(fot. Robert Sawa/Teatr NN)
Gdyby historia potoczyła się inaczej, być może Lublin stałby się nie mniej znanym uzdrowiskiem od Nałęczowa. Do zbawiennych dla zdrowia źródeł wód mineralnych na Sławinku przyjeżdżali kuracjusze z całej Polski. Było to również jedno z ulubionych miejsc wypoczynku mieszkańców miasta