Metropolita lubelski ks. abp Józef Życiński zarzucił wczoraj SLD, że stwarza trudności przy budowie kościołów w Lublinie. Wojewoda lubelski Andrzej Kurowski broni się, że jego decyzja wynika wyłącznie z litery prawa, bo działki, na których miałyby stanąć kościoły, nie mogły być sprzedane bez przetargu.
Chodzi o kościoły w przy ul. Willowej 17 i ul. Wielkiej 5 w Lublinie. - Decyzja wojewody opóźni budowę kościołów o co najmniej dwa lata. Dla historyków przetrwa informacja, że w okresie rządów lewicy ziemia lubelska stanowiła teren, gdzie SLD jako pierwsza w Polsce nawiązała sojusz z Samoobroną i gdzie tworzono największe trudności przy budowie kościołów - powiedział ks. abp Józef Życiński.
Kilka godzin później do słów ks. abp. J. Życińskiego ustosunkował się wojewoda Andrzej Kurowski. Stwierdził, że jego decyzja nie jest podyktowana względami politycznymi czy religijnymi, ale wynika wyłącznie z litery prawa. - Działki, o których mowa w liście, nie mogły być sprzedane bez przetargu - tłumaczy Krzysztof Komorski, rzecznik prasowy wojewody.
Metropolita lubelski abp Józef Życiński skrytykował także ogłoszony ostatnio projekt preambuły do konstytucji europejskiej, w którym nie ma odwołania do Boga. Według abp. Życińskiego konstytucja została zdominowana przez polityczną poprawność i nie oddaje prawdy historycznej. - Przedstawiona ostatnio wersja preambuły do konstytucji europejskiej stwarza, niestety, wrażenie wypracowania napisanego przez ucznia, który podczas klasówki zapomniał, co było między starożytnością a Oświeceniem - powiedział abp Życiński.
Ksiądz arcybiskup nawiązał też do wypowiedzi niektórych polityków LPR, twierdzących, że Ojciec Św. nie zna tekstu traktatu o wstąpieniu Polski do unii i dlatego je popiera. - To obelga. Liga Polskich Rodzin powinna za takie wypowiedzi przeprosić - dodał ks. abp Życiński.
Do unijnego referendum zostało 4 dni. - Zdajemy sobie sprawę, że wielu mieszkańców Lubelszczyzny ma wątpliwości i obawy przed wstąpieniem do unii. Wczoraj byłem w Świdniku. Rozmawiałem z dziećmi. Powtarzały, co mówią rodzice i babcie. Jedne, że wzrosną ceny. Inne, że jak wstąpimy do unii, to nie będzie wolno śpiewać hymnu. A jednak mimo lęków starszych te dzieci zachowały optymizm. Musimy jednak rozumieć ludzi starszych. Oni potrzebują psychoterapii - tłumaczył metropolita.