Jest szansa, że właśnie w Lublinie zobaczymy największe sławy piłki ręcznej.
Nasi działacze zapowiadają, że zrobią wszystko, by w hali
na Globusie rozegrano turniej kwalifikacyjny do igrzysk w Pekinie.
- Kiedy tylko Związek Piłki Ręcznej w Polsce ogłosi konkurs na lokalizację tego turnieju, na pewno zgłosimy kandydaturę Lublina - zapewnia Bogusław Trojan, prezes Wojewódzkiego Lubelskiego Związku Piłki Ręcznej. - Nasze atuty to doskonała publiczność, która świetnie czuje piłkę ręczną. Wprawdzie w wykonani pań z SPR ICom, ale wytrawny kibic doceni też mężczyzn.
Trochę gorzej jest z halą, bo w grę wchodzi tylko nowy obiekt na Globusie. A ten pomieści maksymalnie 4,5 tysiąca kibiców. - Tu, niestety, przegrywamy z katowickim Spodkiem, gdańską Oliwią czy poznańską Areną - trochę martwi się Trojan.
Jednak Lublin nie jest bez szans. - Jeżeli Polsce przypadnie organizacja turnieju, bo zajęliśmy drugie miejsce na mistrzostwach świata w Niemczech, to kandydaturę Lublina poważnie rozpatrzymy - mówi Marek Szajna, sekretarz generalny ZPRP. - Na razie jednak nie ma decyzji, a jedynie wstępne uzgodnienia na poziomie IHF (Międzynarodowej Federacji Piłki Ręcznej).
Władze Lublina oceniają, że to świetny pomysł. - Jeżeli tylko będzie szansa na jego realizację, to ze swej strony deklarujemy daleko idącą pomoc - obiecuje Krzysztof Łątka, pełnomocnik prezydenta miasta i wielki sympatyk tej dyscypliny sportu. Sędziował mecze w polskiej lidze szczypiorniaka. - Problem tylko w tym, czy nasza hala spełnia wymagania IHF - ubolewa Łątka.
Ale Mariusz Szmit, gospodarz hali na Globusie, nie ma takich wątpliwości. - Oczywiście, że odpowiada kryteriom IHF. Tutaj międzynarodowe spotkania rozgrywa SPR Icom. Pomysł jest bardzo dobry. Deklaruję pełną współpracę.
Szmit potwierdził to także na wczorajszym posiedzeniu Komisji Sportu lubelskiej Rady Miasta. - Zróbmy w Lublinie imprezę sportową, która odbije się echem z całym kraju. To idealny moment to promocji hali i miasta - podkreślił Wojciech Krakowski, jeden z członków z komisji. - Wszyscy powinniśmy kibicować tej idei.