Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 listopada 2018 r.
14:35

Bardzo sztuczny problem. Zero waste, czyli jak żyć bez śmieci

0 4 A A
Śmieciowy Potwór - Rob Greenfield<br />
Śmieciowy Potwór - Rob Greenfield
(fot. Archiwum prywatne)

Ma go swoich wnętrznościach 80 proc. morskich ptaków. Jest w kosmetykach, ubraniach, jedzą go ryby, a potem my. Plastikowa butelka w morzu rozkłada się 450 lat, na lądzie znacznie dłużej. Pierwszą reklamówkę wyprodukowano zaledwie 53 lata temu. Tworzywa sztuczne znamy od 111 lat

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

4 490 plastikowe przedmioty

To brzmi jak dobre noworoczne postanowienie. Od 1 stycznia 2017 roku brytyjski artysta Daniel Webb przestaje wyrzucać plastikowe śmieci, które produkuje. Skrzętnie zbiera każdą zakrętkę od butelki, słomkę, papierek po gumie, metkę z ubrania. - Pod koniec roku miałem już w mieszkaniu 22 80-litrowe worki wypchane plastikiem. Każda z tych rzeczy miała bardzo krótkotrwałą funkcję, ale życie prawie wieczne - stwierdza artysta.

By pokazać skalę - jak wiele do tego śmietnika dodaje każdy obywatel zachodniego świata - z rocznego śmieciowego urobku robi mural w Margate, nadmorskiej miejscowości, w której mieszka. „Every day plastic” (Codziennie plastik) to dokładnie 4 490 plastikowe przedmioty. 93 proc. to rzeczy jednorazowego użytku, w tym opakowania na żywność (67 proc.). Tylko 8 przedmiotów (pokrywki do kawy) zostało wykonanych z materiału biodegradowalnego, a jedynie 56 z materiału pochodzącego z recyklingu.

- I tylko 4 proc. ma szanse zostać poddane recyklingowi w zakładach w Wielkiej Brytanii - dodaje gorzko artysta, który na własnej skórze przekonał się, jak niewiele plastikowych przedmiotów rzeczywiście się do recyklingu nadaje.

38 kilogramów w miesiąc. Albo słoik w rok

Dwa lata wcześniej, w październiku 2016 r., na ulicach Nowego Jorku można było spotkać Śmieciowego Potwora. Rob Greenfield paradował w plastikowym garniturze, który był zarazem kubłem na śmieci. Pod koniec trwającego 31 dni eksperymentu Trash Man miał na sobie 84 funty (38 kg) śmieci.

- To i tak o jedną trzecią mniej niż w miesiąc produkuje statystyczny Amerykanin - stwierdził amerykański podróżnik i aktywista, znany już z taki akcji jak „Rok bez prysznica” (Greenfield kąpał się tylko w deszczu, jeziorach, wodospadach itp.).

Za „matkę” idei zerowaste, czyli życia bez śmieci, uważa się jednak Amerykankę Bea Johnson z Kalifornii. Od 2006 roku jej 4-osobowa rodzina produkuje tylko jeden słoik plastikowych odpadków rocznie. I do tego wydają na życie o 40 proc. mniej! Jak to robią?

* zakupy robią na bazarach, nie w sklepach;
* nie przynoszą do domu niczego, co zapakowane jest w plastik;
* jeśli mogą naprawić daną rzecz, nie kupują nowej;
* meble, ubrania czy sprzęty kupują używane.

Dziś Bea Johnson jest autorką bestselleru i bloga „Zero Waste Home” i konsultantką takich firm jak IKEA i General Electrics.

Do sklepów już nie chodzę

Facebokowe polskie grupy ZeroWaste liczą już tysiące członków (Zero Waste Bez Spiny - 8207, Zero Waste Polska - 27 tys. członków). Można tam oddać niepotrzebne rzeczy (od mebli po warzywa z ogródka), zapytać o radę czy podzielić się swoimi małymi sukcesami.

Na Zero Waste Lublin (874 osób) szukam ludzi, które zechcą podzielić się swoimi doświadczeniami.

