Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
O planach poinformowano na dzisiejszej konferencji prasowej. (Maciej Kaczanowski)
Jesienią w Lublinie ma ruszyć montaż ciągników marki Ursus. Do końca roku gotowa ma być próbna partia 50 maszyn. Pracę przy produkcji znajdzie ok. 100 osób. Inwestor chce jednak rozwijać interes i w trzecim roku chciałby wytwarzać już 5 tys. ciągników rocznie.
>> Nowa wersja portalu DziennikWschodni.pl - przetestuj i wyślij opinię
Produkcja ma być prowadzona w lubelskim oddziale spółki POL-MOT Warfama przy ul. Mełgiewskiej, na terenie dawnej Fabryki Samochodów. Spółka zamierza przejąć od dotychczasowego producenta prawa do marki ciągników Ursus.
– Od sześciu lat rozmawiamy na temat przejęcia znaku towarowego – przyznaje Andrzej Zarajczyk, prezes firmy. – Nazwa ta jest jedną z najsilniejszych polskich marek. W najodleglejszych zakątkach świata ludzie wiedzą, co to jest Ursus.
Inwestor deklaruje, że montaż ciągników zacznie się w październiku lub listopadzie tego roku. – Zależy nam, by było to jak najszybciej, bo nieobecność marki na rynku to dla niej duża strata – podkreśla Zarajczyk. Większość części ma przyjeżdżać od innych producentów. – My będziemy produkować kabiny do tych ciągników – zapowiada Jan Wielgus, dyrektor lubelskiego oddziału. Także u nas mają powstawać m.in. wszystkie elementy plastikowe.
Na razie spółka kompletuje dostawców części tak, by zaoferować pojazdy tańsze o 20 proc. od tych produkowanych pod Warszawą. Lubelski ursus o mocy 110 KM ma kosztować ok. 115 tys. zł.
POL-MOT Warfama liczy na zwiększenie produkcji. – Dość ostrożnie szacujemy ją na około 5 tys. pojazdów rocznie w trzecim roku działalności – prognozuje Zarajczyk. I liczy także na eksport. – Pierwsze informacje o reaktywacji marki Ursus poszły już w świat i jest ogromne zainteresowanie z Ameryki Południowej, Senegalu, Nigerii i Malezji. Inwestor obiecuje też wprowadzanie kolejnych modeli, także cięższych o mocy powyżej 140 KM.
– Ta spółka staje się dla miasta jednym z najważniejszych partnerów w strategii gospodarczego rozwoju. Mamy tu znakomity potencjał ludzki dla branży motoryzacyjnej: byłych pracowników FS i Ośrodka Badawczo-Rozwojowego – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Chcemy przełamać pewną niewiarę w to, że da się pozyskać dobrego inwestora – dodaje.
POL-MOT Warfama jest obecna w Lublinie od 2008 r. Od tamtej pory zainwestowała tu 20 mln zł i zatrudnia obecnie 70 osób. W Lublinie montuje pickupy marki Grand Tiger, które od czerwca sprzedaje na polskim rynku m.in. firmom z branży drogowej i energetycznej. W związku z planowanym montażem ciągników zatrudnienie do pierwszego kwartału przyszłego roku ma wzrosnąć o kolejne 100 osób.
Produkcja ma być prowadzona w lubelskim oddziale spółki POL-MOT Warfama przy ul. Mełgiewskiej, na terenie dawnej Fabryki Samochodów. Spółka zamierza przejąć od dotychczasowego producenta prawa do marki ciągników Ursus.
– Od sześciu lat rozmawiamy na temat przejęcia znaku towarowego – przyznaje Andrzej Zarajczyk, prezes firmy. – Nazwa ta jest jedną z najsilniejszych polskich marek. W najodleglejszych zakątkach świata ludzie wiedzą, co to jest Ursus.
Inwestor deklaruje, że montaż ciągników zacznie się w październiku lub listopadzie tego roku. – Zależy nam, by było to jak najszybciej, bo nieobecność marki na rynku to dla niej duża strata – podkreśla Zarajczyk. Większość części ma przyjeżdżać od innych producentów. – My będziemy produkować kabiny do tych ciągników – zapowiada Jan Wielgus, dyrektor lubelskiego oddziału. Także u nas mają powstawać m.in. wszystkie elementy plastikowe.
Na razie spółka kompletuje dostawców części tak, by zaoferować pojazdy tańsze o 20 proc. od tych produkowanych pod Warszawą. Lubelski ursus o mocy 110 KM ma kosztować ok. 115 tys. zł.
POL-MOT Warfama liczy na zwiększenie produkcji. – Dość ostrożnie szacujemy ją na około 5 tys. pojazdów rocznie w trzecim roku działalności – prognozuje Zarajczyk. I liczy także na eksport. – Pierwsze informacje o reaktywacji marki Ursus poszły już w świat i jest ogromne zainteresowanie z Ameryki Południowej, Senegalu, Nigerii i Malezji. Inwestor obiecuje też wprowadzanie kolejnych modeli, także cięższych o mocy powyżej 140 KM.
– Ta spółka staje się dla miasta jednym z najważniejszych partnerów w strategii gospodarczego rozwoju. Mamy tu znakomity potencjał ludzki dla branży motoryzacyjnej: byłych pracowników FS i Ośrodka Badawczo-Rozwojowego – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Chcemy przełamać pewną niewiarę w to, że da się pozyskać dobrego inwestora – dodaje.
POL-MOT Warfama jest obecna w Lublinie od 2008 r. Od tamtej pory zainwestowała tu 20 mln zł i zatrudnia obecnie 70 osób. W Lublinie montuje pickupy marki Grand Tiger, które od czerwca sprzedaje na polskim rynku m.in. firmom z branży drogowej i energetycznej. W związku z planowanym montażem ciągników zatrudnienie do pierwszego kwartału przyszłego roku ma wzrosnąć o kolejne 100 osób.
