W długich kolejkach, nawet od godz. 5 nad ranem musieli czekać studenci Wydziału Prawa i Administracji UMCS, by załatwić formalności związane z przyznaniem stypendiów socjalnych. Niektórzy przychodzili po kilka razy. Uczelnia kolejki tłumaczy błędnym wypełnianiem wniosków przez studentów i wydłuża termin ich składania
O sytuacji, jaka ma miejsce na Wydziale Prawa i Administracji największej lubelskiej uczelni poinformowała nas wczoraj mama jednej ze studentek. Jak twierdzi, w ubiegły wtorek studenci za pośrednictwem uczelnianej platformy internetowej USOSweb otrzymali wiadomość, że do dziś (18 października) mają czas na złożenie wniosków o stypendia socjalne. Następnie do najbliższego wtorku muszą dostarczyć do dziekanatu komplet dokumentów. I tu pojawiły się schody.
– Córka przyjeżdżała na uczelnię kilkukrotnie. Za każdym razem nie udało się jej dostać do dziekanatu, bo były tak duże kolejki. A dokumenty są przyjmowane tylko w godz. 10–14. Dziś (w czwartek – przyp. aut.) pojechała piąty raz. I czeka – mówiła nam pani Małgorzata.
Wczoraj ok. godz. 12.30 pojawiliśmy się na wydziale. Kolejki były dwie. Pierwsza do pokoju na drugim piętrze, w którym wydawano numerki. Te, jak usłyszeliśmy, wprowadzono w środę, by usprawnić procedurę. Dopiero z takim numerkiem trzeba udać się na parter, do dziekanatu ds. socjalnych i tam też odstać swoje.
– Zawsze ze składaniem wniosków był cyrk, ale teraz panuje totalna dezinformacja. W poprzednich latach wystarczyło przyjść, wpisać się na listę i czekać. Teraz z mediów społecznościowych dowiadujemy się, że wprowadzono jakieś numerki – narzeka student czwartego roku, czekający w kolejce na drugim piętrze. – To moje pierwsze podejście, ale wiem, że niektórzy przychodzili tu po kilka razy i odchodzili z niczym.
W kolejce na parterze zastaliśmy kilkanaście osób. – W środę czekaliśmy od 5 rano. Dopiero w ciągu dnia pojawiły się numerki i zapanował względny porządek. A przecież numerki można było wprowadzić wcześniej – zauważa jedna ze studentek.
Od rzeczniczki UMCS Anety Adamskiej słyszymy, że władze wydziału znają problem i podjęły działania mające na celu usprawnienie procedury. – Tworzące się kolejki przed dziekanatem wynikają przede wszystkim z faktu, że mimo dostępnej instrukcji, studenci nieprawidłowo wypełniają wnioski i dostarczają nieodpowiednie dokumenty – tłumaczy Adamska i dodaje, że choć pracownicy wydziału pomagają w załatwieniu formalności, to studenci muszą odwiedzać dziekanat kilkukrotnie, co wydłuża czas na załatwienie sprawy. – Aby uniknąć tworzących się kolejek, został więc wprowadzony system numerków obowiązujących na daną godzinę. Ponadto, termin na składanie wniosków o przyznanie stypendium socjalnego został przedłużony – informuje rzeczniczka.
W związku z tym dokumenty można dostarczać do 24 października. Dotyczy to wszystkich studentów, choć jak usłyszeliśmy, problem dotyczy jedynie Wydziału Prawa i Administracji, na którym w skali całej uczelni studiuje najwięcej osób.