Marta* zgłasza się jako pierwsza. Rozmawiamy długo, mnie coraz szerzej otwierają się oczy. Bo Marta jest bardzo radykalna. - Generalnie to jest tak, że zaczynasz się przejmować tym, jak wiele wokół jest śmieci, a potem zauważasz, ile rzeczy jest ci tak naprawdę niepotrzebne - zaczyna swoja opowieść.

Nie kupuje worków na śmieci („Mamy jeszcze foliowe torby z poprzednich żyć. Ostatnio wynieśliśmy 60 litrów suchej frakcji. Zbieraliśmy to rok”), nigdy nie bierze foliówek („Jak sprzedawca się upiera, to proponuję swoją. Jest wtedy zdziwienie, ale nie ma buntu”), zakupy robi raz w tygodniu w gospodarstwach i na targu („Jak sprzedawczyni ma ten twaróg zapakowany w dwa woreczki, to nie ściągam ich, bo wiem, że pani i tak je wyrzuci. Mleko w butelce po coca-coli też kupię, bo to w końcu już drugie czy trzecie życie tej butelki”.)

- Im mniej się kupuje, tym pokus jest mniej. Do sklepów nie wchodzę. Gdy zdarza mi się raz czy dwa razy do roku być w dużym markecie, to czuję się jak na wycieczce w Nowym Jorku. Wszystkim polecam taki detoks od marketów - stwierdza.
Podróże? - Własna woda, własne jedzenie. Zatrzymujemy się i gotujemy. Zero zakupów, pełna wolność.

Kosmetyki? - Kupujemy tylko mydło. Zrezygnowałam z farbowania włosów, z makijażu. Im mniej się kosmetyków używa, tym lepiej skóra wygląda. Pastę do zębów robię sama: z węgla, sody i oleju.

Największa bolączka? - Przesyłki kurierskie. To głównie generuje nasze śmieci.
Rady dla innych? - Jeszcze w zeszłym roku wychodziłam z pracy w kawiarni z dniówką w kieszeni i za chwilę tych pieniędzy nie miałam. Teraz prawię nie pracuje i kasę mam. Powtarzam, że ludzie dzielą się na tych co mają pieniądze i na tych, którzy mają czas.

Podczas autoryzacji Marta wycofuje się ze swoich słów. - Nie chcę wyjść na ekoterrorystkę - tłumaczy.

* imię zmienione

Less waste jest dla każdego

Kalina od razu podkreśla, że nie stara się być zero waste, ale less waste. - Proste życie w sensie posiadania, bycie pod prąd konsumpcjonizmowi. Poczucie, że wystarcza mi to, co mam - tłumaczy, gdy pytam jak rozumie tę idę. - W moim przypadku było to przeprowadzenie się na wieś, założenie własnego ogródka i kompostownika, praca zdalna. Oczywiście segregujemy śmieci, staramy się unikać folii. Mamy własne siatki na zakupy, woreczki z firanek na warzywa. Czasami, jak nie mamy siatki, to po prostu rezygnujemy z zakupów - opowiada.

Jest mamą kilkumiesięcznego dziecka i żywym dowodem na to, że dzieci nie muszą produkować mnóstwa śmieci i kosztować majątek. - Używamy pieluszek wielorazowych i wielorazowych myjek zamiast mokrych chusteczek. Dzięki temu nie potrzebujemy też żadnych „cudownych” kosmetyków na odparzenia - tłumaczy. I dodaje: - Staram się nie popadać w zerowastowy fanatyzm. Myślę, że to zniechęca ludzi do zero waste. Jeśli nie mogę generować kompletnie ZERO śmieci, to w ogóle się za to nie zabieram. Dlatego wolę mówić o less waste. Podczas gdy bycie zero waste jest praktycznie niemożliwe, less waste jest dostępne dla każdego. Zarazem to coś, co sprawia, że moje życie jest piękniejsze, a nie coś, co generuje wyrzuty sumienia czy nerwy. Dzięki temu po jednorazowej porażce nie poddaję się i robię swoje. Nie myślę o tym każdego dnia, po prostu wpisuję w te ramy swój styl życia.

Nie lubię zakupów. Skipuję.

