To na razie ma być koncepcja, a nie projekt kompleksu sportowego przy miejskim stadionie. Ale sam burmistrz nie wierzy, że znajdzie się chętny do przygotowania tego za 15 tys. zł.
Bo właśnie taką kwotę w tegorocznym budżecie rada zabezpieczyła na „opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej”. Wnioskowały o to kluby PiS oraz Przymierza dla Ziemi Łukowskiej.
– Oczekujemy, że projektanci przedstawią nam wizualizacje i pomysł na budowę hali z zapleczem oraz sal treningowych – tłumaczy burmistrz Piotr Płudowski. To łukowska rada sportu zarekomendowała, by oprócz hali zbudować przy stadionie również takie sale do ćwiczeń dla młodych zawodników.
– Postaramy się wybrać najbardziej funkcjonalną koncepcję. Ale nie ma we mnie wiary, że znajdzie się ktoś chętny, bo uważam, że zabezpieczona kwota 15 tys. zł jest za mała – nie ukrywa burmistrz i przypomina, że koncepcja nie jest projektem. – Ale niech ona będzie opracowana przez fachowców, a nie przez przypadkowe osoby. W regulaminie powinien znaleźć się taki zapis – proponuje z kolei radny Jarosław Okliński (niezrzeszony).
Tymczasem, radny Robert Dołęga (PiS) zauważa, że pierwotnie to zadanie inwestycyjne było skromniejsze. – Nam chodziło przede wszystkim o zagospodarowanie trybun i boiska. A z drugiej strony dorzuca się budowę hali wraz z zapleczem. Czy można tak zmieniać zapisy uchwalonego przez radę budżetu – zastanawia się radny, który jest dwukrotnym olimpijczykiem, medalistą mistrzostw Polski, Europy i świata w podnoszeniu ciężarów. Jednak burmistrz zapewnia, że zadanie brzmi tak, jak pierwotnie przyjęła rada.
Nie zmienia to faktu, że dla niektórych „15 tys. zł to wyrzucanie pieniędzy w błoto”. – Te 15 tys. zł można dorzucić organizacjom, choćby zajmującym się sportem – uważa radny Arkadiusz Pogonowski (Alternatywa dla Łukowa). W jego ocenie, pierwszą potrzebą są sale treningowe dla najmłodszych. – A nie duża hala, na którą nas w tym momencie nie stać – nie ukrywa Pogonowski. Jego zdaniem, koncepcja nie wniesie niczego istotnego. – Może poza obrazkami. Potrzebny jest projekt, bo na bazie koncepcji nie zbudujemy niczego – stwierdza radny.
Ale w ocenie jego kolegi z PiS, w mieście potrzeba hali sportowej. – To na razie pierwszy krok – zauważa Dołęga.
W czerwcu miasto ma opublikować zamówienie na opracowanie koncepcji.