Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

5 listopada 2016 r.
8:10

Dla kogo Biały Dom? Wybory w Stanach Zjednoczonych już we wtorek

Kandydatka demokratów Hillary Clinton, czy republikanin Donald Trump? We wtorek, 8 listopada, odbędą się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Już patrząc na kandydatów dwóch największych partii można zauważyć, że te wybory są inne niż dotychczasowe. Dla Hillary Clinton Biały Dom nie powinien mieć tajemnic, jako żona byłego prezydenta Billa Clintona mieszkała w nim przez osiem lat. Akurat powiązania rodzinne w przypadku prezydentury za oceanem nie są niczym nowym, co potwierdzają przykłady George’a Busha i jego syna George’a W. Busha, czy będących dalekimi kuzynami Teodore’a i Franklina Delano Rooseveltów.

Ale jeśli kandydatka demokratów wygra, zostanie pierwszą w historii kobietą-prezydentem Stanów Zjednoczonych. Warto podkreślić, że pani Clinton jest znana nie tylko z bycia żoną swojego męża, pełniła urzędy senatora i sekretarza stanu.

Takiego doświadczenia w polityce nie ma jej rywal, kontrowersyjny przedsiębiorca i miliarder Donald Trump, słynący z niewyparzonego języka i radykalnych poglądów. Ale jak podkreślają komentatorzy, obie kandydatury były dość niespodziewane.

Kto wygra?

- Tydzień temu na tak zadane pytanie z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością odpowiedziałbym, że Hillary Clinton - mówi prof. Marek Pietraś, politolog z UMCS. - Dziś już nie jest to tak jednoznaczne, a wynik wciąż pozostaje sprawą otwartą. Mamy do czynienia z dawno niespotykaną w Stanach Zjednoczonych sytuacją, w której znaczna część Amerykanów ma problem z określeniem swoich preferencji wyborczych. Potrafią one zmieniać się z dnia na dzień.

Przed tygodniem sondaże mówiły 12-proc. różnicy na korzyść byłej pierwszej damy. Te najnowsze wskazują nawet na jednopunktową przewagę Trumpa. Eksperci podkreślają jednak, że ze względu na specyfikę amerykańskich wyborów kluczowe znaczenie będą miały wyniki w tzw. „stanach swingujących” (z ang.: swing states). Co cztery lata wschodnie i zachodnie wybrzeże oraz położony na północy obszar Wielkich Jezior głosują na demokratów, a mieszkańcy bardziej konserwatywnych i religijnych rejonów południowego wschodu i środkowego zachodu opowiada się za republikanami. Dlatego tak istotne będą rozstrzygnięcia w kilku stanach niezdecydowanych, do których zaliczają się m.in.: Ohio, Floryda, Północna Karolina, Nevada, czy Iowa.

- Patrząc na geografię wyborczą, przewaga wydaje się leżeć po stronie Hillary Clinton. Aby Donald Trump został prezydentem, musiałby wygrać w każdym z tych stanów. To trudne, ale nie niemożliwe - przyznaje prof. Andrzej Podraza, politolog z KUL.

Warto podkreślić, że udało się to chociażby Barackowi Obamie, gdy w 2008 po raz pierwszy walczył o prezydenturę z ramienia demokratów.

Ostrzej niż zwykle

Jak politolodzy oceniają przebieg tegorocznej kampanii? - Jest ostra, brutalna i z obu stron prowadzona w nieprzyjemny sposób. W Stanach Zjednoczonych bardzo często mamy do czynienia z niezbyt ładną kampanią, ale ta jest wyjątkowa. Weźmy chociażby sugestię Trumpa podczas jednej z debat, gdy powiedział, że zamknie Clinton w więzieniu. Takie słowa do tej pory nie padały - mówi prof. Podraza.

Zdaniem prof. Pietrasia na taki obraz kampanii wpływ ma właśnie kandydat republikanów. - Jeszcze półtora roku temu niewielu było w stanie na niego postawić. Wniósł on element odrzucenia tzw. politycznego establishmentu. Na fali wciąż odczuwanego kryzysu z lat 2008-2009 uruchomił kampanię przeciwko tym, którzy od zarania dziejów rządzą Stanami. Pokazuje się jako ten, który nie jest z elit, choć jego życiorys pokazuje co innego. Wprowadził niekonwencjonalność i nieprzewidywalność, czym zjednał sobie wielu wyborców, zwłaszcza tych z gorszym wykształceniem i niższym statusem społecznym - twierdzi politolog z UMCS.

Lubiani, albo nienawidzeni

Obaj komentatorzy podkreślają, że zarówno Clinton, jak i Trump mają silne elektoraty negatywne.

- Mimo poparcia swoich partii nie cieszą się dużym zaufaniem społeczeństwa - zaznacza prof. Podraza. – Wyborcy ich albo lubią, albo nienawidzą. Jest spora grupa skłonna poprzeć jedno z nich, ale bez większego przekonania. Dlatego skandale, które w tej kampanii występują ze zdwojoną siłą, mogą sprawić, że ci ludzie dostaną argument do tego, aby nie głosować na daną osobę. Stąd mamy taką zmienność wyników sondażowych - dodaje prof. Pietraś.

