Dziś rozpoczyna się akcja przenoszenia przez jezdnię żab i ropuch przekraczających ul. Janowską i Krężnicką. Ma to uchronić wędrujące do wody płazy przed rozjeżdżaniem przez samochody. Do takiego zadania ekolodzy potrzebują pomocników. Można się jeszcze zgłosić.
To dlatego lubelscy ekolodzy będą od dziś stać wzdłuż ul. Janowskiej i Krężnickiej i przenosić na drugą stronę jezdni płazy idące romansować do Bystrzycy i Zalewu Zemborzyckiego. Żaby zmierzające od torów i Starego Gaju będą zbierane do wiaderek, a potem wypuszczane po drugiej stronie w miejscu, z którego będą mogły bezpiecznie dotrzeć do celu.
Do takiej pracy potrzeba wolontariuszy. – Myślę, że nawet gdy przy drodze będzie stać 20 osób, to i tak będą miały co robić – mówi Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa dla Natury i Człowieka i zachęca do tego, by włączyć się w akcję. To propozycja wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Akcja trochę potrwa, bo wędrówki mogą się zakończyć nawet za trzy tygodnie. Żabie pożądanie najmocniej odzywać się będzie w dni ciepłe i wilgotne i to wtedy będzie najwięcej pracy. Nieco mniej w dni chłodniejsze. Ale i tak praca wolontariuszy to niewiele w porównaniu z tym, co płazy zrobią dla nas latem zajadając się dokuczliwymi komarami. I jeśli ktoś chciałby się żabom za taką pomoc odwdzięczyć, to okazję ma właśnie teraz.
Jak się dołączyć
Zgłaszać się można wysyłając e-mail na adres towarzystwo@ekolublin.pl, albo wysyłając wiadomość poprzez portal Facebook na profilu Towarzystwa dla Natury i Człowieka (facebook.com/tdnicz), można też zadzwonić pod numer (81) 743-71-04.