Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 września 2003 r.
16:57
Edytuj ten wpis

Dramat odejścia

0 0 A A
Leszek Mądzik, komisarz festiwalu: Konfrontacje - inaczej porównanie myślenia, koncepcji, form i emo
Leszek Mądzik, komisarz festiwalu: Konfrontacje - inaczej porównanie myślenia, koncepcji, form i emo

Do festiwalowego pokazu najnowszego spektaklu Leszka Mądzika "Odchodzi” opartego na ostatniej książce Tadeusza Różewicza "Matka odchodzi” zostało kilka dni. Choć sam artysta
od wielu lat zawzięcie milczy w swoich spektaklach i przed premierą skąpo cedzi słowa, dla Dziennika zrobił wyjątek.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Ostatnie dni przygotowań. Teatralna maszyneria gotowa, światła ustawione... Nad czym pan teraz pracuje?
- Przyszedł moment najważniejszy - poszukiwanie kobiety, która zagra w spektaklu. Odwiedziłem domy, gdzie starzy ludzie dożywają swoich dni. Niezwykłe sceny: w jednym pokoju się modlą, tu Radio "Maryja”, tu znowu ktoś nuci piosenkę młodości. Upatrzyłem sobie dwie kobiety o pięknych twarzach. Chciałbym, żeby któraś zagrała w moim spektaklu.
• Pańskie przedstawienia wymagają od aktorów sprawności. A tu stara kobieta?
- Zbudowałem rodzaj oświetlonej kabiny. Posadzimy ją na krześle. Będzie siedzieć i przewracać kartki książeczki do nabożeństwa. Nic więcej. Mam duży lęk, jak oswoi się z mrokiem spektaklu. Tym bardziej że te kobiety będą się zmieniać. Gdzie pojedzie spektakl "Odchodzi”, tam za każdym razem będę szukał starej kobiety.
• Kiedy narodził się pomysł
na "Odchodzi”?
- Dawno. Bardzo dawno. W pewnym sensie temat odchodzenia najbliższych osób jest zawsze w człowieku obecny. Ale nigdy jeszcze w swoim spektaklu nie dotykałem tematu odchodzenia najbliższej osoby, w tym wypadku matki. Trzeba było spotkania z literaturą, konkretnie z Tadeuszem Różewiczem.
• Jak doszło do waszego kontaktu?
- We Wrocławiu gościłem Różewicza na spektaklu "Wrota”. Z lękiem pokazywałem mu ten spektakl, bo jest w nim dużo biologii, witalności i dynamiki. W rozmowie po przedstawieniu poczułem, że zostało przez niego przyjęte. Na koniec długiej rozmowy podarował mi książkę "Matka odchodzi”. Wziąłem to z sobą. Nagle zacząłem czytać i zobaczyłem od razu obrazy.
• Jakie?
- Tak się złożyło, że wiele scen w tej książce dzieje się w  deszczu. Dużo opadów, wilgotności, przemijania. Drugi obraz, który mi utkwił, to oczy. Oczy jego matki. W których czyta się wszystko: radość, wyrzut, akceptację, tolerancję. Szybko mi się to przełożyło na osobiste doświadczenia. Matka odchodzi - to temat, wobec którego wcześniej czy później musimy stanąć.
• Mocny temat...
- Nagle uderzyło mnie, że trzeba kogoś stracić, żeby do końca uświadomić sobie, co dla nas znaczył. Czytając Różewicza, widziałem obrazy. Nie musiałem na nie czekać. Układały się w kadry. Widziałem fakturę stołu, czułem dźwięk naczyń, w których obmywane były nogi matki, dotykałem zawiesiny, mówiącej o zbliżającym się dramacie odejścia.
• Czy trudno było przełożyć język dramatu na scenę?
- Nieprzypadkowo ubrałem dramat odejścia w metaforę kieratu. Co to jest kierat? Jesteś do niego zaprzęgnięty, nie możesz się na chwilę oderwać. Wciąż krążysz wokół, ciągnąc za sobą balast pamięci. Obracający się kierat jest szkieletem nowego spektaklu. Otwiera kolejne pejzaże i poświaty. Czytając "Matka odchodzi” nie mogłem rozstać się z twarzą matki Różewicza i przywołałem ją w finale spektaklu. Rodzi się z jego gleby. Jakbym z ziemi wyorywał macewy, które wstają, ujawniają się człowiekowi i znowu pokornie chowają się w glebie.
• Czy Tadeusz Różewicz zna kolejne etapy pracy nad spektaklem?
- Odbyliśmy wiele rozmów na temat przedstawienia. Często je przerywał, mówiąc, że jest zmęczony. To samo działo się w korespondencji. Czułem, że chciał znać fazy powstawania spektaklu, chciał wiedzieć, ku czemu ja zmierzam, chciał być blisko narodzin "Odchodzi”. Jakby bał się, żebym zbytnio nie oddalił się od jego książki, nie popełnił artystycznego fałszu.
• Skąd w tandemie Mądzik - Różewicz wzięła się Urszula Dudziak?
- Jak w wielu moich spektaklach - za sprawą zrządzenia losu. Nagle znalazła się w moim domu. Splot wydarzeń zrodził odwiedziny. Po dwóch tygodniach ofiarowała mi płytę. Znalazłem na niej jeden utwór, który klimatem wpasował się w przedstawienie. Zgodził się z Różewiczem. Trzeba było dwóch, trzech dni i dzwonię do Urszuli Dudziak, że robię najnowszy spektakl, muzykę pisze Marek Kuczyński, czy nie zechciałaby z nami pracować. Mówi: Lesiu, zrobię ci to!
• Spotkaliście się. Ciężko było pogodzić dwa temperamenty?
- Mówię: ty też nie będziesz wieczna. Nie chodzi o zmarszczki. Czas robi swoje. Nie oszukujmy się. Burzliwie było. Po kilku tygodniach dostaję próbki muzyki z jej wokalizą. Zupełnie siebie opuściła. Jest w tym chorałowy zaśpiew, nostalgia, dramat. Cudownie się zgodziło.
• Kolory spektaklu - jakie są?
- Czernie, niebieskości, sinice, biele, szarości. Cały czas z mojego świata.
• Rekwizytorium? Ziarno, ptaki, ziemia?
- Dużo rzeczy było w próbach. Aż się dziwie sobie, że po kolei obierałem spektakl z kolejnych rekwizytów. Było ziarno, nie ma ziarna. Poszedłem w kierunku maksymalnej prostoty. Jest dużo pejzaży do kontemplacji. Poza tym bardzo jest pokornie i zgrzebnie...