A skandali i sięgania po haki do tej pory nie brakowało. Jeden z ostatnich dotyczy Clinton i śledztwa, jakie wszczęło FBI w związku z wysyłaniem przez nią służbowych maili z prywatnych serwerów w czasach, gdy była sekretarzem stanu. Komentatorzy oceniają, że Amerykanie, wciąż wyczuleni po aferze Snowdena, mogą to potraktować jako zdradę tajemnic państwowych.

Trump nie omieszkał wykorzystać tej sytuacji i oświadczył, że wybór kandydatki demokratów do Białego Domu w momencie trwającego postępowania grozi „bezprecedensowym kryzysem konstytucyjnym”.

Sztab Clinton uderzył natomiast w kontrkandydata m.in. po artykułach prasowych, sugerujących jego powiązania z Moskwą. W kampanii przeciwko republikaninowi zostało też użyte nagranie z 2005 roku, na którym Trump w wulgarny i seksistowski sposób opowiadał o próbie uwiedzenia kobiety. Miliarder w wydanym po opublikowaniu taśmy oświadczeniu napisał, że była to „taka gadka w męskiej szatni”, a Bill Clinton mówił mu dużo gorsze rzeczy podczas gry w golfa.

Odczujemy to wszyscy

- Stany Zjednoczone to w tej chwili jedyne supermocarstwo, które może w efektywny sposób oddziaływać w skali globalnej. Dlatego wynik wyborów ma niezwykle duże znaczenie dla innych państw. To prezydent decyduje o polityce zagranicznej i obronnej - mówi prof. Podraza i dodaje, że o ile poglądy Clinton są znane, to prezydentura Trumpa może być zagadką.

Ten pogląd podziela prof. Pietraś. - Wybór Hillary Clinton oznaczałby m.in. umacnianie Paktu Północnoatlantyckiego, wzmacnianie wojskowej obecności Amerykanów w Europie i kontynuację twardej polityki wobec Rosji. W przypadku wygranej Trumpa możemy mieć do czynienia z nieprzewidywalnością w polityce zagranicznej. Nas powinny niepokoić zapowiedzi dotyczące gwarancji bezpieczeństwa. Kandydat republikanów uważa, że pozostałe państwa członkowskie powinny bardziej się angażować, a nie tylko konsumować bezpieczeństwo gwarantowane przez USA - mówi prof. Pietraś.

- Ale wynik wyborów nie musi oznaczać zmian w polityce zagranicznej. Tak było w przypadku Baracka Obamy, który krytykował George’a W. Busha i choć wprowadził dużo zmian, to w kwestiach związanych z dyplomacją kontynuował jego działania - podsumowuje prof. Podraza.

Pozostałe informacje

"Chemik" bawi się na studniówce. Polonez Technikum nr 4 w Puławach
zdjęcia
galeria

"Chemik" bawi się na studniówce. Polonez Technikum nr 4 w Puławach

Dzisiaj polonezem swoją studniówkę otworzyli uczniowie Technikum nr 4 w Zespole Szkół Technicznych im. Marii Skłodowskiej-Curie w Puławach. Zabawę zorganizowano w Hotelu Garbów.

Joanna Andruszak zdobyła cztery bramki w sobotnim spotkaniu

MKS FunFloor Lublin pewnie pokonał KPR Ruch Chorzów

Nie było niespodzianki i MKS FunFloor przywiózł ze Śląska komplet punktów. Wprawdzie nie obyło się bez kłopotów, bo w pierwszej połowie beniaminek Orlen Superligi mocno postawił się wiceliderowi rozgrywek, to na koniec jednak wynik się zgadzał i podopieczne Pawła Tetelewskego zwyciężyły 32:24.

Skoki narciarskie. Wygrana lidera Pucharu Świata, Polacy na odległych miejscach

Skoki narciarskie. Wygrana lidera Pucharu Świata, Polacy na odległych miejscach

Sobotnie zawody Pucharu Świata w Willingen dla Daniela Tschofeniga. Lider cyklu okazał się najlepszy wyprzedzając Anze Laniska i swojego rodaka Maximiliana Ortnera. Choć w drugiej serii wystąpiło aż czterech Biało-Czerwonych to żaden z nich nie znalazł się w czołowej dziesiątce

Zapasy szybko się kończą. Sprawdź, gdzie możesz oddać krew

Zapasy szybko się kończą. Sprawdź, gdzie możesz oddać krew

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa stale poszukuje krwiodawców. W banku krwi brakuje zapasów szczególnie jednej grupy.

