Partia Razem wesprze akcję protestacyjną pracowników Domu Pomocy Społecznej w Ryżkach (powiat łukowski). W piątek będą blokować drogę wojewódzką, chodząc po przejściu dla pieszych.
W ten sposób domagają się podwyżek płac o 500 zł netto dla każdego pracownika, dodatków za pracę nocą, w niedzielę i święta oraz premii w wysokości 10 proc.
– Nikt tutaj nie zarabia więcej niż 2 tys. zł na rękę, a tu są osoby niepełnosprawne i zapewnienie im profesjonalnej opieki wymaga olbrzymiego wysiłku – mówi Adam Zaniewicz, przewodniczący Komisji Zakładowej WZZ „Sierpień 80”.
To największa placówka opiekuńcza powiatu łukowskiego, przebywa tu 110 pensjonariuszy, osób niepełnosprawnych fizycznych i psychicznie. Personel liczy z kolei 73 pracowników. Do tej pory rozmowy ze starostwem, któremu podlega placówka nie przyniosły rezultatów.
– Dlatego 15 grudnia zaostrzymy pogotowie strajkowe. Nie możemy inaczej ze względu na dobro naszych podopiecznych. Od godz. 10 do 12 będziemy pikietować na przejściu drogi wojewódzkiej przed naszym Domem Opieki Społecznej – zapowiada Zaniewicz.
Do pracowników dołączą członkowie lubelskiego okręgu partii Razem. – Uważamy, że oszczędzanie na placówce zapewniającej pomoc i długoterminową opiekę osobom niepełnosprawnym jest niehumanitarne, szkodliwe i krótkowzroczne. Osoby wykonujące tak potrzebną pracę opiekuńczą zasługują na godziwe płace i godne warunki pracy – podkreśla Mateusz Roczon z partii Razem.
W poniedziałek podobna pikieta odbędzie się przed siedzibą starostwa powiatowego, w tych samych godzinach. – Ze starostwem porozumiewałem się właściwie za pomocą mediów. Liczyłem na dobrą wolę. Ale w ubiegłym tygodniu byłem u starosty i usłyszałem, że nie ma pieniędzy na podwyżki – relacjonuje przewodniczący.
Sprawa ma jeszcze trafić do porządku obrad sesji rady powiatu 21 grudnia. – Zaprosiliśmy radnych żeby zobaczyli w jakich warunkach pracujemy, ale do tej pory żaden nas nie odwiedził – zaznacza Zaniewicz.
Opiekunki otrzymują tu ok. 1600-1800 złotych netto, pielęgniarki ok. 1800-1900 złotych na rękę. Starosta łukowski Janusz Kozioł podkreśla że pracownicy DPS dostali już podwyżki.
– W 2017 roku powiat łukowski wygospodarował 2,5 mln zł na podwyżki dla wszystkich pracowników jednostek organizacyjnych powiatu, w tym dla pracowników domów pomocy społecznej. Średnio na etat była to kwota 300 zł brutto – precyzuje starosta. – Nie jest to możliwe aby co roku wygospodarować takie kwoty – dodaje.
Zdaniem związkowców, nie były to podwyżki, tylko rewaloryzacja płac. – To ich problem, że podwyżkę nazywają rewaloryzacją – odbija piłeczkę starosta.