Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Maciej Kaczanowski)
Osiem osób trafiło do szpitala, po tym jak w wieżowcu na Czechowie w płomieniach stanęła winda. Do zdarzenia doszło w bloku obok budynku, który nękała seria pożarów
Do pięciu wzrosła liczba poszkodowanych w pożarze windy przy ul. Chęcińskiego na Czechowie (wcześniej strażacy informowali o jednej).
– Pięć osób zostało przewiezionych do szpitala, sześciu innym udzielana jest pomoc medyczna i nie wiadomo jeszcze, czy będą hospitalizowane – informuje dyżurny straży pod koniec akcji gaśniczej. Wszyscy poszkodowani mają objawy podtrucia dymem.
Mieszkańcy zauważyli pożar minutę przed godz. 15. – Winda zapaliła się na czwartym piętrze wieżowcu– relacjonuje Michał Badach, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. – W budynku panowało bardzo duże zadymienie. Z tego powodu ewakuowani zostali lokatorzy wszystkich mieszkań od czwartego piętra wzwyż.
Już po ugaszeniu ognia strażacy przeszukiwali wieżowiec mieszkanie po mieszkaniu. – Musimy sprawdzić, czy w którymś z lokali nie pozostał ktoś potrzebujący pomocy – mówi Badach.
– Pięć osób zostało przewiezionych do szpitala, sześciu innym udzielana jest pomoc medyczna i nie wiadomo jeszcze, czy będą hospitalizowane – informuje dyżurny straży pod koniec akcji gaśniczej. Wszyscy poszkodowani mają objawy podtrucia dymem.
Mieszkańcy zauważyli pożar minutę przed godz. 15. – Winda zapaliła się na czwartym piętrze wieżowcu– relacjonuje Michał Badach, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. – W budynku panowało bardzo duże zadymienie. Z tego powodu ewakuowani zostali lokatorzy wszystkich mieszkań od czwartego piętra wzwyż.
Już po ugaszeniu ognia strażacy przeszukiwali wieżowiec mieszkanie po mieszkaniu. – Musimy sprawdzić, czy w którymś z lokali nie pozostał ktoś potrzebujący pomocy – mówi Badach.
