Szatynkę o błękitnych oczach wyróżnia spośród uczniów jedynie elegancki, karminowy żakiet.
Wojciech Malajkat to już trzecia gwiazda, która na jej zaproszenie odwiedziła lubartowskie Gimnazjum nr 2. Najpierw był tu kabaret Ani Mru-Mru, a potem Cezary Żak. Ci, którzy nie mogą przyjechać, zapraszają do siebie. Wczoraj Edyta Borowicz-Czuchryta ze swoją klasą pojechała na nagranie programu Szymona Majewskiego. Wcześniej uczniowie odwiedzili w Warszawie Steffena Mullera z "M jak miłość”.
Tajne listy
- To, niestety, tajemnica zawodowa - odpowiedział aktor. - W każdym razie był tak poruszający, że trudno było odmówić.
Co sprawia, że znani i lubiani odwiedzają uczniów lubartowskiego gimnazjum na swój koszt? - Na pewno pani Edyta ładnie ich zaprasza - domyśla się Olga Stępień, uczennica II b. - Nam najbardziej podoba się to, że żadna z tych gwiazd nie zgrywa ważniaka. Tylko zwyczajnie rozmawia z nami i żartuje.
Bez wielkiej pompy
- Kompletnie nie wiedziałam, jak ciekawie poprowadzić godzinę wychowawczą - mówi Edyta Borowicz-Czuchryta. - Zaczęłam pisać do gwiazd, czy nie chciałyby przyjechać na niezwykłe zajęcia z uczniami. Kiedy przyjeżdżają, dziwią się, że to nie spęd w sali gimnastycznej dzieciaków oczekujących zabawiania. Tylko kameralna wizyta. Cezary Żak, który odwiedził nas parę miesięcy temu, napisał w księdze pamiątkowej, że to "niezwykłe spotkanie, jakiego jeszcze nigdy w życiu nie doświadczył”. Uczniowie też zdają sobie sprawę, jakie to dla nich wyróżnienie. Opowiadają potem w domu i na podwórku o niezwykłych lekcjach. Któregoś dnia odebrałam nawet telefon od rodzica, który chciał kupić bilet na takie spotkanie z gwiazdą.
Scenariusz to podstawa
Wszystko dopracowane do ostatniego szczegółu. Tak w skrócie wyglądał program godziny wychowawczej przygotowany przez uczniów klasy II b.
- Scenariusz spotkania to podstawa - mówi pani Edyta. - Ta godzina jest zaplanowana tak, aby uczniowie mogli skorzystać jak najwięcej. Z jednej strony pochwalić się swoimi umiejętnościami, a z drugiej: dowiedzieć się ciekawych rzeczy o swoim o gościu.
Jej się po prostu chce
Pani Edyta planuje już kolejne spotkania z gwiazdami. Z kim?
Na razie nie chce zdradzać.
Nietypowe godziny wychowawcze, to zresztą nie jedyny jej pomysł. Prowadzi też z uczniami projekt edukacji europejskiej. Dzięki niemu w lutym grupa 14 dzieci mogła wyjechać na kurs językowy do Wielkiej Brytanii. Kolejną frajdą była dla uczniów wizyta w ambasadzie amerykańskiej na zaproszenie attaché do spraw obrony narodowej. Byli tam wczoraj, zaraz po wizycie u Szymona Majewskiego.