Dla jednych symbol uprzedmiotowienia kobiety i anoreksji. Dla innych sentymentalne wspomnienie dzieciństwa. A dla małżeństwa Handlerów żyła złota - co trzy sekundy ktoś kupuje jedną lalkę.
Pomysł stworzenia lalki wyglądającej jak dorosła osoba to efekt obserwacji Ruth. Widziała jak jej córka podczas zabawy obsadza w roli dorosłych kobiet lalki wyglądające jak niemowlęta. A w tamtym czasie lalkę innych niż niemowlaki nie produkowano.
Pierwsza Barbie szybko stała się też kontrowersyjna. Miała kobiece krągłości, a jej wygląd miał odzwierciedlać męskie fantazje i na dodatek sprowadzać kobietę do roli ozdoby u boku mężczyzny. Nie wszystkim podobało się fakt, że uczą się tego już najmłodsze dziewczynki. Barbie krytykowano też za niezwykle szczupłą figurę.
Amerykańscy naukowcy obliczyli, że gdyby takie proporcje ciała miała prawdziwa kobieta, to nie mogłaby chodzić. Obrońcy lalki argumentowali tymczasem, że lalka Barbie pokazywała najmłodszym, że kobieta nie musi siedzieć tylko w domu; że może robić karierę zawodową (Barbie "pracowała” już w kilkudziesięciu zawodach).
Obecnie Barbie to przede wszystkim doskonała marka handlowa. Choć w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej sprzedaż lalki w ostatnich latach spada, to i tak próżno szukać lepiej sprzedających się zabawek. Poza tym Barbie ciągnie za sobą cały przemysł - 45 kategorii produktów.
Perfumy, kosmetyki, akcesoria i np. sklepy odzieżowe. Pierwszy otwarto w Japonii w 2003 roku. Sklepy sieci Barbie Couture oferują już dorosłym kobietom całkiem prawdziwe ubrania. Na całym świecie sprzedano ponad 60 milionów płyt DVD z filmami o Barbie.