Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Reprezentanci krakowskiej Korony okazali się najlepsi w sobotnich zawodach Gorączka Sobotniej Mocy na ściance KW Kotłownia. Zmagania te powróciły na krajową mapę sportu po sześciu latach przerwy
Do startu w rywalizacji zgłosiło się 168 wspinaczy. Wszyscy chętni zostali podzieleni na cztery grupy. W ramach eliminacji musieli pokonać 30 boulderów, czyli problemów wspinaczkowych, o różnym poziomie trudności. Najlepsza szóstka – zarówno wśród pań, jak i panów – zapewniała sobie miejsce w finale o walkę o medale.
W tej elitarnej grupie znaleźli się przedstawiciele sześciu polskich miast. W zmaganiach kobiet najlepiej poradziła sobie Daria Brylova z KS Korony Kraków. Lubelskich kibiców może ucieszyć to, że tuż za nią w klasyfikacji znalazł się Karina Mirosław z Pol-Inowex Skarpy Lublin. Z kolei podium zamknęła Eugenia Lavrushkina z Krakowa.
Warto dodać, że na miejscu piątym i szóstym również uplasowały się zawodniczki z Lublina: Agata Żyśko (KW Kotłownia) i Marcelina Matyjaszczyk (Pol-Inowex Skarpa).
Wśród mężczyzn na czele stawki wylądował Roman Batsenko z KS Korony Kraków. Srebrny medal trafił do rąk Jakuba Jodłowskiego z KW Warszawa, a brązowy do Jakuba Ziętka z Bielsko-Białej. Na szóstej lokacie znalazł się Jakub Ginszt z KW Kotłownia.
Przypomnijmy tylko, że Gorączka Sobotniej Mocy to piąte zawody z tego cyklu. Poprzednia edycja wspinaczkowych zmagań odbyła się w 2013 roku. Co ważne, data sobotnich zawodów nie była przypadkowa, bo równo rok temu klub rozpoczął projekt Kotłownia 2.0 i otworzył nową ściankę wspinaczkową przy ul. Cisowej 11 w Lublinie.