Klaudia: Bardzo ważną dla mnie rzeczą jest „ratowanie” jedzenia, czyli tzw. skipowanie. Codziennie na świecie marnują się tony, mało osób wie, ile produktów spożywczych wyrzucają wielkie supermarkety. Wspólnie ze znajomymi jeździmy więc wieczorami skipować i ratować jedzenie przez zmarnowaniem.

Co jest najtrudniejsze? - Chyba te momenty, kiedy potrzebuję kupić jogurt, ser czy coś słodkiego. Może i bym była w stanie to jakoś przeskoczyć, ale w tych kwestiach jestem strasznym łasuchem:)

Ania: Resztki organiczne staram się zawozić do znajomych, którzy mają kompostownik. Wodą, w której myję warzywa podlewam kwiaty w domu i na balkonie. Podobnie robię z wodą, która musi wylecieć z kranu zanim piecyk gazowy ją nagrzeje. Zbieram paragony, robie potem na nich notatki. Z dziurawych skarpetek używam jako ściereczek do kurzu. Do tego wszystkiego mam bardzo cierpliwego męża, który już przez 9 lat godzi się na te moje wszystkie pomysły. Z niektórymi nie do końca się zgadza, ale wiele z nich wprowadził w życie.

„Every day plastic” (fot. Daniel Webb)

Jak sama stałam się ekoterrorystką

W poniedziałek przez moje ręce nie przeszła ani jedna foliowa torebka. Podobnie we wtorek. Pani z kiosku piekarniczego, który mijam po drodze do pracy, przestaje się powoli dziwić, że chcę drożdżówkę „do ręki”.

Na targu przy ul. Ruskiej coraz śmielej wyciągam własne foliówki na warzywa. Czasem sprzedawcy są jednak szybsi, wtedy zaciskam zęby i po raz kolejny obiecuje sobie poprosić znajomego grafika o koszulkę z odpowiednim na taką okoliczność napisem.
Uśmiecham się, gdy widzę, że nowa kawiarnia na Placu Wolności zachęca do wejścia „jadalnymi kubeczkami”. Smutno mi, gdy niedługo później tej zachęty już nie ma - widocznie nie zadziała.

Sąsiadów namawiam na kompostownik, a kolegów z redakcji terroryzuję za każdy przyniesiony do newsroomu plastikowy jednorazowy talerz czy widelec.

Wiem już, że wodę po gotowaniu ziemniaków można wykorzystywać na dziesięć sposobów. Ja podlewam nią kwiaty.
I zaczynam pisać maile do sieci handlowych...

Biedronka robi cieńsze butelki

Wysyłam pytania do większości działających na naszym rynku sieci handlowych. Pytam o sens obciągania pojedyńczych sztuk warzyw i owoców folią. - Taki zabieg znacznie przedłuża świeżość naszych warzyw i owoców. Np. dzięki opakowaniu przydatność do spożycia papryk wydłuża się o 50 proc., a truskawek o 60 proc. W ten sposób Biedronka minimalizuje straty żywności na poziomie dystrybucji oraz już w domach konsumentów, czym również przyczynia się do poszanowania środowiska naturalnego - przekonuje Sylwia Krzyżycka, dyrektor Działu Ochrony Środowiska Jeronimo Martins Polska S.A. I przypomina , że sieć zobowiązała się do 2025 r. zredukować ilość marnowanej żywności o połowę.

Za pośrednictwem biura prasowego dyr. Krzyżycka informuje także, że w ramach projektu Ecodesign Biedronka zmniejszyła gramaturę 1,5 l butelki na wodę Polaris. - Dzięki czemu w ub. r. zaoszczędziliśmy 155 230 kg plastiku - podkreśla. - Dodatkowo, dzięki programowi optymalizacji tras samochodów ciężarowych, zaoszczędziliśmy ponad 8 mln km, co odpowiada ok. 10 podróżom na księżyc tam i z powrotem. Dzięki temu uniknęliśmy emisji do atmosfery ponad 6,5 tys. ton CO2. Co więcej, praktycznie 100 proc. odpadów plastikowych przez nas wytworzonych poddajemy recyklingowi - zapewnia.

