(fot. WOJCIECH SZUBARTOWSKI)
Sobotnim rywalem LUK Lublin będzie Trefl Gdańsk. Pierwszy gwizdek spotkania w hali Globus im. Tomasza Wójtowicza o godzinie 20.30
Po ostatniej wyprawie do Nysy lublinianie postawili się w mało komfortowej sytuacji. Porażka w trzech setach z miejscową PSG Stalą oraz niekorzystne wyniki innych spotkań sprawiły, że LUK wypadł z ósemki. Wojciecha Włodarczyka i spółkę wyprzedziły w tabeli drużyna Stali i Ślepsk Malow Suwałki. Celem zespołu w tym sezonie jest poprawienie wyniku z minionych rozgrywek. W debiucie w PlusLidze podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza uplasowali się na 11. miejscu. W decydującej rozgrywce okazali się lepsi od Ślepska.
Do końca sezonu zasadniczego zostało siedem kolejek. O miejsce w ósemce walczyć będzie kilka zespołów. Wszystko wskazuje na to, że rywalizacja toczyć się będzie do samego końca. Szansę na play-off mają: Trefl Gdańsk, PSG Stal Nysa, Ślepsk, LUK i PGE Skra Bełchatów. Trefl i Stal zajmują odpowiednio siódmą i ósmą lokatę. Do ekipy z Nysy lublinianie, którzy są na 10. miejscu, tracą trzy punkty, do gdańszczan – cztery, zaś do sklasyfikowanego na pozycji numer dziewięć Ślepska – jeden.
Czego gospodarze spodziewają się w najbliższym spotkaniu? Na pewno do Lublina zawita solidny zespół. W pierwszym spotkaniu, w Gdańsku, górą byli miejscowi, którzy wygrali w trzech setach. W dorobku Trefla jest 13 zwycięstw i osiem porażek. W ostatniej kolejce gdańszczanie mieli wolne – ich spotkanie z Indykpolem AZS Olsztyn zostało przełożone na 24 lutego. Wcześniej Trefl uległ na wyjeździe wicemistrzowi Polski Jastrzębskiemu Węglowi 0:3 i pokonał na swoim boisku mistrza kraju Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1.
Dla zespołu trenera Dariusza Daszkiewicza sobotnie spotkanie będzie kolejnym o podwójną stawkę. Pierwsza próba obrony ósmej lokaty została przegrana. Teraz trzeba się spisać lepiej, bo każda wygrana może się okazać bezcenna. W tej sytuacji ważne też będą wyniki spotkań drużyn z Suwałk i Nysy. Ślepsk Malow, już w piątkowy wieczór, gra w Radomiu z Cerrad Enea Czarnymi. Z kolei Stal, w niedzielne wczesne popołudnie, zagości na terenie Aluron CMC Warty Zawiercie. W przypadku potknięć konkurentów straty mogą zostać częściowo odrobione.
LUK ma względem ekipy z Gdańska rachunki do wyrównania. Reżyserem gry zespołu znad morza jest reprezentant Niemiec Lukas Kampa. Na ataku groźny jest Bartłomiej Bołądź, pozyskany przed sezonem ze Ślepska. Dobre mecze rozgrywa środkowy Karol Urbanowicz.