Instytucje publiczne coraz częściej robią zakupy bez przetargów. Najwyższa Izba Kontroli ma zastrzeżenia m.in. do lubelskiej prokuratury i policji, która w ekspresowym tempie kupowała nowe radiowozy
Kontrolerzy NIK prześwietlili 24 instytucje z całego kraju: urzędy marszałkowskie, zarządy dróg wojewódzkich, komendy wojewódzkie policji, prokuratury okręgowe.
Od wiosny 2014 r. instytucje mogą robić zakupy przez przetargu, ale tylko wtedy gdy kwota zamówienia nie przekracza 30 tys. euro. To ponad dwa razy więcej niż wcześniej. Izba sprawdziła ponad 370 takich postępowań.
W Prokuraturze Okręgowej w Lublinie odnotowano dwukrotny wzrost liczby zamówień bez przetargów. Kontrolerzy dopatrzyli się tu błędów w ewidencji finansowej. Wskazali, że prokuratura wykazywała w dokumentach faktyczne wydatki zamiast wartości zamówień. Co więcej, w sprawozdaniach za lata 2014-2016, wartość zamówień bez przetargu zawyżono po ponad 200 tys. zł.
– Kontrola NIK nie wykazała jednak naruszeń prawa. Żadne z postępowań nie zostało zakwestionowane – podkreśla Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Najwyższa Izba Kontroli miała zastrzeżenia również do lubelskich policjantów. W latach objętych kontrolą komendy wojewódzkie w całym kraju kupiły bez przetargu 33 radiowozy, warte 2,5 mln zł. Połowę z tej puli kupiono zaledwie w ciągu dwóch dni.
Jako „skrajny” przykład pośpiechu NIK wskazuje Komendę Wojewódzką Policji w Lublinie. Ogłoszenie o zamówieniu było widoczne na internetowej platformie przez niewiele ponad godzinę.
Komendanci w całym kraju tłumaczą, że takie sytuacje spowodowane są tym, że pod koniec roku pojawiają się dodatkowe środki. Trzeba je szybko wydać, by nie przepadły.
Tak było również w Lublinie. W 2016 r. tutejsza komenda kupiła w przetargach 100 samochodów. Pod koniec grudnia KWP dostała dodatkowe pieniądze. Mundurowi mieli dobę na wydanie funduszy. Mundurowi zapewniają, że mimo krótkiego okresu publikacji ogłoszenia, oferta dotarła do wszystkich zainteresowanych nią przedsiębiorców.
– Zapytanie ofertowe umieszczono na internetowej platformie zakupowej KWP w Lublinie, która automatycznie rozsyła informację w do wszystkich wskazanych przez zamawiającego – tłumaczy nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik KWP w Lublinie. – Dodatkowo ,wymienionych we wniosku wykonawców poinformowano o tym fakcie telefonicznie – dodaje.
Kontrola NIK nie wykazała żadnych naruszeń prawa w lubelskich instytucjach.