Lidl też się stara

- Troska o ekologię oraz przyszłość naszej planety są dla nas ważne, dlatego do 2025 roku Lidl Polska ograniczy zużycie plastiku o 20 proc., a wszystkieplastikowe opakowania marek Lidla będą możliwe do przetworzenia - zapowiada sieć popularnych dyskontów. 

Aleksandra Robaszkiewicz, Communications Manager Lidl Polska, tłumaczy też, że brokuł czy sałata lodowa są pakowane w folię, ponieważ są to warzywa bardzo delikatne, a folia przecież ogranicza odparowywanie wody. - Bez takiego opakowania ta grupa asortymentu nie nadawałaby się do sprzedaży i spożycia po dostarczeniu ich do sklepu - przekonuje. I przypomina, że produkty z „Ryneczku Lidla” są już dostępne bez opakowań. - Razem z naszymi dostawcami rozpoczęliśmy również prace w kierunku zapewnienia opakowań biodegradowalnych naszym bio warzywom i owocom.

Tymi samymi słowami kilka tygodni później sieć skomentuje wpis posłanki PO Agnieszki Pomaskiej, która - zainspirowana nową europejską dyrektywą - na Facebooku będzie się zastanawiać dlaczego produkty bio w Lidlu są tak szczelnie opakowane folią.

Kawa tylko do własnego kubka. Kiedyś…

- Część warzyw jest importowana i przebywa duże odległości, stąd są one zabezpieczane przez dostawców, by nie uległy uszkodzeniom podczas transportu i zachowały odpowiednią jakość - tłumaczy biuro prasowe francuskiej sieci Leclerc. I obiecuje, że do 2020 r. wycofa ze sprzedaży ze wszystkich swoich sklepów w Polsce jednorazowe artykuły plastikowe marki własnej. - Obecnie pracujemy nad zastąpieniem tych produktów artykułami wykonanymi z przyjaznych środowisku tworzyw.

- Od 2025 roku wszystkie produkty marki Carrefour umieszczane będą w opakowaniach, które będzie można poddać recyklingowi (w tym recyklingowi organicznemu). Sieć planuje też wprowadzenie możliwości zakupu kawy do własnego kubka - zapowiada biuro prasowe sieci Carrefour. Przypominają też, że sklepy Carrefour skrupulatnie sortują śmieci, a odpady organiczne przekazują do lokalnych kompostowni.

Kaufland (sieć obecna w 25 europejskich krajach) przypomina natomiast, że ich projekt „360 stopni Plastik” został zaprezentowany we wrześniu na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. - Zdecydowaliśmy się też nie stosować w kosmetykach i środkach czystości marki własnej twardych mikrodrobin plastiku - informuje Daria Tworek z biura prasowego Kaufland Polska Markety.

Sieć Tesco i Stokrotka komentarza odmówiły.

Plastik w liczbach

W latach 50. świat produkował 2 mln ton plastiku. Dziś to 330 mln ton. Co roku trafia do oceanów 8 mln ton sztucznych odpadów. Jeśli to tempo się utrzyma - a wiele wskazuje na to, że nawet przyspieszy - to w 2050 r. w oceanach będzie więcej plastiku niż ryb.

1/3 plastiku w oceanach to mikrowłókna i mikrogranulki o średnicy mniejszej niż 1 mm. To składniki past do zębów i innych kosmetyków (w Holandii, USA, Wielkiej Brytanii i Kanadzie zostały już zakazane), których nie wychwytują oczyszczalnie. Mikroplastik uwalnia się też podczas prania ubrań ze sztucznych włókien (np. polarów). Jest zjadany przez zwierzęta morskie (jako część planktonu), owady i ptaki.

Ostanie badania naukowe wykazały obecność plastikowych granulek w ludzkim kale - także w Polsce. Naukowcy biją na alarm, bo do plastik o takim rozdrobnieniu przywierają wirusy i rozmaite substancje chemiczne jak np. DDT.
Ile ton plastikowych granulek jest spłukiwanych do mórz i oceanów? Tylko w Wielkiej Brytanii tę liczbę oszacowano na 16-86 ton rocznie.

