Tragiczny wypadek na obwodnicy Lublina. Dachował fiat doblo. Trzy osoby nie żyją.
Informację o zdarzeniu policjanci otrzymali o godz. 22.30. Doszło do niego między węzłem Lublin Tatary, a węzłem Lublin Rudnik, niedaleko miejscowości Turka.
Fiat doblo na ukraińskich numerach rejestracyjnych jadący w kierunku Warszawy uderzył w bariery energochłonne, a później dachował. Kierujący hondą, który jechał w tym samym kierunku, nie zdążył wyhamować i uderzył w fiata.
Fiatem podróżowało siedem osób. Trzy osoby zginęły na miejscu. To dwie kobiety i mężczyzna. Na chwilę obecną nie ustalono ich tożsamości. Do szpitala przewieziony został 35-letni kierowca fiata oraz troje pasażerów. Z kolei kierowca hondy i pasażerowie po badaniach zostali zwolnieni do domu.
35-letni Ukrainiec, który kierował fiatem nie potrafił wyjaśnić policjantom w jaki sposób doszło do zdarzenia - tłumaczy dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Droga była całkowicie zablokowana. W miejscu zdarzenia pojazdy stały w korku, a służby drogowe rozmontowywały barierę żeby przekierować auta na drugą jezdnię.
Policja wstrzymała ruch na węźle Lublin Tatary w kierunku Warszawy. Nad ranem utrudnienia się zakończyły. Okoliczności wypadku, pod nadzorem prokuratury, ustalają policjanci z Wydziału ds. Przestępstw i Wykroczeń w ruchu drogowym KMP w Lublinie.
W czasie ostatniego weekendu w woj. lubelskim doszło do 20 wypadków. Było 7 ofiar śmiertelnych i 29 osób rannych.