W sobotę Wisła Puławy przegrała z Avią Świdnik 4:5

Sparingowe derby pomiędzy Wisłą Puławy i Avią Świdnik dla gości

Trzeci mecz kontrolny i pierwsza zimowa porażka Wisły Puławy. W sobotę ekipa trenera Macieja Tokarczyka zmierzyła się z innym zespołem z naszego regionu – trzecioligową Avią Świdnik. W meczu padło aż dziewięć bramek, a lepsi okazali się w nim gracze trenera Wojciecha Szaconia

Integracja Erasmus+
foto
galeria

Integracja Erasmus+

Erasmus, to nie tylko nauka. Istotnym elementem są imprezy. W ubiegły piątek, w El Cubano odbyło się Erasmus Party. Zobaczcie, jak się bawiono i kto został królową oraz królem imprezy.

Ministerialna wizyta w Puławach. Rozmawiali o zabytkach

Ministerialna wizyta w Puławach. Rozmawiali o zabytkach

Sekretarz stanu w resorcie kultury oraz Generalny Konserwator Zabytków - Bożena Żelazowska w środę była w Puławach. W starostwie spotkała się z członkami zarządu powiatu oraz dyrektorem muzeum w Janowcu.

ilustracyjne

Oszust podszył się pod pracownika banku. 27-latka straciła ponad 110 tysięcy złotych

Mieszkanka powiatu zamojskiego padła ofiarą oszustwa metodą „na pracownika banku”. Przestępcy zmanipulowali ją, aby zainstalowała aplikację umożliwiającą zdalny dostęp do jej telefonu. W efekcie straciła ponad 110 000 zł.

Wilfredo Leon w ważnych momentach meczu z ZAKSĄ zdobywał punkt dla Bogdanki LUK Lublin. Mimo to lublinianie nie dali rady ekipie z Kędzierzyna-Koźla, przegrali 2:3

W hicie kolejki Bogdanka LUK Lublin gorsza od ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Mecz ZAKSY Kędzierzyn Koźle z Bogdanką LUK dostarczył w sobotę sporej dawki emocji. Lublinianie, jak już czynili to w kilku poprzednich spotkaniach, przegrywając 0:2 w setach doprowadzili do tie-breaka. W decydującej partii ulegli 11:15. Mimo porażki utrzymali czwartą pozycję w tabeli.

Lilianka jest pierwszą mieszkanką Hrubieszowa w 2025 roku

Lilianka jest pierwszą mieszkanką Hrubieszowa w 2025 roku

Nowy Rok w Hrubieszowie rozpoczął się wyjątkowo – 1 stycznia na świat przyszła Lilianna, pierwsza mieszkanka miasta urodzona w 2025 roku. Burmistrz Hrubieszowa, Marta Majewska, osobiście złożyła gratulacje rodzicom dziewczynki, życząc zdrowia, pomyślności i wielu radosnych chwil w nowym etapie życia.

Pierwsza połowa dla Lechii, druga dla Motoru, a ostatecznie remis na inaugurację wiosny
ZDJĘCIA, SKRÓT MECZU
galeria
film

Pierwsza połowa dla Lechii, druga dla Motoru, a ostatecznie remis na inaugurację wiosny

W pierwszym meczu ligowym, w 2025 roku Motor Lublin zremisował u siebie z Lechią Gdańsk 1:1. Goście pokazali się z bardzo dobrej strony przed przerwą, bo byli zdecydowanie groźniejsi. W drugiej, to gospodarze wyszli na prowadzenie, ale starcie beniaminków skończyło się podziałem punktów.

62-latek zatrzymany za jazdę po alkoholu. Doskonała reakcja mieszkańca Lublina

62-latek zatrzymany za jazdę po alkoholu. Doskonała reakcja mieszkańca Lublina

Wzorowa postawa mieszkańca Lublina pozwoliła zatrzymać pijanego kierowcę. 62-latek prowadził Mercedesa, mając niemal 2 promile alkoholu w organizmie.

121 km/h w terenie zabudowanym. 32-latek stracił prawo jazdy i słono zapłaci

121 km/h w terenie zabudowanym. 32-latek stracił prawo jazdy i słono zapłaci

32-letni kierowca Volvo przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 71 km/h, jadąc aż 121 km/h. Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem w miejscowości Tuliłów. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł, 15 punktami karnymi oraz utratą prawa jazdy na 3 miesiące.

Ósmoklasiści z SP 26 bawili się na balu
galeria

Ósmoklasiści z SP 26 bawili się na balu

Uczniowie klas ósmych Szkoły Podstawowej nr 26 w Lublinie wzięli udział w Balu Ósmoklasisty. W organizację wydarzenia zaangażowali się rodzice oraz nauczyciele, którzy zadbali o wyjątkową atmosferę.

1,5 kg narkotyków w Toyocie. 22-latek wpadł przez agresywną jazdę

1,5 kg narkotyków w Toyocie. 22-latek wpadł przez agresywną jazdę

22-letni kierowca Toyoty zwrócił uwagę policjantów w Lublinie swoją agresywną jazdą. Gdy mundurowi zatrzymali go do kontroli, wyczuli intensywny zapach marihuany. To był początek przeszukania, które ujawniło ponad 1,5 kg narkotyków w samochodzie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium