Zapowiadani dwa lata temu tancerze Piny Bausch w listopadzie przyjadą do Lublina! I tylko do nas, to jedyny występ w tej części Europy. Przywożą „Kontakthof”, którego nigdy nie pokazywali w Polsce.
Legenda legend przyjeżdża do Lublina. Gwiazdą tegorocznych, 25. Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca będzie Tanztheater Wuppertal Pina Bausch. Tancerzy zobaczymy 19, 20 i 21 listopada w Centrum Spotkania Kultur. Od 4 listopada zaczyna się sprzedaż biletów.
Dla osób, które dopiero zaczynają poznawać urodę teatrów tańca ważna informacja: to Philippine „Pina” Bausch (1940- 2009), niemiecka tancerka oraz choreografka tańca współczesnego użyła sformułowania „teatr tańca” i była prekursorką tej dziedziny sztuki.
- Potwierdziliśmy termin i już chyba możemy mówić oficjalnie. Na jubileuszową edycję spotkań w 2021 roku przyjedzie Tanztheater Wuppertal Pina Bausch. Na razie jest ustalone, że oprócz Lublina nie wystąpią w naszej części Europy. Dla nas to wyzwanie, bo to najdroższy zagraniczny artysta, którego zapraszamy – mówił w 2019 roku Ryszard Kalinowski z Lubelskiego Teatru Tańca na zakończenie 23. edycji MSTT. Przyznał wówczas, że od dwóch lat prowadzi rozmowy z Wuppertalem.
Po czterech latach czekania – efekt.
„Kontakthof” można rozumieć jako „miejsce spotkań”. Scenerią spektaklu jest sala taneczna, na której grupa mężczyzn ubranych w luźne garnitury oraz kobiet w tanich sukienkach koktajlowych desperacko próbuje okazać sobie nawzajem czułość, podejmując sarkastyczną grę w zdeformowanym świecie towarzyskich relacji.
- To spektakl z najlepszego okresu twórczego Baush. Teatr ma nadal w repertuarze kilka jej klasycznych choreografii. W Polsce jeszcze nigdy nie był pokazywany. „Kontakthof” musiał być dla samej choreografki bardzo ważny, wracała do niego dwukrotnie, raz robiąc wersję z tancerzami 65+ i w 2009 roku, niedługo przed śmiercią z artystami 14+ - dodaje Kalinowski.
Artystka już po śmierci stała się znana szerszej widowni dzięki eksperymentalnemu, trójwymiarowemu filmowi Wima Wendersa „Pina”. Są tam sceny z „Kontakthof”.
- Nie wiem, do czego można porównać przyjazd TanzTheater Wuppertal Pina Bausch do Lublina. To tak, jakby przyjechali Beatlesi? Zespół Rolling Stones czy Pink Floyd? Chyba tak, to jest tej rangi wydarzenie – zastanawia się Kalinowski, proszony o wytłumaczenie osobom, które nie wiedzą, co jest sensacyjnego w tym, że będziemy gościć tancerzy Piny Bausch. Bo około połowy zespołu, który zobaczymy na scenie w CSK pracowała z tą niezwykłą tancerką i choreografem.
Bilety będą dostępne od czwartku 4 listopada, cena 80-220 zł.