Minister obrony narodowej chce przywrócenia w szkołach zajęć z przysposobienia wojskowego. Nauczyciele pomysł krytykują
Podczas ćwiczeń organizacji paramilitarnych w Mińsku Mazowieckim Antoni Macierewicz stwierdził, że zrezygnowanie z zajęć przysposobienia obronnego w szkołach było błędem.
– Ruch proobronny jest bardzo ważnym elementem przygotowania społeczeństwa na sytuację kryzysową, na sytuację zagrożenia – przekonuje minister. – W przyszłym roku będę dążył do tego, by wychowanie obywatelskie obejmowało także przysposobienie wojskowe.
To już druga taka wypowiedź, bo zapowiedź przywrócenia tego typu zajęć padła już także we wrześniu. Minister mówił wtedy, że trwają już rozmowy na ten temat i ma nadzieję, że taki przedmiot mógłby zostać wprowadzony od 2018 r. Lekcje objęłyby wszystkie uczące się dzieci.
Pomysł krytykują, choć nieoficjalnie, lubelscy nauczyciele. – Nie róbmy z młodego pokolenia mięsa armatniego. Uczmy ich nowoczesnego patriotyzmu, który mówi, że dla ojczyzny trzeba żyć, a nie umierać – apeluje dyrektor jednego z lubelskich gimnazjów. – W tym kierunku powinna być prowadzona zarówno edukacja, jak i polityka. Przy tej ekipie rządzącej wydaje mi się jednak, że to piewcy przegranych powstań zafascynowani wojną. To nie jest właściwa postawa w XXI wieku.
– Sam uczyłem się przysposobienia obronnego i na nic się to nie zdało – przyznaje nauczyciel z jednego z bardziej znanych lubelskich ogólniaków. – Jeśli zwiększać już liczbę godzin to o przedmioty, których znajomość przyda się w dorosłym życiu lub przynajmniej podczas egzaminów na studnia. Jeśli któryś z młodych ludzi ma ciągoty do wojska może zapisać się do klasy mundurowej. Wszyscy przez to przechodzić nie muszą.
Podczas lekcji z „Przysposobienia obronnego” wprowadzonych do polskich szkół w połowie ubiegłego wieku uczniowie szkół średnich zajmowali się zagadnieniami z obrony cywilnej, uczyli się udzielania pierwszej pomocy, postępowania w wypadku katastrof oraz składaniem broni i strzelaniem. W 2012 r. zajęcia z PO zastąpiła edukacja dla bezpieczeństwa wykładana także w gimnazjach. W proponowanej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej nowej podstawie programowej liczba godzin przeznaczona na te zajęcia ma zostać zwiększona.