Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 lutego 2015 r.
20:00
Edytuj ten wpis

Julia z Lubartowa będzie chodzić. Papież dołożył do operacji

Ich największe marzenie już się spełniło. Udało się zebrać 350 tysięcy dolarów na operację 1,5 rocznej Julii Piskorskiej z Lubartowa. Rodzice chorej dziewczynki liczą, że kiedyś uda im się osobiście podziękować papieżowi Franciszkowi za wsparcie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
- Nigdy nie brałam pod uwagę tego, że Julia nie poleci na operację do Stanów Zjednoczonych - przyznaje Dorota Piskorska z Lubartowa, mama 1,5 rocznej Julii. Dziewczynka w obu nogach nie ma kości strzałkowych, skokowych i piętowych. Kości piszczelowe są wygięte, zaś stopy, w których są tylko po trzy paluszki i kolana, są źle ustawione. - Wiedziałam, że musimy zrobić wszystko, żeby potrzebne pieniądze zebrać. Inny scenariusz w ogóle nie wchodził w grę.

Intensywna zbiórka pieniędzy na operację za oceanem trwała od kwietnia ubiegłego roku. Ostatnio walka toczyła się już nie tylko z tym, czy rodzinie dziecka uda się zebrać potrzebną kwotę: 350 tysięcy dolarów. Ważny był też czas. Julia musi być bowiem operowana zanim skończy 2 lata. Ten termin mija 24 lipca.

Początek

Rodzice dziewczynki wadę córki konsultowali z wieloma lekarzami, m.in. w Poznaniu i Warszawie. Przyznają, że niektórzy z medyków sugerowali, że jedynym rozwiązaniem aby Julia mogła chodzić, są protezy, a więc amputacja nóg dziecka. Rodzice nie chcieli się na to zgodzić. Znaleźli klinikę w Stanach Zjednoczonych dr Drora Paleya, która podjęła się zoperować dziecko. Ruszył kwesty. Były niezliczone ilości m.in. kiermaszy, biegi, zbiórki w parafiach, licytacje, festyny czy też pokazy mody. Pieniądze na rzecz dziewczynki zbierała też Fundacja Siepomaga.

- My pomagamy zbierać pieniądze fundacjom, których podopieczni potrzebują pomocy - precyzuje Agnieszka Nowik, członek zarządu Fundacji Siepomaga.

40 lat

Miesięcznie fundacja organizuje około 30 nowych zbiórek. Kwota, którą darczyńcy wpłacili na rzecz Julii to ponad 370 tysięcy złotych.

- To największa zbiórka jeśli chodzi o nasz portal (Siepomaga - red.) - przyznaje Nowik. - Do tej kwoty zbliża się Kacper Siewniak (zbiera na leczenie siatkówczaka - red.). Najwyższa jednorazowa kwota przekazana na rzecz Julii to 5 tysięcy złotych.

Przedstawicielka fundacji przyznaje, że darczyńcy najchętniej pomagają małym dzieciom. - Zwłaszcza w przypadku, kiedy dotyczy to chorób, które można wyleczyć. Kiedy dziecko, na które przekazują pieniądze wyzdrowieje, będzie mieć dzięki temu lepsze życie.

Fundacja stara się obrazowo przybliżyć darczyńcom o jaką kwotę chodzi. - Mama Julii podała mi kwotę, którą rodzina wydaje miesięcznie na jedzenie - wspomina Nowik.

Na tej podstawie pani Agnieszka obliczyła, ile czasu rodzina dziecka musiałby nie jeść, żeby zebrać całą potrzebą na operację sumę. Bez pomocy ludzi byłoby to co najmniej… 40 lat.

Po ostatnich informacjach zbiórka powadzona przez fundację została już zawieszona.

List

Pomysł, aby o wsparcie dla Julii poprosić Ojca Świętego pojawił się podczas plenerowej imprezy w Lubartowie. To było w październiku ubiegłego roku, podczas biegu sponsorowanego.

