Co według nastolatków z V Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie jest największym problemem? Brak prawidłowej opieki nad zwierzętami oraz brak wystarczających środków na opiekę nad zwierzętami w schroniskach. I tego właśnie dotyczy projekt jaki realizują w ramach olimpiady "Zwolnieni z teorii"
W „Zwolnionych z teorii” udział biorą szkolne zespoły, które muszą liczyć od 2 do 10 osób. Zwykle to uczniowie tej samej klasy, chociaż niekoniecznie. To, co ich łączy, to chęć rozwiązania społecznego problemu, który uważają za niezwykle ważny. A pomysły są bardzo różne.
Ze statystyk tej edycji olimpiady wynika, że blisko 40 proc. z nich dotyczy szeroko pojętej edukacji, a niespełna 19 proc. zdrowia i sportu. Niewiele mniej to działania na rzecz społeczności lokalnej (16,7 proc.), ekologii (13,4 proc.) oraz społeczeństwa obywatelskiego (9,8 proc.). Na liście znajdują się też projekty związane z kulturą (5,7 proc.) oraz przestrzeni miejskiej (1,9 proc.).
Każdy zespół (w tym roku to 13,5 tys. zaangażowanych osób – przyp. aut.), który zrealizuje projekt otrzymuje tytuł finalisty i międzynarodowy certyfikat z zarządzania. Podczas Wielkiego Finału wręczane są „Złote Wilki”, czyli nagrody dla najlepszych projektów społecznych w całym kraju.
Nagrodę mogą zdobyć uczennice V LO w Lublinie. Dziewczyn jest sześć. To Zuzia, Ola, Nina, Milena i dwie Wiktorie.
– Pomysł na projekt zrodził się z naszych obserwacji dotyczących, że mimo iż coraz częściej poruszany jest problem opieki nad zwierzętami, to jednocześnie coraz więcej psów i kotów trafia do schronisk. Co więcej: potrzebne są też miejsca dla zwierząt egzotycznych – opowiada Wiktoria, która w ramach projektu odpowiada za kontakt z mediami. – Dlatego chciałyśmy pomóc i wesprzeć w ich pracy pracowników schronisk ale szerzyć też wiedzę dotyczącą odpowiedzialnej adopcji, bo przecież nie polega ona wyłącznie na przygarnięciu zwierzęcia ale przede wszystkim stworzenia mu warunków, by było szczęśliwe.
Takie zainteresowania są zgodne z profilem biologiczno-chemicznym, na którym uczą się „Dziewczęta”. Kilka z nich już teraz związać swoje przyszłe losy zawodowe z weterynarią.
Żeby szerzyć wiedzę, członkinie grupy publikują na swoich profilach na Facebooku i Instagramie informacje dotyczące na przykład tego, czy należy wypuszczać na dwór koty; co lepsze: obraża czy szelki; czy warto kupować zwierzęta w sklepach zoologicznych; co się dzieje ze zwierzętami trafiającymi do schroniska oraz jak przeprowadzać świadomą adopcję.
– Wkrótce chcemy też przygotować wywiad ze zwierzęcą trenerką i z behawiorystą – zdradza Wiktoria.
Ale to nie wszystko, bo w ramach projektu organizowano m.in. pogadankę i wycieczkę do schroniska dla przedszkolaków oraz włączono się w przygotowanie wernisażu #pomalujPsiŚwiat w Chatce Żaka. Przede wszystkim zbierano też środki na rzecz zwierząt ze schronisk.
– Zarówno my, jak i chętni uczniowie z naszej szkoły przygotowaliśmy ciasta, które trafiły na kiermasz. Podczas dwudniowej akcji zebrałyśmy w ten sposób ponad 1200 zł. Była też zbiórka w przedszkolu. Udało nam się wtedy zebrać 19 puszek mokrej karmy, 3 opakowania suchej i 3 koce. Oprócz tego były zbiórki w sklepie zoologicznym i w harcerstwie. Szacujemy, że łącznie zebrałyśmy ponad 120 różnych artykułów – wylicza Wiktoria i dodaje: – Mamy szczerą nadzieje, że odpowiednie zachowanie wobec bezbronnych zwierząt w przyszłości będzie normą, a społeczeństwo będzie na tyle doświadczone, że zwierzęta nie będą cierpieć w takim stopniu jak obecnie. Mimo że to głównie człowiek jest główną przyczyną ich bólu, to właśnie ludzie są w stanie polepszyć ich byt.