Działacze Platformy Obywatelskiej chcą rozliczenia szefa lubelskiej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa...
Życzenia składał rolnikom dyrektor oddziału Mariusz Kostka. Emitowane były w czasie największej oglądalności. Występy Kostki zdenerwowały Piotra Sawickiego, szefa biura poselskiego Janusza Palikota. - Dyrektor wydał pieniądze na promocję samego siebie - ocenia Sawicki. Podkreśla, że Kostka jest nie tylko dyrektorem, ale i politykiem, radnym z powiatu bialskiego (klub PSL).
Sawicki wysłał w czwartek list do Palikota z prośbą o interwencję. Pisze m.in. "Ten bezsensowny wydatek nie przełożył się w żadnym aspekcie na poprawę funkcjonalności ARiMR, czy podniesienie standardu obsługi rolników.” Jego zdaniem, lepiej było przeznaczyć te pieniądze na indywidualne doradztwo, szkolenia czy materiały informacyjne dla rolników.
Ile kosztowała emisja życzeń? TVP Lublinie zasłania się tajemnicą handlową. Według informacji z ARiMR, życzenia wyemitowano 26 razy i trzeba było wyłożyć za to 8235 zł. - Płaciliśmy z pieniędzy, które oddział regionalny dostaje co roku na kampanię informacyjno-promocyjną w radiu i telewizji - mówi Bartosz Kisiel z lubelskiej ARiMR.
Przez dwa dni próbowaliśmy skontaktować się z dyrektorem Kostką. Był nieuchwytny. O to, czy wydanie tylu pieniędzy na telewizyjne życzenia było uzasadnione, zapytaliśmy centralę ARiMR.
- Życzenia świąteczne składane rolnikom wpisują się w budowanie pozytywnego wizerunku instytucji i są elementem jej kampanii promocyjnej - odpowiedział nam Radosław Iwański, rzecznik agencji. Dodał, że inne oddziały regionalne nie prowadziły podobnych kampanii.