- Zgłaszali się biegacze i dokonywali wpłaty na rzecz dziecka - wspomina ks. Marcin Grzesiak, zastępca dyrektora Caritas Archidiecezji Lubelskiej. - Na scenie była pani Dorota z Julią, osoby prowadzące i ja. Wtedy też powiedziałem, że jest taki pomysł, żeby zaangażować papieża Franciszka w zbiórkę.
Duchowny przyznaje, że nie miał wątpliwości, że to może się nie udać. - Bardzo w to wierzyłem - przyznaje ks. Grzesiak. - Nie rzuciłem słów na wiatr.

To była pierwsza taka sytuacja, kiedy za pośrednictwem Caritas prośba o pomoc choremu dziecku została do Ojca Świętego skierowana.

- List do papieża napisałam odręcznie. To było na przełomie listopada i grudnia - opowiada mama dziewczynki. - Opisałam naszą sytuację. Walkę o nóżki Julci. W liście była też mowa o akcjach na rzecz naszej córeczki. Napisałam, że bardzo wielu ludzi nam pomaga, angażuje się w zbiórki pieniędzy.
Prosiłam Ojca Świętego o jakiekolwiek wsparcie i modlitwę za Julię. Nie pisałam wprost o pieniądzach, a tym bardziej o kwocie.

List został wysłany. Rodzina jednak podejrzewała, że do Watykanu nie dotarł. - Pomyślałam tak, bo nie było żadnej odpowiedzi - przyznaje pani Dorota.

Dar

Sytuacja wyglądała jednak inaczej, niż podejrzewali bliscy chorej dziewczynki. Po niespełna dwóch tygodniach ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej odebrał telefon z Nuncjatury Apostolskiej w Polsce z prośbą o potwierdzenie informacji, że Julka jest podopieczną CAL. Dwa tygodnie później przyszła odpowiedź.

- To było 22 grudnia, tuż przed Bożym Narodzeniem. Potraktowaliśmy to jako świąteczny prezent - wspomina ks. Kosicki.

"(…) odpowiadając na prośbę skierowaną przez rodziców do papieża Franciszka, włączyła się w nią stolica Apostolska przez dar przekazany za pośrednictwem Nuncjusza Apostolskiego” - to fragment listu od Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, arcybiskupa Celestino Migliore. - "Na pomoc w pokryciu kosztów operacji małej Juli, Nuncjatura Apostolska w Polsce przekazała wyjątkowy dar - wartościowe przedmioty jubilerskie”.

- To pierwsza taka sytuacja, że Ojciec Święty zaangażował się z działania diecezjalnej Caritas - dodaje ks. Grzesiak.

Przekazana przez papieża Franciszka kwota pozostaje tajemnicą, ponieważ Ojciec Święty poprosił, aby potraktować ten dar jako akt ewangelicznej jałmużny. Wiadomo jedynie tyle, że jest to "spora suma”.
- Biorąc pod uwagę, że podczas zbiórek udawało się zebrać jakieś tysiąc złotych to sporo czasu musiałoby upłynąć, zanim podarowaną przez papieża sumę udałoby się nam uzbierać - przyznaje tajemniczo pani Dorota.

O konkretnej kwocie, podobnie jak przedstawiciele Caritas, nie chce jednak mówić.

Operacja

O papieskim darze rodzina dziewczynki dowiedziała się tydzień temu.

- Przyjechała do nas telewizja, żeby nagrać materiał dotyczący dalszej zbiórki na rzecz Julii - wspomina mama dziewczynki. - Bardzo się zdziwiłam kiedy w drzwiach zobaczyłam też księdza Kosickiego.
Wtedy też powiedział rodzicom, że papież przekazać jałmużnę na rzecz ich córki.

- Wielkie zaskoczenie i ogromne szczęście, że akurat naszą malutką córeczką zainteresował się papież Franciszek i nam pomógł - przyznaje wzruszona mama Julii. - Nasze największe marzenie się spełniło. To jest niesamowite.

Pieniądze są już na koncie lubelskiej Caritas.

