

Przecieraniem oczu ze zdumienia zaczęli dzień pasażerowie czekający w Turce na autobus linii 2 do Lublina. Zamiast niego zabrał ich... trolejbus. Okazuje się, że do obsługi "szkolnego rozkładu potrzeba tylu pojazdów, że autobusów po prostu zabrakło.

- Wraz z rozpoczęciem roku szkolnego wzrosła liczba autobusów w ruchu w porównaniu do września 2013 r. - wyjaśnia Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. - Wynika to przede wszystkim z utrzymania objazdów w związku z remontem al. Warszawskiej, wprowadzonej korekty czasów przejazdów w centrum miasta w godzinach popołudniowego szczytu oraz realizacji wniosków pasażerów, np. uruchomienia linii nr 709. Wspomniane objazdy i korekty wymagały dołożenia dodatkowych autobusów.
Na linie 2 i 15 wysłano pojazdy wyposażone w agregat prądotwórczy. Jaka jest różnica w zużyciu paliwa pomiędzy takimi trolejbusami a standardowymi autobusami? Takimi wyliczeniami ZTM w poniedziałek nie dysponował. Urzędnicy nie wykluczają, że w najbliższych dniach trolejbusy pojawią się w godzinach szczytu także na innych liniach. - To sytuacja przejściowa, która potrwa maksymalnie do końca września - dodaje rzeczniczka ZTM.