Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 stycznia 2021 r.
12:00

Muzyka, organy i 12 motocykli. "Tatuś miał piękne skrzypce, bodajże z 1830 roku"

(fot. Małgorzata Sulisz)

Tatuś miał piękne skrzypce, bodajże z 1830 roku. Pozostały po takim Niemcu, który w czasie II wojny światowej poszedł na Wschód i zginął pod Stalingradem. Ojciec tego Niemca, który tu na Maryninie mieszkał, powiedział do dziadka: Słuchaj, mój już nie wróci na pewno, to nie wiem, za 100 kilo zboża oddam. A mój ojciec chciał się uczyć grać, o instrument wtedy było ciężko i tak skrzypce trafiły do domu – Rozmowa z Wojciechem Żydkiem, akordeonistą z kapeli w Konopnicy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Korzenie rodzinne?

– Moja rodzina wywodzi się z Radawca. Urodziłem się w Lublinie, wychowywałem w dworze w Motyczu. Do trzech lat tam sobie urzędowałem, następnie tatuś postawił domek, w którym obecnie mieszkam. Dwór był wówczas mocno zniszczony. Lubiłem wyjść na balkon i spoglądać na okolicę. A że przed deski balkonu prześwitywała ziemia, rodzice ściągali mnie siłą. Taka historia. Dwór z czasem nabyła i odremontowała Małgorzata Kaczorowska, prezentuje się jak należy.

  • Edukacja?

– Po ośmiu latach podstawówki wybrałem się do Lublina, do szkoły zawodowej. Wprawdzie zdawałem do średniej szkoły muzycznej na dział wokalny, ale zrezygnowałem.

  • Dlaczego?

– Ponieważ w tamtych czasach fachowcy zarabiali dużo, poszedłem na tokarkę. Skończyłem szkołę zawodową, od razu przyszło wojsko. Szkoła podoficerska w Ostródzie, po szkole do Elbląga i tam zakończyłem karierę.

  • Czego pana nauczyło wojsko?

– Powiem tak: ono było młodemu człowiekowi potrzebne. Spotyka się ludzi z całej Polski, jedni są utalentowani w tym, inni w tamtym, coś można podejrzeć. To w wojsku nauczyłem się grać na organach, grałem w rozrywkowej orkiestrze pułkowej. To była dobra szkoła.

  • A skąd to muzykowanie?

– Myślę, że z mlekiem mamy się wyssało. Tatuś miał piękne skrzypce, bodajże z 1830 roku. Pozostały po takim Niemcu, który w czasie II wojny światowej poszedł na Wschód i zginął pod Stalingradem. Ojciec tego Niemca, który tu na Maryninie mieszkał, powiedział do dziadka: Słuchaj, mój już nie wróci na pewno, to nie wiem, za 100 kilo zboża oddam. A mój ojciec chciał się uczyć grać, o instrument wtedy było ciężko, tak skrzypce trafiły do domu. Ojciec znał nuty, zaczął na zabytkowych skrzypcach grać. A mnie ciągnęło do akordeonu niesamowicie.

Ale rodziców na akordeon nie było stać, trzeba było w tamtym czasie dać za instrument od ośmiu do dwunastu tysięcy. Niby to samo co teraz, ale kiedy chodziłem do podstawówki, zarobki były inne. Po wyjściu z wojska tata zaserwował mi polskie organy B-1. Było je trudno dostać. Tata powiedział do mnie: synku, one gdzieś muszą być w Polsce. To nie ma tak, żeby ich dla ciebie nie było. Wsiadł w pociąg i przywiózł. Zacząłem grać na organach w zespole. Wesela, zabawy, różne historyjki. I ruszyłem na podbój wtedy.

  • Grał pan z wieloma muzykami?

