Kończy się remont pałacu Mokrskich. Powstaje tu nowy ośrodek szkolenia sędziów i prokuratorów. Otwarcie planowane jest na czerwiec.
Powstał on na tyłach pałacu. Liczy trzy kondygnacje, z czego dwie przeznaczono na sale szkoleniowe. Nową formę zyskał nie tylko pałacowy dziedziniec, ale przede wszystkim wnętrza zabytku. Przeszły gruntowną przebudowę na potrzeby ośrodka. Wcześniej przy Krakowskim Przedmieściu 62 mieścił się oddział banku Pekao S.A.
- W miejscu dawnej sali operacyjnej banku powstała główna aula, z miejscami dla 175 osób - wylicza sędzia Czerwiński. - Mamy również salę szkoleniową dla 70 osób, oraz dwie mniejsze sale, z których każda liczy po 60 miejsc.
W ośrodku jest w sumie 5 sal szkoleniowych. Znalazło się również miejsce dla biblioteki i sali komputerowej. Uczestniczący w szkoleniach będą mieli do dyspozycji nowoczesny sprzęt. Chodzi m.in. o system tłumaczenia symultanicznego, który pozwala na jednoczesny przekład w dwóch językach obcych.
- Liczymy, że ułatwi nam to prowadzenie międzynarodowych konferencji i szkoleń - wyjaśnia sędzia Czerwiński. - Przykładem może być konferencja na temat praktycznych aspektów ochrony praw człowieka, która zainauguruje działalność ośrodka. Zaplanowano ją na czerwiec. Wcześniej musimy bowiem przeprowadzić przetargi m.in. na wyposażenie ośrodka.
Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury ma siedziby w Krakowie i Lublinie. W stolicy Małopolski urzęduje dyrekcja. Placówka w Lublinie odpowiada głównie za podnoszenie kwalifikacji sędziów i prokuratorów. Regularne szkolenia w nowym ośrodku rozpoczną się w drugiej połowie roku. W ubiegłym roku KSSiP przeszkoliła 21 tys. osób. Ze wstępnych szacunków wynika, że w lubelskiej szkole co roku powinno się kształcić kilka tysięcy kursantów.
Pierwotnie realizacja projektu miała pochłonąć 20 mln zł. Trzy czwarte z tej puli pochodzi z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jak informuje dyrekcja KSSiP, koszty całej inwestycji udało się zmniejszyć do ok. 18 mln zł.