70-latek chcąc szybko i łatwo zarobić na giełdzie przekazał swoje dane osobowe i do konta bankowego rzekomemu konsultantowi. Mężczyzna nie tylko nie zarobił, ale jeszcze stracił pożyczone pieniądze. Okazało się, że oszust „wyprowadził” z konta 70-latka wpłacone tam na inwestycje 65 tys. zł.
Ofiarą oszustów został 70 - letni mieszkaniec gminy Trzebieszów. Mężczyzna wypełnił formularz na jednej ze stron internetowych dotyczących zarobków na giełdzie. W nim przekazał swoje podstawowe dane i nr telefonu.
Już po kilku dniach z mężczyzną skontaktował się telefonicznie podający się za przedstawiciela firmy Agricole-Trader konsultant. Rozmówca przedstawił 70-latkowi wizję szybkiego i łatwego zarobku, żądając jedynie nr PESEL i danych z dowodu osobistego. Następnego dnia z 70-latkiem skontaktował się kolejny konsultant, któremu mężczyzna nr swojej karty kredytowej, a także dane konta bankowego i dane umożliwiające prowadzenie na nim transakcji finansowych.
Konsultant namówił 70-latka do wpłacania pieniędzy na konto, którymi miał „grać” na giełdzie.
Starszy mężczyzna przez kilkanaście dni pożyczał pieniądze od znajomych i zaciągał kredyty w różnych bankach. Wszystkie pieniądze lokował na swoim koncie, a konsultant cały czas je pomnażał. W ubiegłym tygodniu na konto 70-latka miało już wpłynąć 134 tys. zł. zysku z operacji giełdowych. Oczekując na obiecane pieniądze próbował skontaktować się ze swoim konsultantem, lecz ten już „nie odbierał” od niego połączeń.
Wtedy 70-latek dowiedział się od swego siostrzeńca, że podający się za przedstawicieli firmy Agricole-Trader to prawdopodobnie oszuści, którzy „wyczyścili” konta bankowe wielu osobom.
Mężczyzna zgłosił się do łukowskich policjantów, opisując im „swoje inwestycje giełdowe”.
Niestety oszust „wyprowadził” całą kwotę z konta pokrzywdzonego mężczyzny.
Policjanci prowadzą postepowanie w tej sprawie.