- Całość bez żadnych odliczeń zostanie przekazana na konto kliniki, w której będzie Julia operowana - dodaje ks. Kosicki.

Termin operacji dziecka jest już wyznaczony na 27 maja.

- Ta data została ustalony wcześniej. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że Ojciec Święty nam pomoże - opowiada pani Dorota. - Julia musi być operowana przez ukończeniem 2 roku życia. Termin zarezerwowałam wcześniej, w obawie, że później może nie być wolnych miejsc. Do doktora Paleya jest kolejka oczekujących. Na czerwiec i lipiec wszystkie terminy były już zarezerwowane.

Operacja dziewczynki w maju będzie polegać na rekonstrukcji stawów skokowych, których Julia nie ma.
- Zostaną też wyprostowanie kości piszczelowe - wyjaśnia pani Dorota. - Będzie też pierwsze wydłużanie jej nóżek. Bo nogi Julci są sporo krótsze niż u zdrowego dziecka. Trzeba będzie też odpowiednio ustawić jej stópki i ustabilizować, żeby mogła na nich stawać.

Marzenia rodziny się jednak nie skończyły: - Chcielibyśmy osobiście, razem z Julią podziękować papieżowi za jego dar.

Pozostałe informacje

Bogdanka LUK Lublin wygrała na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzy-Koźle 3:0

Bogdanka LUK Lublin pozostaje w grze o półfinał

W drugim meczu ćwierćfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:1. Tym samym do wyłonienia półfinalisty konieczne będzie trzecie spotkanie, w niedzielę, w Lubinie. Początek o godzinie 14.45

Przemysław Kusiak to jeden z liderów Matematyki

LNBA: Potrzebne będą trzecie mecze

W sobotę rozegrano drugie mecze półfinałowe w Konferencji A. Zwycięstwa odniosły w nich zespoły Patobasket i Matematyki, co oznacza, że do wyłonienia finalistów będą potrzebne trzecie spotkania.

Duch Seattle w Lublinie ! Grunge’owy hołd w Zgrzycie
koncert
5 kwietnia 2025, 19:00

Duch Seattle w Lublinie ! Grunge’owy hołd w Zgrzycie

W lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt w sobotę, odżyje duch Seattle lat 90. Ze sceny popłyną brudne gitarowe brzmienia i chropowate wokale – zupełnie jak w klubach Seattle sprzed trzech dekad. Znów powrócą wspomnienia przy takich utworach jak: „Smells Like Teen Spirit”, „Would”, „Jeremy”, „Alive”, „Black Hole Sun” i innych. To nie będzie zwykły koncert, lecz muzyczna podróż w czasie: w rocznicę śmierci Kurta Cobaina i Layne’a Staleya Lublin odda im szczególny hołd.

Moto Session 2025: Samochody, pokazy i goście specjalni

Moto Session 2025: Samochody, pokazy i goście specjalni

Szybkie, drogie i luksusowe. Przerobione i dopieszczone. Plus pokazy stuntu i driftu, czyli dwa dni z motoryzacją w najlepszym wydaniu. W weekend w Lublinie: Moto Session 2025.

Filip Wójcik to kolejny zawodnik, który zostaje w Motorze na następny sezon

Kolejny piłkarz Motoru Lublin podpisał nowy kontrakt

W ostatnich dniach Motor Lublin przedłużył umowy z trzema piłkarzami. Najpierw nowe kontrakty podpisali: Michał Król i Mathieu Scalet, a we wtorek żółto-biało-niebiescy poinformowali, że w klubie zostaje także Filip Wójcik. Wszyscy związali się z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy na kolejny rok.

Premiera w Teatrze Osterwy: Niewiarygodna historia Małej S.
foto
galeria

Premiera w Teatrze Osterwy: Niewiarygodna historia Małej S.

Trwają przygotowania do sobotniej premiery „Niewiarygodnej historii Małej S.” w lubelskim Teatrze im. J. Osterwy. Będzie to pierwszy – po dłuższej przerwie – spektakl przeznaczony dla najmłodszej widowni.