– Dość znanymi nawet. Większość już nie żyje, pozabierali się na tamten świat. Ale na przykład grałem z Leszkiem Wijakowskim, znanym z występów w grupie Minstrele, który wówczas uzupełniał skład Budki Suflera. Grałem ze świetnymi muzykami z wojskowych orkiestr. I gram nadal. Kiedy stworzyliśmy Kapelę Konopnicką, zacząłem grać na akordeonie. Pierwszy instrument to był niemiecki akordeon Weltmeister Amigo na 80 basów. Od tamtej pory zacząłem się pasjonować akordeonami. Mogę panu wiedzieć, że mam teraz dzieła sztuki. Mam przepiękne akordeony, które mają tak zwaną duszę.

  • Co to jest dusza akordeonu?

– To ja panu powiem tak. Jak spojrzymy na przedwojenne samochody, składane ręcznie, to chce się patrzyć i patrzyć. Widać, że ktoś włożył w auto swoje całe serce. Mam akordeony z ubiegłego wieku. Na przykład taki akordeon Settimio Soprani Concert Grand, Włosi zrobili dzieło sztuki. Te akordeony budowali mistrzowie, zajmujący się instrumentami z pokolenia na pokolenie. Ile mam akordeonów? Nie liczyłem, do grania około dziesięciu. Mam instrumenty niemieckie, włoskie i polskie perełki. Szkoda, że w Polsce zaniechano produkcji akordeonów. Tak, jak produkcji motocykli.

  • Skąd te motocykle?

– Zacząłem spełniać swoje młodzieńcze marzenia. Szwagier kolekcjonuje stare samochody. Kiedyś postanowiłem pozwiedzać dawną Ukrainę. Zobaczyłem motocykle z koszem, które można było przywieźć za przysłowiową bułkę z masłem. Takie motocykle jak Ural i K-750 były tanie, zapakowaliśmy pierwsze dwie sztuki w busa i przyjechały do Radawca. Wówczas te maszyny były tanie. Dopóki nie przyszedł internet w komórce. Teraz zaglądają sobie na aukcje i windują ceny.

Moment i zrobiło się dwanaście sztuk. Nie było tego gdzie trzymać. Chciałem namówić bratanka, żeby się nimi zainteresował, odrestaurował, ale nie bardzo go ciągnęło. Myślałem, myślałem. Jak mają kiedyś wywieźć na złom po 30 groszy za kilo, to je opchnę. Poszły do ludzi. A tymczasem w Polsce trwa boom na polskie motocykle. Za odrestaurowany motocykl WFM, SHL czy WSK trzeba wyłożyć majątek.

  • Co jest najważniejsze w życiu?

– Zdrowie i szczęście. Jak oto będzie, to reszta będzie się spełniać. Czy jestem w życiu optymistą? Jestem nastawiony pozytywnie do życia. O!

  • Czas ucieka, wieczność czeka. Boi się pan tego uciekania?

– Wychodzę z tego założenia, że kto się urodził, to codziennie zbliża się do tego końca. Nie każdy sobie z tego zdaje sprawę. Kto się urodził, musi odejść z tego świata. Jeden wcześniej, drugi później. Zależy, jak kto ma długą świeczkę. Jak mu tam się długo pali. Czas ucieka. Jakby się jechało w pędzącym pociągu. Siedzimy, rozmawiamy, a co u tego słychać? Mówię, ten już nie żyje. No jak to? Nie, no kiedy? Mówię, że już z miesiąc. Jak w pociągu, jeden wysiądzie, nawet nie zauważysz. A ten pociąg życia cały czas leci. Wysiadają i starsi, i młodsi. Ostatnio coraz młodsi.

  • Może na wsi ten pociąg mniej pędzi?

– Tu na wsi, w naszej gminie Konopnica, mojej małej ojczyźnie może trochę wolniej to życie pędzi. Byłem w świecie, we Francji, we Włoszech. Tam ludzie mają więcej czasu, mniej pędzą. Zawsze jest czas na kawę. Na wytchnienie. A u nas? Nie ma już komu przysiąść na ławeczce przed domem. Nawet ławeczek już nie ma. Ale pociąg życia cały czas leci. Świat pędzi.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Aspirant sztabowy Wiesław Buryło jest dyżurnym w Komendzie Powiatowej Policji w Biłgoraju

Policjant z krwi i kości. Nie musiał, a włączył się w poszukiwania i znalazł zaginionego

We wtorek aspirant sztabowy Wiesław Buryło miał dzień wolny. Ale pracował. Gdy dowiedział się o zaginięciu starszego mężczyzny, włączył się w poszukiwania. I zrobił to skutecznie.

