Ponad 600 tys. zł kar nałożyli już inspektorzy transportu drogowego na Lubelszczyźnie. Aż trzech na czterech kierowców dostało mandaty.
Inspektorzy pojawili się na drogach 1 października. Skontrolowali ponad 400 ciężarówek i autobusów. Co czwarty pojazd miał numery zagraniczne.
Za poszczególne wykroczenia inspektorzy mogą ukarać kierowcę mandatem od 200 do nawet 15 tys. zł. Najwyższy do tej pory mandat wypisany przez inspektorów na Lubelszczyźnie sięgnął 3 tys. zł. Dostał go kierowca, który w niewłaściwy sposób przewoził materiały niebezpieczne.
– Nie chodzi o to, aby kierowcy się nas bali, ale żeby przestrzegali prawa. Naszym głównym celem jest podniesienie bezpieczeństwa na drogach – zapewnia Mańka.
W Lublinie jest na razie sześciu inspektorów. Kolejnych czterech rozpoczęło szkolenie w ośrodku
w Legionowie. Na drogach Lublina i okolic pojawią się w kwietniu. Docelowo
w lubelskiej ITD pracować ma 25 osób.