Pozostałe informacje

Mieszko Ćwik (w czarnym stroju) to znakomity rozgrywający

LNBA: Mistrzowie w drodze po kolejny tytuł

Matematyka buduje swoją przewagę w rozgrywkach Konferencji A LNBA.

Krzysztof Barszczewski to jeden z liderów TKKF Cukropol Pszczółka

Pod koszami Dziennika Wschodniego: Lisy lepsze od Pszczółek

Rozgrywki Pod koszami Dziennika Wschodniego im. Andrzeja Wawrzyckiego powoli wchodzą w decydującą fazę. Ciekawe jest zarówno na górze tabeli, jak i na tych dalszych pozycjach. W sobotę wracający po wielu latach nieobecności zespół TKKF Cukropol Pszczółka stoczył pasjonujący pojedynek z Flying Foxes.

MŚ piłkarzy ręcznych: Polska pokonała Algierię

MŚ piłkarzy ręcznych: Polska pokonała Algierię

W pierwszym meczu rywalizacji grupowej o Puchar Prezydenta IHF reprezentacja Polski pokonała Algierię 38:32. Stawką gry w drugiej części mistrzostw jest walka o miejsca 25-32.

Teatr Stary w Lublinie: Wszystkie bilety sprzedały się w 38 minut
NA SCENIE

Teatr Stary w Lublinie: Wszystkie bilety sprzedały się w 38 minut

Tu Jan Peszek i Andrzej Grabowski, a tam Smolik, Kev Fox i Dr Misio. Kto i na co przychodzi do Teatru? – rozmowa z Anną Struzik, kierowniczką działu ds. komunikacji i promocji w Teatrze Starym w Lublinie

Zakaz sprzedaży nieletnim wszystkich e-papierosów? Rząd przyjął projekt ustawy
KONIEC E-DYMKA?

Zakaz sprzedaży nieletnim wszystkich e-papierosów? Rząd przyjął projekt ustawy

Projekt wprowadza zakaz sprzedaży nieletnim wszystkich jednorazowych i wielorazowych e-papierosów, w tym beznikotynowych oraz woreczków nikotynowych. Są też obostrzenia w używaniu e-papierosów w miejscach publicznych.

Rodzinne warsztaty rękodzieła. Są trzy terminy, ale liczba miejsc ograniczona
ZRÓB TO SAM

Rodzinne warsztaty rękodzieła. Są trzy terminy, ale liczba miejsc ograniczona

Ruszyły zapisy na warsztaty, podczas których będzie można wykonać unikatową ceramikę z najpopularniejszej pracowni w Polsce. Należy się spieszyć, liczba miejsc jest ograniczona.

