Mając ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie przekroczyła dozwoloną prędkość w miejscowości Kolonia Karwów. Na tylnym siedzeniu podróżowało niespełna roczne dziecko.
Chłopczyk po zbadaniu przez lekarza został przekazany ojcu. Jego matka tłumaczyła mundurowym, że jechała tylko na stację paliw, a nie miała z kim zostawić małego dziecka.
Policjanci zatrzymali 41-letniej kobiecie prawo jazdy. Grozi jej nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz co najmniej 3 letni zakaz kierowania. Sprawę zbada także sąd rodzinny.