Dla tych, którzy chcą przywitać nowy rok delektując się obrazem na kinowym maratonie, ściskając w dłoni kubek z popcornem. Także dla tych, którzy nie lubią tańczyć, a nie chcą przespać chwili, kiedy zjawi się nowy rok.
"Bajka" przygotowała dwa seansy. Na dużym ekranie wyświetli “Parnassus”, nieco psychodeliczną bajkę dla dużych dzieci. Tytułowy Dr Parnassus zamierza bowiem oszukać diabła. Co ciekawe, w tej drugiej roli wystąpi muzyk Tom Waits.
Nie samym filmem żyje człowiek, dlatego kino obiecuje szwedzki stół i konkursy z nagrodami. O północy wystrzeli w górę korek od szampana.
Na deser, już w 2010 roku seans rosyjskiego musicalu "Tlen" Ivana Vyrypayeva. Obraz jest konstrukcją dziesięciu wideoklipów. Poetyckie, a nawet jak twierdzą niektórzy magiczne studium miłości. W roli głównej nasza rodzima Gruszka. Karolina Gruszka.
Kino "Apollo" proponuje więcej filmowego szaleństwa, w tym jedną prapremierę.
"Kac Vegas" spodoba się wielbicielom niezobowiązującego amerykańskiego kina, które próbuje rozśmieszać. Zwariowana historia wieczoru kawalerskiego, który kończy się wielką katastrofą.
Jako drugie filmowe danie - przedpremierowy pokaz polskiego filmu "Wszystko co kocham". Jak sama nazwa wskazuje, film jest o miłości, w tym wypadku wrażliwego nastolatka do uroczej rówieśnicy o wdzięcznym imieniu Basia. W tle seks, muzyka, historia, szary PRL i (niczym w greckim dramacie) trudności, przeszkody, bariery.
Emocje wywołują głód, na szczęście organizatorzy to przewidzieli i obiecują, że nakarmią kinomanów słodyczami i upiją (ups, przepraszam) poczęstują szampanem.