Rada nadzorcza MPWiK nie odwołała dziś prezesa mimo, że wbrew ustawie antykorupcyjnej zasiada w zarządzie Fundacji Rozwoju KUL. - To był tylko honorowy tytuł - tłumaczą członkowie rady. - Nie patrzyliśmy tylko na literalne stosowanie prawa, ale i na względy społeczne.
Magistrat zamówił trzy opinie prawne, które miały stwierdzić, czy szef wodociągów złamał prawo, zasiadając w zarządzie fundacji prowadzącej działalność gospodarczą wbrew tzw. ustawie antykorupcyjnej. Opinie, choć niejednomyślne, były zgodne, że to wybór Fijałki do zarządu fundacji jest nieważny z mocy prawa. Potwierdził to też rektor KUL, mimo że Fijałkę jako członka zarządu zatwierdził sąd rejestrowy.
– Prezes Fijałka poza tym, że został powołany, nigdy fizycznie nie był członkiem zarządu fundacji, w związku z czym funkcja miała charakter tylko honorowy – twierdzi Lidia Piotr-Krajecka, wiceprzewodnicząca rady. – Uczestniczyłem w spotkaniach, gdzie były wypracowywane sprawy związane z funkcjonowaniem fundacji i Lubelskiej Szkoły Biznesu, którą fundacja prowadzi – mówi Tadeusz Fijałka. Za pracę w fundacji nie brał pieniędzy, fundacja nie dostawała też kasy od MPWiK.
Lidia Piotr-Krajecka przyznaje, że ustawa, jeśli czytać ją dosłownie, została złamana. – Ale są też względy społeczne. Ustawa nie została złamana, jeżeli chodzi o intencje ustawodawcy.
Uchwała rady MPWiK nie zapadła jednogłośnie. Szefowa rady, a zarazem zastępca prezydenta miasta, Elżbieta Kołodziej-Wnuk, nie podała wyników głosowania. – Głosowanie było tajne – twierdziła. Choć głosowanie, owszem, było tajne, ale wyniki już nie.
Pytana o to, na jakiej podstawie rada odmawia podania wyników, Piotr-Krajecka przyznała: Nie wiem na jakiej podstawie. Taka była decyzja przewodniczącej.
Elżbieta Kołodziej-Wnuk nie odpowiedziała też wprost na pytanie, czy Fijałka nadal jest w zarządzie fundacji. – Nadal jest w rejestrze sądowym, ale został złożony wniosek o jego wykreślenie – ucięła.
– Trudno mówić o radości – komentuje decyzję rady Fijałka. – Przez trzy tygodnie pracownicy nie mówili o niczym innym i musimy nadrobić zaległości.