Sylwester w Lublinie: W czwartek zaczął się montaż sceny na potrzeby miejskiego sylwestra na pl. Litewskim. Na scenie zobaczymy Bajm oraz Backbeat i Londyn, czyli same lubelskie zespoły. Magistrat spodziewa się tu ośmiu tysięcy uczestników.
Imprezy pilnować ma w sumie 92 ochroniarzy. Mają oni m.in. sprawdzać, by nikt nie wnosił za ogrodzenie jakichkolwiek napojów w szklanych butelkach albo pustych butelek. Ten, kto nie będzie chciał się rozstać z napojem, będzie mógł przelać go do darmowych, plastikowych kubeczków rozdawanych przy wejściach. A gdyby ktoś szukał toalety, to znajdzie ją w pobliży pomnika Unii Lubelskiej – przy żywopłocie ma stanąć rząd przenośnych kabin.
Ogrodzenie stanie też wokół fontanny, z której o północy mają zostać odpalone fajerwerki. Sam pokaz sztucznych ogni będzie trwać kilka minut, później życzenia zebranym złoży prezydent Lublina.
Nie będą to jedyne atrakcje wizualne, gmach Poczty Głównej ma być efektownie i kolorowo podświetlony. Impreza ma się zakończyć około godz. 2. Całkowity koszt zabawy to 350 tys. złotych, z czego 164 tys. zł pochłonie koncert zespołu Bajm.
W sylwestra więcej niż zwykle będzie pojazdów nocnych linii N1, N2 i N3. Autobusy będą odjeżdżać od godz. 22 do 5 rano i to co pół godziny. Wozy nie odjadą sprzed Poczty Głównej i Baobabu, ale z przystanku przy ul. Hempla. Powodem jest zamknięcie dla ruchu Krakowskiego Przedmieścia na odcinku od ul. 3 Maja do Kapucyńskiej.
Do 1 stycznia włącznie linie autobusowe 2, 3, 4, 5, 7, 10, 13, 18, 31, 32, 55, 941, N1, N2 i N3 będą kursować w obie strony przez Narutowicza, Okopową, Hempla i Kołłątaja.
Linie N1, N2, N3 i 941 będą tak kursować również w nocy z 1 na 2 stycznia.
Więcej o imprezach sylwestrowych w piątkowym Magazynie
Serwis specjalny: