Zamknijcie sklepy 11 listopada. Niech to najważniejsze dla Polaków święto będzie rzeczywiście dniem wolnym od pracy – zaapelowała kilka dni temu do handlowców NSZZ Solidarność. Ale pracodawcy nie zamierzają zamykać placówek handlowych. 11 listopada czynne będą wszystkie lubelskie hipermarkety i większość mniejszych sklepów.
Decyzji nie zmienił też Real, Leclerc ani Obi, które otrzymały pisemne stanowisko związkowców. Apel Solidarności nie dotarł jednak wszędzie. – Do nas nie wpłynęło żadne pismo. A w piątek oczywiście pracujemy – mówi Aneta Czarska z sieci sklepów Stokrotka.
Związkowcy jednak nie ustępują. Ciągle apelują o bojkot sklepów w dniu 11 listopada. – Musimy godnie uczcić Narodowe Święto Niepodległości – uważa Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ Solidarność w Lublinie. – Nie można pozwolić, aby chęć zysku przesłoniła sens polskich świąt państwowych.
Król zapowiada jednak, że nie będzie pikietować pod zachodnimi placówkami handlowymi tak, jak zapowiedziała to Solidarność w innych miastach. – W granicach prawa będziemy domagać się zmian zakazujących handlu w niedziele i święta – informuje przewodniczący.
– Szkoda mi trochę tych kasjerek w marketach, ale prawdę mówiąc w piątek wybieram się na zakupy – mówi Anna Lidak z Lublina. – W tygodniu po prostu nie mam na to czasu.