Wieczór ze stand-upem
27 stycznia 2025, 19:00

Wieczór ze stand-upem

Czarek Sikora zaprasza na zwariowany wieczór, pełen nowych żartów i pozytywnej energii. Komik wystąpi 27 stycznia (poniedziałek) w Kultowej Klubokawiarni na lubelskich Czubach.

Babcie i dziadkowie świętują w Lublinie
MUZYCZNY PREZENT
galeria

Babcie i dziadkowie świętują w Lublinie

Lubelscy seniorzy zostali zaproszeni do wspólnego świętowania Dnia Babci i Dziadka. Zagrali dla nich uczniowie i nauczyciele Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. Tadeusza Szeligowskiego w Lublinie.

Tu będzie parking z prawdziwego zdarzenia. Na razie szukają pieniędzy
25 miejsc parkingowych.

Tu będzie parking z prawdziwego zdarzenia. Na razie szukają pieniędzy

Parking przed stadionem MOSiR w Kraśniku zostanie w końcu zagospodarowany. Jest już pozwolenie, ale nie ma jeszcze źródła finansowania tego projektu. A jego koszt to ponad 800 tysięcy złotych.

Będzie zimno przy Zimnej. I Turystycznej też
CENTRALNE OGRZEWANIE

Będzie zimno przy Zimnej. I Turystycznej też

Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zapowiada prace przy sieci ciepłowniczej. To dobrze, ale nie od razu. Na razie oznacza to, że mieszkańcy będą mieć zimne kaloryfery.

Babcia i dziadek: Strażnicy tradycji ze smartfonami
DZIEŃ BABCI I DZIEŃ DZIADKA

Babcia i dziadek: Strażnicy tradycji ze smartfonami

Dziadkowie i babcie XXI wieku chcą być nowocześni, ale jednocześnie pozostają nieocenionym źródłem miłości, wsparcia i tradycji – uważa ekspert KUL, dr Paweł Kot, adiunkt w Katedrze Psychologii, Emocji i Motywacji KUL.

Awaria samochodu w podróży – jak sobie z nią poradzić?

Awaria samochodu w podróży – jak sobie z nią poradzić?

Podróż samochodem, niezależnie od celu, to nie tylko przyjemność, ale również ryzyko wystąpienia problemów technicznych. Niespodziewana awaria na trasie może skutecznie pokrzyżować plany, szczególnie gdy ma miejsce w nieznanej okolicy lub w trudnych warunkach atmosferycznych. Jak zminimalizować ryzyko takiej sytuacji i co zrobić, gdy jednak samochód odmówi posłuszeństwa?

Deszczówka – jak jej gromadzenie wspiera ekologię i Twoje finanse?

Deszczówka – jak jej gromadzenie wspiera ekologię i Twoje finanse?

Z każdym rokiem deszczówka zyskuje coraz większe uznanie jako alternatywne źródło wody. Nie tylko obniża rachunki za wodę, ale również pozwala działać na rzecz ochrony środowiska naturalnego.

Jak stworzyć wyjątkową atmosferę na przyjęciu urodzinowym?

Jak stworzyć wyjątkową atmosferę na przyjęciu urodzinowym?

Organizacja przyjęcia urodzinowego to doskonała okazja, by pokazać swoją kreatywność i sprawić, by zarówno jubilat, jak i goście zapamiętali ten dzień na długo. Kluczem do sukcesu są spójne dekoracje, starannie dobrany motyw przewodni oraz przemyślane detale, które nadadzą wydarzeniu niepowtarzalny charakter. Jak to zrobić? Oto praktyczny poradnik, który pomoże Ci zorganizować urodziny godne zapamiętania.

(Nie)wyparzona Gęba – Fiora Anicca o swoim pseudonimie, singlu „I Died Once” i coverze „Hurt”
(Nie)Wyparzona Gęba
film

(Nie)wyparzona Gęba – Fiora Anicca o swoim pseudonimie, singlu „I Died Once” i coverze „Hurt”

W tym odcinku (Nie)wyparzonej Gęby gościem jest Fiora Anicca – artystka, która opowiada o swojej twórczości i planach na przyszłość. Dowiecie się, skąd wziął się jej pseudonim i co tak naprawdę oznacza. Fiora mówi także o swoim poruszającym singlu „I Died Once” – co symbolizuje i jakie emocje za nim stoją. Rozmawiamy też o jej interpretacji legendarnego utworu „Hurt” Johnny’ego Casha oraz o tym, co szykuje na najbliższy rok.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium