Narażając ludzkie życie kierowca miejskiego autobusu wiózł pasażerów po Lublinie zajęty smartfonem. Miał pecha, bo jego zachowanie nagrał jeden z pasażerów, a nagranie zamieścił w internecie. Sprawą zajmuje się już Zarząd Transportu Miejskiego
Pasażer, który nagrał „pracę” kierowcy twierdzi, że to nie pierwszy taki przypadek. – Drugi dzień z rzędu jechałem linią 39 i drugi raz ten sam kierowca podczas jazdy bawi się telefonem – napisał autor nagrania publikując je w internecie. Później wyjaśnił, że nagranie pochodzi ze środowego poranka (kurs z godz. 9.17) z podróży z ul. Nadbystrzyckiej w stronę centrum Lublina.
Na trzyminutowym filmie widać, że kierowca autobusu praktycznie nie wypuszcza telefonu z ręki jest zajęty m.in. przegląda-niem popularnego portalu społecznościowego i umieszczaniem tam komentarza.
W taki sposób miał pracować kierowca prywatnej firmy Warbus, jednego z przewoźników obsługujących lubelskie linie autobusowe na zlecenie Zarządu Transportu Miejskiego.
Urzędnicy ZTM już zajmują się wyjaśnianiem sprawy. – Wezwiemy przewoźnika do złożenia stosownych wyjaśnień oraz zobowiążemy go do zabezpieczenia oraz przekazania nagra-nia z monitoringu – zapowiada Michał Krawczyk z Zarządu Transportu Miejskiego. Podkreśla, że kierowca nie ma prawa trzymać telefonu w czasie prowadzenia autobusu.
– Uwaga kierowcy powinna być skupiona na prowadzeniu pojazdu, obserwacji otoczenia oraz na pasażerach znajdujących się wewnątrz pojazdu i na przystankach – podkreśla Krawczyk. – Używanie telefonów komórkowych jest niewątpliwie jedną z przyczyn występowania zdarzeń w ruchu drogowym, rozpraszającą uwagę kierującego i nie pozwalającą skupić się na bezpiecznym prowadzeniu pojazdu.
ZTM zastrzega, że nie jest uprawniony do karania kierowcy, bo jest to rolą jego pracodawcy oraz policji.