Przed lubelskim ratuszem trwa święto motoryzacji. Po raz pierwszy oficjalnie jest prezentowana repliki Syreny Sport wykonana przez Mirosława Mazura z podlubelskiego Dominowa. Prapremiera towarzyszy wystawa zabytków motoryzacji.
Wraz z Syrenka pod lubelskim ratuszem wystawi się 51 innych zabytków motoryzacji. – To jest jedyna w kraju mazda 616. Perełka – mówi Dariusz Czarnik lubelski kolekcjoner weteranów, który wystawia także Syrenę 103 i Warszawę M20.
Lubelska prapremiera Syreny Sport i związana z nią ekspozycja przyciągnęła pod ratusz tłumy. – Świetny pomysł. Moje chłopaki mają wielką frajdę. A Syrena, po prostu cacko – mówi pan Mirosław z Lublina. Także czynnik duchowny był wniebowzięty. – Co za piękne auta. Szkoda tylko, że nie można się przejechać – dodaje siostra Samuela, z zgromadzenia lubelskich Nazaretanek.
Tymczasem Mirosław Mazur, i 15 innych zabytków z Lublina, 1 maja wybiera się Syrena Sport w pierwszą dłuższą podróż. – Jedziemy do Warszawy, pod Pałac Kultury, aby pokazać Syrenę. Wyruszamy z Lublina o 6 rano. Jeszcze wczoraj robiłem ostatnie poprawki. Musiałem skorygować działanie wolnobieżki – dodaje Mirosław Mazu.
Przypomnijmy, że Syrena Sport zaprezentowana została publiczności 1 maja 1960 roku podczas państwowych uroczystości w Warszawie.
– Teraz w 52. rocznicę tego wydarzenia oficjalny pokaz pierwszej zbudowanej repliki będzie miał miejsce także w Warszawie 1 maja, przed Pałacem Kultury i Nauki, na parkingu przed Muzeum Techniki. Prezentacja rozpocznie się o godz. 10.30 – dodaje Mirosław Mazur. Pod Pałacem pojawią się, poza weteranami z Lublina, także zabytki ze stolicy i Łodzi. Warto tam być.