Jarosław Kaczyński przeszedł badania w szpitalu przy al. Kraśnickiej

Kaczyński w lubelskim szpitalu. NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji

Lubelski NFZ chce wyjaśnień od dyrekcji szpitala wojewódzkiego w Lublinie w związku z pobytem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na oddziale kardiologii. Polityk został przyjęty do placówki najpierw jako pacjent NN. Według doniesień mediów zamknięto dla niego pół oddziału.

Do wypadku doszło we wtorek w kompleksie leśnym w Dzierążni

Wypadek w lesie. Drzewo przygniotło mężczyznę

Lekarze z tomaszowskiego szpitala zajęli się 53-latkiem, który ucierpiał we wtorek podczas wycinki drzew.

Prezbiopia - przyczyny powstawania wady

Prezbiopia - przyczyny powstawania wady

Przyczyną prezbiopii jest naturalny proces starzenia się oka, który prowadzi do stopniowej utraty zdolności do ostrego widzenia z bliska. Zazwyczaj pierwsze objawy pojawiają się po 40. roku życia i stopniowo nasilają się w kolejnych latach. Osoby dotknięte prezbiopią zauważają, że mają trudności z czytaniem drobnego druku lub korzystaniem ze smartfona. Prezbiopia to powszechny problem, który dotyka niemal każdego dorosłego, niezależnie od wcześniejszych wad wzroku.

Pierwszy zabieg ablacji w kraśnickiej 4Cardii metodą elektroperacji wykonano w tym tygodniu
WIDEO
galeria
film

4Cardia z Kraśnika leczy migotanie nową metodą

Nie daje praktycznie powikłań i skutecznie leczy arytmię serca. Elektroporacja to nowa metoda ablacji, którą prof. Andrzej Głowniak z UM w Lublinie w miniony poniedziałek zastosował po raz pierwszy w kraśnickiej klinice kardiologicznej 4Cardia. Jest znacznie bezpieczniejsza niż dotychczas stosowane metody inwazyjnego leczenia migotania przedsionków.

Monohydrat kreatyny – Czy to faktycznie najlepiej przebadany suplement na rynku?

Monohydrat kreatyny – Czy to faktycznie najlepiej przebadany suplement na rynku?

Monohydrat kreatyny to jeden z najpopularniejszych i najlepiej przebadanych suplementów diety stosowanych w świecie sportu i zdrowego trybu życia. Od lat jest uznawany za niezawodne wsparcie w budowaniu siły, poprawie wydolności oraz przyspieszaniu regeneracji mięśni. Ale czy rzeczywiście monohydrat kreatyny zasługuje na miano najbardziej przebadanego suplementu? Jakie korzyści można uzyskać dzięki jego regularnemu stosowaniu? Przeanalizujmy fakty i sprawdźmy, dlaczego kreatyna, a w szczególności jej forma monohydratu, nadal jest numerem jeden w suplementacji sportowej.

Jak wybrać idealną odzież kibica? Poradnik dla prawdziwych fanów

Jak wybrać idealną odzież kibica? Poradnik dla prawdziwych fanów

Bycie kibicem to nie tylko emocje na trybunach i dopingowanie swojej drużyny, ale również sposób wyrażenia swojej pasji poprzez odpowiedni strój. Właściwie dobrana odzież kibica pozwala nie tylko wyróżnić się w tłumie, ale także zapewnia komfort i funkcjonalność podczas długich godzin spędzonych na stadionie. W tym poradniku podpowiemy, jak wybrać najlepsze ubrania i akcesoria dla każdego fana sportu.

Gdzie na weeekend z dzieckiem z Warszawy?

Gdzie na weeekend z dzieckiem z Warszawy?