Bangladesz był pierwszym krajem na świecie, który zakazał plastikowych reklamówek (2002). Wciąż jednak na całym świecie rocznie zużywanych jest bilion plastikowych toreb (tysiąc miliardów);

W San Francisco nie kupimy już plastikowych butelek, w indyjskim stanie Karnataka przedmiotów jednorazowego użytku, a na Seszelach plastikowych sztućców.

Reklamówki rozkładają się do 400 lat, a butelki nawet do 1000 lat.

Tak naprawdę nikt nie ma kontroli nad tym, w co pakowane jest nasze jedzenie. Większość plastiku produkowane jest w Chinach, gdzie nikt nie bada go na obecność tak szkodliwych substancji jak Bisfenol A (BPA), który zaburza płodność i gospodarkę hormonalną czy rakotwórcze polichlorowane bifenyle (PCB).

UE powoli się budzi

Od 1 stycznia 2018 roku Chiny przestały przyjmować plastikowe śmieci z Europy i Ameryki Północnej. W ich ślady poszły też takie kraje jak Tajlandia, Malezja i Wietnam.

23 października na posiedzeniu w Strasburgu Parlament Europejski postanowił, że do 2021 roku jednorazowe naczynia plastikowe będą w UE zakazane. Na cenzurowanym są m.in. plastikowe kubki, talerze, słomki, torby, sztućce, pojemniki na jedzenie na wynos i patyczki do uszu.

Producenci będą też musieli do 2025 roku wprowadzić ograniczenia w stosowaniu opakowań jednorazowych tam, gdzie nie istnieje dla nich alternatywa, a więc przy pakowaniu lodów, deserów, warzyw, owoców czy kanapek.

Podobne restrykcje mają dotyczyć wyrobów tytoniowych zawierających plastik. Chodzi głównie o filtry. Do 2025 roku ich wykorzystanie ma być ograniczone o 50 proc., zaś do 2030 roku o 80 proc.

W sprawie mikroplastiku w unijnej dyrektywie można znaleźć tylko „dobre rady”. Konkretnych restrykcji brak.

Pozostałe informacje

Na drogach może być ślisko

Na drogach może być ślisko

Warunki drogowe na Lubelszczyźnie nie są najlepsze. Do wieczora w kilkunastu powiatach województwa obowiązują ostrzeżenia IMGW o marznących opadach. Wczoraj rano w powiecie opolskim jedno z aut wpadło do rowu

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Ma sądowy zakaz zbliżania się do rodziców. Teraz napadł na sklep

Miał zasłoniętą twarz, a w ręku nóż. Wbiegł do osiedlowego sklepu i wyciągając ostrze zagroził nim ekspedientce. Ta oddała mu kasetkę z pieniędzmi. Wcześniej znęcał się nad rodzicami

Słynne kawasaki należy do polskiego kolekcjonera
Dęblin
galeria

Wystąpił w Top Gun. Teraz można go oglądać w Dęblinie

Czarno-czerwony kawasaki GPZ 900r Ninja - ten sam, na którym w 1986 roku w filmie Top Gun jeździł Tom Cruise, a także towarzysząca mu Kelly McGillis - stoi teraz w hangarze Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. To jedna z kilku maszyn, która brała udział w produkcji amerykańskiego studia Paramount Pictures

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda
zdjęcia
galeria

Tylko krokodyl z mosiądzu nie marzł na giełdzie. Handlującym przeszkadzała pogoda

Zimny wiatr i temperatura w okolicach zera skutecznie odstraszyły część kupców i ludzi, którzy zwyczajowo w ostatnią niedzielę miesiąca odwiedzają giełdę starci na Placu Zamkowym w Lublinie. Ruch był zdecydowanie mniejszy

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Emmanuel Lecomte wystąpił w reprezentacji Belgii. Koszykarz Startu Lublin zagrał przeciwko Łotwie

Pojedynek w Rydze był starciem dwóch niepokonanych drużyn w grupie C. Przypomnijmy, że Łotysze mają zapewniony udział w mistrzostwach Europy, ponieważ są jednym z gospodarzy całego turnieju. Mimo to biorą udział w eliminacjach i na razie idzie im bardzo dobrze. W piątkowy wieczór jednak spotkali trudnego przeciwnika w postaci reprezentacji Belgii.

