie Dmowskiego zaczął się tragicznie. W nocy w niedzielę zginęło starsze małżeństwo (69 i 74 lat). – Kierowca bmw nie zastosował się do znaków pierwszeństwa i uderzył w tico – mówi Agnieszka Pawlak z zespołu prasowego KMP. – Dwie osoby zginęły na miejscu. Kierowca bmw przebywa w szpitalu.
W ciągu ostatnich kilku lat miasto gruntownie przebudowało wiele skrzyżowań w mieście. Co zrobić, aby ograniczyć liczbę wypadków na tym rondzie?
– Jako pierwsze modernizowano skrzyżowania, gdzie dochodziło do największej liczby wypadków oraz te, gdzie nie było sygnalizacji świetlnej – wyjaśnia Anna Adamiak, z-ca dyr. Wydziału Gospodarki Komunalnej. – Dlatego np. w pierwszej kolejności uporaliśmy się z tzw. „rondem blacharzy” przy ul. Zana. Teraz najniebezpieczniejszym skrzyżowaniem jest rondo Dmowskiego i w tym roku musimy się nim zająć.
Miasto ma gotową dokumentację modernizacji skrzyżowań wzdłuż al. Tysiąclecia i Solidarności – od skrzyżowania z al. Unii Lubelskiej do al. Kompozytorów Polskich. Pochłonie to 5-8 mln zł. Ale miasto nie ma takich pieniędzy. W projekcie przyszłorocznego budżetu zarezerwowano na ten cel 500 tys. zł. – Roboty przy rondzie Dmowskiego ruszą jesienią, to ostanie skrzyżowanie w mieście, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej dla aut zjeżdżających z ronda – mówi Adamiak.
Będzie bezpieczniej? – Tak, ale bez współpracy ze strony kierowców, czyli jazdy zgodnie z przepisami, nie ma szans na poważniejszą poprawę sytuacji – dodaje Adamiak.
– Dopóki sami kierowcy nie zrozumieją, że odpowiadają za siebie i innych, policja tu nie pomoże – twierdzi komisarz Arkadiusz Delekta z lubelskiej drogówki. – Nawet jeżeli na każdym skrzyżowaniu stać będzie kilkunastu policjantów, to nie mają oni wpływu na to, czy kierowca na przykład wjedzie na skrzyżowanie przy czerwonym świetle, czy poczeka na zmianę świateł.
Najgroźniejsze skrzyżowania
Rondo pod Zamkiem – 160 (kolizje), 9 (wypadki), 15 (ranni)
Lwowska–Podzamcze–Ruska – 80, 3, 3
Smorawińskiego–Szeligowskiego – 52, 2, 2
Hutnicza–Łęczyńska – 50, 3, 8
Kraśnicka–Nałęczowska – Głęboka – 51, 2, 4
Solidarności–Dolna 3 Maja – 48, 5, 6
Solidarności–Sikorskiego – 47, 2, 2
Krańcowa–Chemiczna – 45, 2, 2
Kraśnicka–Racławickie – 44, 3, 3
Unii Lubelskiej–Fabryczna – 43, 1, 2
Lwowska–Podzamcze–Ruska – 80, 3, 3
Smorawińskiego–Szeligowskiego – 52, 2, 2
Hutnicza–Łęczyńska – 50, 3, 8
Kraśnicka–Nałęczowska – Głęboka – 51, 2, 4
Solidarności–Dolna 3 Maja – 48, 5, 6
Solidarności–Sikorskiego – 47, 2, 2
Krańcowa–Chemiczna – 45, 2, 2
Kraśnicka–Racławickie – 44, 3, 3
Unii Lubelskiej–Fabryczna – 43, 1, 2