"Najważniejszy egzamin w ich życiu". Przyszli adwokaci mierzą się z zagadnieniami prawnymi
ZDJĘCIA

"Najważniejszy egzamin w ich życiu". Przyszli adwokaci mierzą się z zagadnieniami prawnymi

Egzamin jest bardzo długi i trudny - mówi przewodniczący komisji. Po studiach i trzech latach aplikacji przyszedł czas na cztery dni egzaminów z różnych zagadnień prawa. W Lublinie rozpoczął się egzamin adwokacki.

Koniec negocjacji z wykonawcami pierwszej polskiej elektrowni jądrowej

Koniec negocjacji z wykonawcami pierwszej polskiej elektrowni jądrowej

Zakończono negocjacje umowy pomostowej z wykonawcami pierwszej elektrowni jądrowej – poinformował we wtorek premier Donald Tusk. Obecny plan zakłada, że prąd z pierwszej polskiej elektrowni jądrowej popłynie do sieci w 2036 roku.

Jaki zawód na przyszłość? Dzień otwarty w ZSChIPS
ZDJĘCIA
galeria

Jaki zawód na przyszłość? Dzień otwarty w ZSChIPS

Cukiernik, optyk, ratownik medyczny, czy klasa psychologiczno-medyczna. Przed nami egzamin ósmoklasisty, a potem wybór szkoły średniej. Zespół Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego zaprosił swoich potencjalnych, przyszłych uczniów.

To nie rzemiosło, to sztuka. Najlepsi młodzi fryzjerzy w akcji
ZDJĘCIA
galeria

To nie rzemiosło, to sztuka. Najlepsi młodzi fryzjerzy w akcji

Magia i Fantazja – takie było hasło tegorocznej, XIV edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fryzjerskiego „Najlepszy uczeń w zawodzie fryzjer”. Uczestnicy konkursu puścili wodzę fantazji i swoje wyobrażenia przełożyli na włosy modelek.

Łukowskie PEC

Brakuje milionów i nie mogą ruszyć z budową elektrociepłowni. Będzie wniosek

Łukowskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej nie może ruszyć z budową nowej elektrociepłowni, bo oferty firm są droższe niż założony kosztorys. Miasto szuka nowych możliwości w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Pisze dla innych, a teraz opowie swoją historię – Igor Jaszczuk w (Nie)Wyparzonej Gębie
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Pisze dla innych, a teraz opowie swoją historię – Igor Jaszczuk w (Nie)Wyparzonej Gębie

Po 25 latach milczenia Igor Jaszczuk wraca na scenę – bez presji wytwórni, za to z wielką autentycznością. Jego najnowszy singiel „Baobab” to nostalgiczna podróż do czasów młodości, spotkań pod drzewem, które stało się symbolem twórczych początków. Artysta, znany jako autor hitów dla innych, zaśpiewa własnym głosem.

Aleksandra Tomczyk

Aleksandra Tomczyk zostaje w Lublinie

Chociaż od dłuższego czasu nie ma jej w składzie MKS FunFloor, to Paweł Tetelewski nie wahał się przedłużyć umowy z Aleksandrą Tomczyk. 30-letnia rozgrywająca podpisała nowy kontrakt, chociaż na razie musi skupić się na leczeniu kontuzji.

Jedną z atrakcji Dnia otwartego na Politechnice Lubelskiej był tunel aerodynamiczny
galeria

Politechnika Lubelska: Informatyka, innowacje i rekrutacja

Był tunel aerodynamiczny i programowanie robotów. Były długopisy 3D i e-oko w inżynierii. A przede wszystkim: była możliwość lepszego poznania uczelni. Jak wyglądał Dzień Otwarty na Politechnice Lubelskiej?

Inspektor Andrzej Mioduna
KADRY

Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie ma nowego zastępcę

Inspektor Andrzej Mioduna był komendantem w Janowie Lubelskim i w Zamościu. Teraz objął stanowisko p.o. Zastępcy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium