Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Sprzątaczki, woźne, konserwatorzy, sekretarki chcą więcej zarabiać. Podczas trwającej w tej chwili sesji Rady Miasta pracownicy niepedagogiczni lubelskich szkół urządzili manifestację w tej sprawie.
Pracownicy niepedagogiczni, których w Lublinie jest ponad 2,5 tysiąca, zarabiają do1200 zł miesięcznie. – Jednak często nasze płace są niższe od najniższej średniej krajowej – mówi Jolanta Biniaszawewska z lubelskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, który zorganizował protest.
– Domagamy się niewielkiej podwyżki – dodaje Biniaszewska. – Od 100 do 200 zł brutto miesięcznie.
ZNP zapowiada, że jeśli radni, którzy odpowiadają za utrzymanie lubelskich szkół, nie przychylą się do finansowych żądań pracowników niepedagogicznych, ponowią protest podczas kolejnej sesji – 4 listopada. – Przyjdziemy większą grupą – mówią.
– Domagamy się niewielkiej podwyżki – dodaje Biniaszewska. – Od 100 do 200 zł brutto miesięcznie.
ZNP zapowiada, że jeśli radni, którzy odpowiadają za utrzymanie lubelskich szkół, nie przychylą się do finansowych żądań pracowników niepedagogicznych, ponowią protest podczas kolejnej sesji – 4 listopada. – Przyjdziemy większą grupą – mówią.