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Kiedy Kamil Kruk i Ivan Brkić wrócą do składu Motoru Lublin?

Od dawna Motor Lublin musi sobie radzić bez ważnych zawodników: Kamila Kruka i Ivana Brkicia. Obaj powoli wracają do zdrowia. A kiedy będzie można zobaczyć ich na boisku? Szansę na występ w tym sezonie ma jedynie obrońca.

Za zdrowie pań
foto
galeria

Za zdrowie pań

Weekend to czas, kiedy w Berecie rządzi prawdziwa zabawa. Zobaczcie naszą fotogalerię z weekendowych szaleństw z popularnego Beretu.

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima w natarciu. W tym mieście będą pracować na trzy zmiany

Zima stawia samorządy w gotowości. Burmistrz Łukowa deklaruje, że jeśli warunki na drogach będą złe, służby będą pracować na trzy zmiany.

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku
powiat lubartowski

Będą straszyć. Kozłówka zachęca do zwiedzania pałacowych komnat po zmroku

Niestety na to wydarzenie wolnych miejsc już nie ma. Ci, którzy zamówili bilety wcześniej, w środę wezmą udział w niezwykłym, wieczornym spacerze po komnatach pałacu Zamoyjskich. Nie będą sami. Z mroków historycznych wnętrz wyłonią się duchy dawnych mieszkańców.

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

Szybko strzelony gol im nie pomógł. Opinie po meczu Górnika Łęczna z GKS Tychy

W sobotni wieczór na boisku spotkały się Górnik Łęczna i GKS Tychy, a więc dwa zespoły, które w tym sezonie są specjalistami od remisów. Choć w meczu padło aż cztery gole to spotkanie zgodnie z przewidywaniami zakończyło się podziałem punktów. Jak mecz oceniają obaj trenerzy?

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie
galeria

Znowu sami odebraliśmy sobie szansę, czyli opinie po meczu Świdniczanka – Podlasie

Świdniczanka do derbów z Podlasiem przystępowała z serią pięciu porażek z rzędu. Bialczanie chcieli za to przełamać fatalną, wyjazdową passę. W tym sezonie wygrali wcześniej tylko raz w gościach. Ostatecznie swój cel zrealizowali biało-zieloni, chociaż niewiele zabrakło, aby derby zakończyły się remisem. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?

Bialska Rada Kobiet
Biała Podlaska

Nie dostały się do rady miasta, ale trafiły do innej. Jakie były zasady naboru?

Czternaście powołanych przez prezydenta pań ma strzec spraw kobiet w Białej Podlaskiej. Ten nowy organ doradczy na razie ma działać 3 lata. W większości to nazwiska związane ze środowiskiem obecnej władzy w mieście.

La vida loca. Co za impreza!
foto
galeria

La vida loca. Co za impreza!

Co to była za impreza! El Cubano odleciało. Zobaczcie, co się działo na parkiecie i jak się bawił Lublin.

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm
ZDJĘCIA

Otylia Jędrzejczak odwiedziła Chełm

Otylia Swim Tour, czyli cykl zawodów dla dzieci w sobotę zawitał do Szkoły Podstawowej nr 8 w Chełmie. Z jedyną, polską mistrzynią olimpijską ćwiczyło ponad sto dzieci. Trzeba dodać, że utytułowaną pływaczkę przywitał efektowny mural z jej podobizną.

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty
zdjęcia
galeria

W Świdniku słuchają jazzu. Dzisiaj koncert znanego, kubańskiego pianisty

Trwa XIX Świdnik Jazz Festival. W programie festiwalu znalazły się koncerty uznanych artystów z Polski i zagranicy, którzy grają na wysokim poziomie. Wśród nich m.in. świdnicka Helicopters Brass Orchestra, Aleksandra Kutrzepa Quartet oraz kubański pianista Alfredo Rodriguez.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium