Złodzieje przebrani za pracowników firmy telekomunikacyjnej kradli przewody ze studzienek. Wpadli gdy próbowali się dostać do studzienki zabezpieczonej alarmem.
- Tym razem studzienka do której włamali się sprawcy miała specjalne zabezpieczenia alarmowe – informuje Arkadiusz Arciszewski z KWP w Lublinie. - Dzięki temu firma telekomunikacyjna mogła o kradzieży od razu poinformować policję.
Policjanci zatrzymali złodziei na gorącym uczynku. Mężczyźni mieli na sobie kombinezony przypominające te, które noszą prawdziwi pracownicy firmy. Przyjechali pożyczonym autem.
Przyznali się do kilku kradzieży przewodów. Ich łupem padło ponad 140 metrów kabla.