Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Państwowa Komisja Akredytacyjna wydała negatywną opinię wobec wniosku o utworzenie filii Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Wańkowicza w Lublinie. Powodem były braki kadrowe. – Jestem tym nieco zaskoczony – przyznaje Michał Gołoś, dziekan lubelskiej filii.
Już w piątek ustosunkujemy się do opinii PKA, trudno mi jednak oceniać nasze szanse. Mamy jednak nadzieję, że ministerstwo pozwoli nam funkcjonować jeszcze przez rok, by obecni studenci mogli skończyć naukę.
Przypomnijmy. W marcu kilka zamiejscowych wydziałów WSD zostało postawionych w stan likwidacji. Były one nielegalne i ich likwidacja była jednym z warunków przedłużenia pozwolenia na działalność dla warszawskiej centrali uczelni. Czy WSD w Warszawie dostanie taką zgodę? Nie wiadomo. W Lublinie trwają już prace nad „awaryjnym” rozwiązaniem, gdyby nie było pozytywnej opinii PKA. Chodzi o przejęcie wydziału w Lublinie przez inną uczelnię. – Najpoważniejszą propozycję dostaliśmy z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie – dodaje dziekan.
Przypomnijmy. W marcu kilka zamiejscowych wydziałów WSD zostało postawionych w stan likwidacji. Były one nielegalne i ich likwidacja była jednym z warunków przedłużenia pozwolenia na działalność dla warszawskiej centrali uczelni. Czy WSD w Warszawie dostanie taką zgodę? Nie wiadomo. W Lublinie trwają już prace nad „awaryjnym” rozwiązaniem, gdyby nie było pozytywnej opinii PKA. Chodzi o przejęcie wydziału w Lublinie przez inną uczelnię. – Najpoważniejszą propozycję dostaliśmy z Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie – dodaje dziekan.