Planując weekendowy wypad z dziećmi z Warszawy, warto wybrać miejsce, które zapewni nie tylko dobrą zabawę, ale i niezapomniane wspomnienia. W pobliżu stolicy znajduje się wiele atrakcji dostosowanych do rodzinnych wycieczek. Można wybrać się do parku rozrywki, odwiedzić miejsce pełne magii, skorzystać z wodnych atrakcji lub spędzić czas na łonie natury. Oto kilka propozycji, które sprawią, że weekend będzie pełen emocji.

Pieniądze w ręce mieszkańców. Burmistrz zapowiada nowy regulamin BO

Pieniądze w ręce mieszkańców. Burmistrz zapowiada nowy regulamin BO

W Radzyniu Podlaskim trwają prace nad nową odsłoną budżetu obywatelskiego. W ręce mieszkańców ma trafić 30 tys. zł.

 Przygotowania do sezonu turystycznego w Polsce Wschodniej – jak finansować nowe pomysły?

Przygotowania do sezonu turystycznego w Polsce Wschodniej – jak finansować nowe pomysły?

Polska Wschodnia to region bardzo zróżnicowany – od malowniczych krajobrazów i dziewiczej natury gór, jezior, puszczy, po bogatą historię i unikalne tradycje związane chociażby z gastronomią czy kulturą tatarską. Jednak czy to wystarczy, by przyciągnąć turystów i sprawić, że zapragną wracać tu częściej? Czy przedsiębiorcy dostrzegają potencjał drzemiący w tym obszarze i wiedzą, jak go skutecznie wykorzystać?

Dlaczego Warsztaty Kultury zagościły na stałe w kulturalnym krajobrazie Lublina?
film

Dlaczego Warsztaty Kultury zagościły na stałe w kulturalnym krajobrazie Lublina?

Warsztaty Kultury w Lublinie od lat kształtują życie kulturalne miasta, organizując wydarzenia, które angażują mieszkańców i przyciągają turystów. Instytucja odpowiada za największe festiwale, takie jak Noc Kultury, Carnaval Sztukmistrzów czy Wschód Kultury – Inne Brzmienia, a także prowadzi liczne projekty edukacyjne i artystyczne. O roli Warsztatów Kultury w miejskim ekosystemie kulturalnym rozmawiamy z Tomaszem Kowalewiczem.

Papież Franciszek

Watykan. Nowe informacje o stanie zdrowia papieża

Papież Franciszek spędził noc spokojnie, obecnie wypoczywa - poinformował w środę Watykan. To trzynasty dzień pobytu 88-letniego papieża w Poliklinice Gemelli. Tradycyjnie pierwsza poranna informacja o stanie jego zdrowia jest bardzo lakoniczna.

Krzysztof Komorski poszukuje asystentki lub asystenta

Jest praca u wojewody. "Zgłosić się może dosłownie każdy"

Ukończone 18 lat, otwarta głowa i dużo pomysłów - to są zasadnicze wymagania, jakie wojewoda Krzysztof Komorski stawia osobie, którą zamierza zatrudnić. Szuka dla siebie asystentki lub asystenta.

Pszenna mąka z bakteriami produkującymi groźną toksynę. Dystrybutor przyjmuje zwroty

Pszenna mąka z bakteriami produkującymi groźną toksynę. Dystrybutor przyjmuje zwroty

Bakterię Escherichia coli produkującą toksynę Shiga (STEC) wykryto w mące pszennej "Dobre plony". Ostrzeżenie przed jej spożywaniem wydał Główny Inspektorat Sanitarny.

Bogdanka LUK Lublin stanie w środę przed szansą awansu do finału CEV Challenge Cup

Do finału Challenge Cup jeden krok. Bogdanka LUK Lublin podejmie dzisiaj Sporting CP Lizbona

Finał CEV Challenge Cup jest na wyciągnięcie ręki lubelskiego debiutanta w europejskich pucharach. Bogdanka LUK Lublin potrzebuje wygrania dwóch setów do walki o trofeum. Pierwszy gwizdek półfinałowego spotkania w hali Globus, w środę, o godzinie 18.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium