Badania próbek wykazały, że w jednym ze sklepów przy ul. Furmańskiej pod nazwą "Cząstka Boga” sprzedawano dopalacze.
Badania próbek zabezpieczonego towaru wykazały, że rzeczywiście sprzedawano tam środki zastępcze, czyli tzw. dopalacze. Według ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, grozi za to kara w wysokości od 20 tys. do 1 mln zł. Nie została jeszcze nałożona. – Trwa postępowanie administracyjne – mówi Irmina Nikiel, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
Jak zauważył kilka dni temu nasz Czytelnik, sklep znów jest otwarty. Sanepid wyjaśnia, że wynika to z przepisów prawa. – W przypadku wprowadzenia do obrotu środków zastępczych, ustawa pozwala na zamknięcie takiego lokalu na okres do trzech miesięcy. Ten termin minął i musieliśmy wydać zgodę na otwarcie sklepu – tłumaczy dyr. Nikiel.
Zaznacza jednak, że to nie oznacza zgody na ponowną sprzedaż dopalaczy.