Tak będzie w kamienicy przy ul. Grodzkiej 30. Właściciel pracuje już nad aranżacją wnętrz. Remont powinien się zakończyć pod koniec roku.
– Teraz zajmujemy się wnętrzami. Można powiedzieć, że jesteśmy w połowie – mówi Justyna Stachowicz. – Nie możemy się jeszcze zabrać za prace wykończeniowe, ale wszystko idzie zgodnie z planem. Możliwe, że uda nam się skończyć remont pod koniec roku. Oczywiście, o ile nie będzie żadnych niespodzianek.
Remont kamienicy przy ul. Grodzkiej 30 rozpoczął się w 2004 roku. Prace trwały z przerwami, bo przez lata zmieniał się pomysł na zagospodarowanie budynku. Według pierwotnych planów, większość przestrzeni miała zająć część gastronomiczna. Na ostatniej kondygnacji powstałby apartament. Wreszcie zapadła decyzja, by w kamienicy urządzić pensjonat oraz spa.
– W części podziemnej powstanie restauracja – potwierdza Justyna Stachowicz. – Sam pensjonat będzie liczył 13 pokoi. Na razie trudno powiedzieć, ilu gości będzie w stanie przyjąć.
Nie wiadomo też dokładnie, jak ma wyglądać planowane spa. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że w kamienicy powstanie basen dla gości.
– Za wcześnie na takie szczegóły, ale jeśli będzie spa, to przydałby się również basen – komentuje Stachowicz.
– Inwestor przedstawił już projekt ekspozycji archeologicznej oraz aranżacji wnętrza – potwierdza Halina Landecka, wojewódzki konserwator zabytków. – Na razie jest to tylko wstępna koncepcja, nie ma więc jeszcze formalnej zgody na realizację.
Nie wiadomo jeszcze, jakim standardem będzie mógł się pochwalić nowy pensjonat. Z dotychczasowych zapowiedzi inwestora wynika jednak, że będzie to obiekt z wyższej półki. Mimo przebudowy, wnętrze kamienicy powinno zachować historyczny charakter.