W piątek w nocy po ciężkiej chorobie zmarł Artur Walasek, wicemarszałek województwa lubelskiego. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w poniedziałek o godz. 13
Artur Walasek urodził się w 1971 roku w Rykach. Był absolwentem Akademii Podlaskiej w Siedlcach, a także studiów podyplomowych z administracji i zarządzania na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie, zarządzania w oświacie w Bałtyckiej Wyższej Szkole Humanistycznej w Koszalinie i zarządzania zasobami ludzkimi w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Administracji w Lublinie. Był w trakcie studiów doktoranckich na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
Drogę zawodową rozpoczynał od pracy w urzędach wojewódzkich w Siedlcach, a następnie w Lublinie. Po reformie samorządowej w 1999 roku został przeniesiony do Starostwa Powiatowego w Lublinie. Dwa lata później został sekretarzem powiatu lubelskiego. Od 2005 roku pracował w Urzędzie Marszałkowskim. Był dyrektorem Departamentu Organizacyjno-Prawnego, a od 2010 roku sekretarzem województwa. W wyborach samorządowych w 2014 roku zdobył mandat radnego sejmiku, a następnie objął stanowisko wicemarszałka.
- Rodzina samorządowa województwa lubelskiego poniosła wielką stratę. Był doświadczonym samorządowcem z bogatą wiedzą, zawsze był gotowy służyć ludziom. Był dobrym człowiekiem, bardzo dobrym ojcem i mężem i wspaniałym kolegą – mówi Krzysztof Grabczuk, wicemarszałek województwa.
Współpracownicy Artura Walaska podkreślają, że był on osobą oddaną swojej pracy. Nie rezygnował z niej nawet, gdy walczył z chorobą. We wtorek, kilka dni przed śmiercią pojawił się na posiedzeniu zarządu województwa.
- Zawsze był niezwykle dzielnym człowiekiem, ale ze wszech miar udowodnił to w ostatnim roku swojego życia – podkreśla europoseł Krzysztof Hetman, szef PSL w regionie i były marszałek województwa. – Był niezwykle uczciwym człowiekiem, szanowanym i lubianym absolutnie przez wszystkich, z niezwykłą kulturą osobistą.
Pozytywnie o Arturze Walasku wypowiadają się też politycy opozycji. – Nie było w nim nic, czym mógłby kogoś do siebie zrazić. W polityce zawsze ma się konkurentów, ale nie sądzę, żeby on miał choć jednego wroga – wspomina Artur Soboń, poseł PiS, a w latach 2010-2015 radny wojewódzki.
Uroczystości pogrzebowe Artura Walaska odbędą się w poniedziałek w Żabiej Woli w gm. Strzyżewice, gdzie mieszkał wraz z żoną i synem. Nabożeństwo żałobne zostanie odprawione o godz. 13 w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej.