Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

30 kwietnia 2009 r.
14:58
Edytuj ten wpis

Jak klepać piłkę wiosłem

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 3 A A

Piłkę można rzucać, kozłować i kopać. To dlaczego nie można jej klepać wiosłem? Ależ można! Taką możliwość daje kajak polo, dyscyplina która przebojem wdarła się w polskie środowisko sportowe.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Zobaczyłem dziesięć kajaków, które walczą między sobą o piłkę i poczułem, że to jest to. Postanowiłem, że w Księżpolu, na zalewie Biszcza - Żary, stworzę drużynę kajak polo - mówi Piotr Olszewski, wiceprezes klubu i trener. Tak powstała sekcja kajak polo Uczniowskiego Klubu Sportowego Tanew Księżpol.

W kajak polo gra się na akwenie o wymiarach 35 m długości i 23 m szerokości oraz głębokości minimum 90 cm. Boisko ogrodzone jest linkami, za które jednak można wypływać. Drużyna składa się z ośmiu zawodników oraz trzech rezerwowych. Czuby kajaków są obite specjalną pianką, gdyż w tej dyscyplinie dozwolone jest napływanie na siebie kajakami czy popychanie otwartymi dłońmi.

Czerwona kartka

Mecz składa się z dwóch części; każda po 10 minut. Wygrywa ekipa, która więcej razy wrzuci piłkę do bramki o wymiarach 1 m długości i 1,5 m szerokości. Jest ona zawieszona dwa metry nad lustrem wody. Piłkę, ważącą od 400 g do 500 g, można odbijać każdą częścią ciała i kajaku oraz wiosłami, które są specjalnie przystosowane do tego sportu (nie mają ostrych krawędzi).

W kajak polo, podobnie jak w innych sportach zespołowych, stosuje się kary indywidualne. Za najlżejszy faul można otrzymać zieloną kartkę, która równa się ustnemu upomnieniu. Żółta kartka, otrzymana za poważniejsze naruszenie przepisów skutkuje dwuminutowym wykluczeniem. Najcięższe przewinienia karane są czerwonymi kartkami i wyrzuceniem z gry.

10 000

- Pierwsze wzmianki o kajak polo odnajdujemy w Australii, gdzie miejscowi chcąc urozmaicić sobie monotonię dnia codziennego zaczęli - w kajakach - rzucać sobie piłkę. Następnie ten sport przedostał się do Europy Zachodniej, gdzie podbił serca studentów. Niemcy, Francuzi, Hiszpanie czy Anglicy to najważniejsze nacje w kajak polo - opowiada Olszewski. - Niedawno byliśmy w Essen na turnieju, gdzie grano w ten sport jednocześnie na siedmiu boiskach. Podczas turnieju we Francji pojedynki kajakpolistów gromadziły kilka tysięcy ludzi na trybunach.

Chcąc uprawiać kajak polo, należy przygotować się na spory wydatek finansowy. Niezbędny do gry jest kajak, który kosztuje od dwóch do sześciu tysięcy złotych. Do tego należy dodać wiosła w cenie około 800 zł i bramki, których koszt waha się w granicach pięciu tysięcy zł. Nie wolno również zapominać o odpowiednim ubiorze. Za fartuch, który zapobiega wlewaniu się wody do kajaka, należy zapłacić około 200 zł, a drugie tyle za kapok i kask. Sumując, przed rozpoczęciem przygody z tym nietypowym sportem należy wydać około dziesięciu tysięcy złotych.

Wypychajcie się!

Na czym polega taktyka gry w kajak polo? - Podstawowym systemem obrony jest strefa. Czterech zawodników kryje swój plac wody, a piąty, bramkarz, wiosłem stara się odbić wszystkie piłki lecące w światło bramki. Jeżeli dany zespół przegrywa, a do końca spotkania zostało już tylko kilkadziesiąt sekund, można przejść na obronę indywidualną. Wiąże się to jednak z bardzo agresywną grą i ryzykiem utraty gola, gdyż jest to najtrudniejszy z systemów obrony - wyjaśnia Olszewski.

Jak w takim razie zdobyć bramkę? Przez skuteczne rozbicie strefy. - Można pływać za bramkami i od tyłu wypychać obrońców do przodu, przez co atakujący mają więcej miejsca pod bramką rywali. Będąc w posiadaniu piłki należy pamiętać, że jeden zawodnik może ją przetrzymywać maksymalnie przez pięć sekund - wyjaśnia szkoleniowiec.

Innym sposobem jest również celne wykonanie rzutu karnego, który egzekwuje się z 6 m do pustej bramki.

Piłka koszo-ręczna

Księżpol to prawdziwa stolica kajak polo w województwie lubelskim. Kilka medali w kategoriach młodzieżowych oraz odpowiedni sprzęt sprawiły, że ta miejscowość jest znana w Polsce właśnie dzięki tej nietypowej dyscyplinie.

- Aby osiągnąć taki poziom musimy trenować codziennie po dwie-trzy godziny. Zajęcia zaczynamy od rozgrzewki na brzegu. Zawodnicy biegają po nadbrzeżnym wale i ćwiczą podania jednorącz - prezentuje metody szkoleniowe trener.

- Następnie wchodzimy do wody i ćwiczymy sprinty oraz elementy taktyczne. Muszę jednak uważać, aby nie przesadzić z intensywnością zajęć, bo jest to sport oparty przede wszystkim na wytrzymałości.

Co ciekawe, w kajak polo można również grać w zimie. Należy to jednak robić na basenie.

- Nie jeden raz ćwiczyliśmy na pływalni w Biłgoraju. Regularnie odwiedzamy również salę gimnastyczną, aby pograć w piłkę ręczną. Taki mecz to świetny trening bramkarski. Sadzamy golkipera na materacu i dajemy mu wiosło, a zawodnicy celują w tablicę do gry w koszykówkę. Bramkarz ma za zadane nie dopuścić do dotknięcia przez piłkę tablicy - tłumaczy Olszewski.

Myśl jak kajak

W kadrze Tanwi Księżpol jest dwóch członków szerokiej kadry juniorskiej reprezentacji Polski, Damian Padiasek i Patryk Solak. Pierwszy z nich jest bramkarzem, a drugi napastnikiem. - To jest przede wszystkim sport dla ludzi inteligentnych. Jeżeli nie myśli się w kajaku, to może być to bardzo niebezpieczne - tłumaczy Solak.

Dzisiaj w Kaniowie Padiasek i Solak staną być może przed najważniejszym testem w ich dotychczasowej karierze. - Odbywać się tam będzie zgrupowanie reprezentacji Polski. Najlepsi wyjadą na międzynarodowy turniej w niemieckim Essen. Bardzo chciałbym dostać się do reprezentacji i móc zagrać w oficjalnym meczu z orzełkiem na piersi - dodaje Solak.

Kształcimy się

Jak większość klubów w tej części Polski Tanew zmaga się z brakiem środków finansowych. - Może nie jest pod tym względem u nas jeszcze najgorzej, ale jeżeli chcemy rozwijać się, to potrzebujemy więcej pieniędzy. We wrześniu organizujemy międzywojewódzkie mistrzostwa młodzików, a fundusze otrzymane od władz samorządowych i naszego sponsora, firmy Batim, za które serdecznie dziękujemy, są po prostu niewystarczające - martwi się Olszewski.

Mimo wszystko przyszłość kajak polo w naszym kraju wydaje się być obiecująca. - Powstają nowe kluby, coraz więcej ludzi garnie się do tej dyscypliny, a kadra trenerska jest bardziej wykształcona - mówi Olszewski i zaraz dodaje, ze już niedługo ludzie przestaną się dziwić słysząc słowa kajak polo.

Pozostałe informacje

Zainwestują w zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży

Zainwestują w zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży

Szpital Neuropsychiatryczny w Lublinie oficjalnie zainaugurował dwa projekty. Na Lubelszczyźnie powstaną Regionalne Centra Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży, a nauczyciele, psycholodzy i kadra szpitala przejdą odpowiednie szkolenia.

„Imieniny Fotografa". Wystawa fotografii Feliksa Kaczanowskiego
ZDJĘCIA
galeria

„Imieniny Fotografa". Wystawa fotografii Feliksa Kaczanowskiego

18 maja – w imieniny Feliksa otwarto wystawę fotografii Feliksa Kaczanowskiego. Wernisaż poprzedzony był spotkaniem imieninowym, na którym kuratorzy wystawy Joanna Zętar, Patryk Pawłowski i Agnieszka Dybek - współwłaścicielka zbiorów przedstawili historię lubelskiego fotografa oraz zaprezentowali na slajdach i szerzej omówili wybrane zdjęcia jego autorstwa.

Cementowscy i Betonowscy czekają na pisklęta. Podpatruj pierwsze dni

Cementowscy i Betonowscy czekają na pisklęta. Podpatruj pierwsze dni

Lada dzień, a być może właśnie w tej chwili, pęknie skorupka jaj w gniazdach dwóch sokolich rodzin – Betonowskich i Cementowskich. Ten cud można obserwować w mediach społecznościowych, gdzie jest prowadzona transmisja live z gniazd w chełmskiej cementowni. Jest to duża gratka dla ornitologów-amatorów.

Ciężarówka związana z handlem ludźmi przyjedzie na Lubelszczyznę

Ciężarówka związana z handlem ludźmi przyjedzie na Lubelszczyznę

ESCAPETRUCK, czyli holenderski projekt mający na celu podnoszenie świadomości społeczeństwa na temat zjawiska handlu ludźmi, w szczególności pracy przymusowej i wykorzystywania seksualnego zaparkuje w województwie lubelskim.

"Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na boisku". Opinie po meczu Górnika Łęczna ze Stalą Rzeszów

"Wynik nie do końca oddaje tego, co działo się na boisku". Opinie po meczu Górnika Łęczna ze Stalą Rzeszów

Górnik Łęczna nie zagrał wcale złego meczu na swoim stadionie przeciwko Stali Rzeszów, ale w kluczowym elemencie gry - czyli finalizacji akcji - podopieczni trenera Pavola Stano byli gorsi od rywali. Dlatego zielono-czarni zeszli z boiska przegrani. Jak sobotni mecz podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Policyjny pościg zakończony dachowaniem
ZDJĘCIA/WIDEO
galeria

Policyjny pościg zakończony dachowaniem

Kierowca auta nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i próbował uciekać. Skończyło się to dachowaniem i potrzebą użycia specjalistycznego sprzętu by wydostać z auta kierowcę i pasażera.

Jak dbać o wzrok by móc oglądać świat?
MAGAZYN
galeria
film

Jak dbać o wzrok by móc oglądać świat?

Wzrok to jeden z najważniejszych zmysłów. Dzięki niemu poznajemy blisko 85 proc. otaczającego nas świata. Jak dbać o wzrok i kto może nam w tym pomóc? Rozmawiamy z Katarzyną Piątkowską, optometrystką oraz Bożeną Klizą-Puszką, optyczką

Hetman Zamość wraca do Hummel IV Ligi!

Hetman Zamość wraca do Hummel IV Ligi!

Wszystko już jasne. Po dwóch sezonach gry w zamojskiej klasie okręgowej Hetman Zamość na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek zapewnił sobie awans. Stało się to po efektownym zwycięstwie nad Olimpiakosem Tarnogród. Hattrickiem w tym starciu popisał się Oleksandr Kushch-Vasylyshyn, a gościom niejako na osłodę pozostał przepiękny honorowy gol po kapitalnym strzale Grzegorza Ciosa

Czas na party!
foto
galeria

Czas na party!

To była muzyczna podróż przez najpiękniejsze polskie piosenki. Wydarzenie, które przeniosło zgromadzonych tej nocy imprezowiczów w świat polskiej muzyki. Zapraszamy Was do obejrzenia naszej fotogalerii i zobaczcie, jak się bawił Lublin w klubie Rzut Beretem.

KULturalia dzień drugi - uczestnicy bawili się przy piosenkach Myslovitz i Krzysztofa Cugowskiego
ZDJĘCIA
galeria

KULturalia dzień drugi - uczestnicy bawili się przy piosenkach Myslovitz i Krzysztofa Cugowskiego

Za nami drugi dzień KULturaliów. Studenci oraz lublinianie na terenach Poczekajki bawili się wręcz koncertowo.

Otwarcie tarasu w Pięknej Pszczole. Dużo zdjęć!
foto
galeria

Otwarcie tarasu w Pięknej Pszczole. Dużo zdjęć!

To była przepiękna noc w popularnym lubelskim klubie Pięknej Pszczole. Wreszcie otworzono taras, z którego niektórzy obejrzeli wschód słońca. Zobaczcie, co się działo w Pszczole podczas ostatniej imprezy. Tak się bawi Lublin!

Kolejne gwiazdy na świdnickim niebie
15 czerwca 2024, 0:00

Kolejne gwiazdy na świdnickim niebie

Już niecały miesiąc został do kolejnej edycji Świdnik Air Festival. Organizator odsłania kolejne karty i przedstawia kolejne gwiazdy.

Może zagrzmieć i popadać. IMGW wydaje kolejny alert

Może zagrzmieć i popadać. IMGW wydaje kolejny alert

Po słonecznym przedpołudniu województwo lubelskie mogą nawiedzić burze. IMGW wydaje alert dla części województwa lubelskiego.

Noc Muzeów 2024. Jak wyglądała w Lublinie?
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Noc Muzeów 2024. Jak wyglądała w Lublinie?

Noc Muzeów co roku jest okazją, do tego aby odwiedzić nocą muzea, ale również galerie i inne instytucje kultury. Często nocne zwiedzanie związane jest z udostępnieniem wystaw czy miejsc na co dzień niedostępnych dla oczu odwiedzających. Jak wyglądała tegoroczna Noc Muzeów w Lublinie zobaczycie w galeriach przygotowanych przez naszych fotoreporterów.

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium