O koszt wystawienia Traviaty i źródła finansowania opery pytają trzy związki zawodowe działające w Teatrze Muzycznym. Traviata została wystawiona - z dużym rozmachem - pod koniec listopada.
Związkowcy dopytują m. in. o efekt umieszczenia banerów reklamujących Traviatę w innych miastach. Chcą również wiedzieć ile wydano darmowych wejściówek na widowisko, ile kosztował materiał, który poszedł na zrobienie niewykorzystanych kostiumów.
- Traviata odniosła niekwestionowany sukces artystyczny i frekwencyjny. Związkowcy próbują to zdyskredytować. Ich obawy są nieuzasadnione - mówi Kutarski. Tłumaczy, że opera została sfinansowana w całości przez sponsorów i ze sprzedaży biletów. Przedsięwzięcie kosztowało ok. 1 mln zł, a z biletów trafiło do kasy Teatru Muzycznego ponad 200 tys. zł.
- Dzięki tym pieniądzom w najtrudniejszym okresie udało się zachować płynność finansową placówki. Oto fakty: pensje w teatrze są wypłacane terminowo, fundusz zakładowych świadczeń socjalnych został wypłacony choć przyznaję, że z opóźnieniem, gramy dużo spektakli, są widzowie jest więc praca - wylicza dyrektor.
- To wszystko jest efektem ciężkiej pracy całego zespołu i działań, które w sposób bezpośredni lub pośredni wpływają dobrą opinię widzów o Teatrze - dodaje Kutarski.
(rp )