Plakaty z kodami zamiast sklepowych półek, reklamowe billboardy witające nas po imieniu, sztuczna inteligencja w każdym domowym urządzeniu. To nie jest scenariusz filmowej produkcji science-fiction. To zapowiedź ery inteligentnego internetu.
Dom z wysokim IQ
Coraz więcej domowych urządzeń wyposażone jest w bezprzewodowy dostęp do Internetu. Z sieci korzystają już drukarki, telefony, telewizory, a nawet lodówki. Ale to dopiero początek. Jedną z koncepcji sieci przyszłości jest swobodna komunikacja wszystkich urządzeń i analiza tego, co dzieje się w otoczeniu.
Gdy jeden z domowników wróci do domu, specjalne czujniki rozpoznają jego twarz i przywitają po imieniu. Chwilę później, kierując się jego gustem i upodobnieniami, dostosują odpowiednią temperaturę, natężenie światła, włączą ulubioną muzykę. W zależności od naszego nastroju: melancholijną lub energetyczną.
W kuchni nasz wirtualny trener opracuje odpowiednią dietę. Weźmie pod uwagę stan naszego zdrowia, aktywność fizyczną, samopoczucie, porę dnia i roku. W lodówce nigdy nie zabraknie produktów, bo ich ilość będzie na bieżąco monitorowana. W miarę ubywania zapasów, komputer złoży na nie zamówienie odpowiednio wcześniej.
Na polskim rynku już są w sprzedaży systemy do kontroli oświetlenia i klimatu w mieszkaniu. Ale komfort kosztuje. Za pakiet w którym znajduje się dotykowy monitor LCD, inteligentne oświetlenie całego mieszkania, oraz sterownik klimatyzacji trzeba zapłacić ponad 30 tysięcy złotych.
Przyjęcie - niespodzianka
Brak pomysłów na oryginalne przyjęcie? Nie szkodzi. Wystarczy wpisać do sieci odpowiednie zdanie. W świecie Web 3.0 program znajdzie naszych znajomych, analizując informacje o nich wybierze najlepsze miejsce na zabawę, wynegocjuje odpowiedni termin i zarezerwuje lokal. Potem korzystając z systemu GPS w telefonach komputer poinformuje nas, ile z zaproszonych gości już się pojawiło na przyjęciu.
Istnieje już program, który po wgraniu do smartfona z GPS pokazuje mapę, na której zaznaczeni są nasi znajomi wyposażeni w ten sam system. Korzystając z FourSquare zobaczymy opinie znajomych o danym lokalu, a także dowiemy się, gdzie aktualnie przebywają.
– Internet nowej generacji stanie się bardziej użyteczny dla zwykłego człowieka – mówi dr Lidia Pokrzycka, medioznawca z Zakładu Dziennikarstwa UMCS. – Początkowo zachłyśniemy się nowościami. W końcu jednak pojawią się też problemy, jak szum informacyjny, wirusy nowej technologii, czy kompletny brak prywatności – ostrzega.
Dzień Dobry! Pięknie dziś wyglądasz
Nie tylko najbliższe otoczenie będzie potrafiło reagować na zmianę naszego samopoczucia. Wystarczy wyjść z domu, by natknąć się na billboardy, które rozpoznają, kto na nie patrzy, w jakim jest nastroju i jak jest ubrany. W zależności od tego, co zarejestrują, wyświetlą odpowiednią reklamę. Ta technologia już działa na ulicach kilku miast na świecie.
W USA w ramach kampanii reklamowej właściciele samochodów marki Mini Cooper zostali poproszeni o wypełnienie internetowej ankiety. Otrzymali też informację o inteligentnych billboardach i miejscach, w których mają się pojawić. Po udzieleniu odpowiedzi kierowcy dostali pocztą breloki do kluczyków, w których zostały zakodowane informacje na ich temat. W efekcie, gdy taki kierowca przejeżdżał obok reklamy, jej treść się zmieniała. Billboard mógł przywitać po imieniu właściciela Mini Coopera czy też pochwalić jego wygląd. Właściciel auta rzeczywiście mógł poczuć się wyjątkowo. I właśnie o to, twórcom kampanii chodziło.
Szkoda czasu na zakupy
Na początku roku w stolicy Korei Południowej należący do sieci Tesco market Home Plus otworzył pierwszy wirtualny sklep na stacji metra. Na ścianach poczekalni zawieszono zdjęcia kilkuset produktów, imitujące tradycyjne ekspozycje sklepowe. Przy każdym z nim znajdował się kod, który wystarczyło zeskanować smartfonem, by dodać do wirtualnego koszyka. Po zapłaceniu rachunku (także przez telefon komórkowy) zakupy dostarczane są prosto do domów
klientów z Seulu.
– Mieszkańcy Korei Południowej spędzają bardzo wiele czasu w pracy i nie mają czasu na zakupy. Chcemy, aby po pracy mogli się zrelaksować i nie marnowali czasu na chodzenie do sklepu – uzasadnia Home Plus w filmie reklamowym.
Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę. Firma chwali się ponad 130 procentowym wzrostem sprzedaży, a pomysł znajduje naśladowców. Zakupy mogą w ten sposób robić też mieszkańcy Szanghaju i Pekinu.
Śmieci w sieci
Inteligentne domy, interaktywne reklamy, czy zakupy bez wchodzenia do sklepu, to zapowiedź sieci komputerowej trzeciej generacji. W początkowym etapie swojego rozwoju internet umożliwiał dostęp do stron www i nawiązanie kontaktu z ich właścicielami. Stworzenie witryny było trudne, a jej funkcje mocno ograniczone.
Druga generacja, czyli Web 2.0 (sieć społeczności), umożliwiła odbiorcom treści stać się jej autorami. Pojawiły się portale społecznościowe, blogi, fora.
Internauci zamiast sprawdzają ofertę np. biura podróży mogli też poczytać opinie o nim, a po udanej wycieczce pochwalić się zdjęciami z wakacji na swoim blogu, Naszej-Klasie, czy Facebook-u. Łatwy dostęp do narzędzi spowodował znaczny wzrost ilości informacji w interencie, ale zdaniem specjalistów, ich jakość znacznie spadła. W sieci pojawiło się wiele śmieci.
Przed nami Web 3.0
Trzecia generacja internetu (Web 3.0) - inteligentne programy, które będą jeszcze dokładniej katalogować informacje, promować treści unikatowe, a całą resztę odrzucą. Strony internetowe nowej generacji będą potrafiły rozpoznawać nasze zamiary. Zrozumieją kontekst wprowadzanych informacji, przeanalizują sens całych zdań. Odróżnią metaforę, stwierdzenie na serio, czy żart.
– Wyobraźcie sobie, że zbieracie znaczki. Macie ich wiele i używając Google próbujecie znaleźć jeden z nich. Gdy wpiszecie "czerwony znaczek” znajdziecie setki tysięcy stron, gdzie ktoś kiedyś użył tego określenia, ale nie swój znaczek – tłumaczy Freek Bijl, autor bloga poświęconego Web 3.0. – Nowa sieć stworzy kolekcję baz danych do każdego wpisanego przez nas słowa. Analizując powiązania, kontekst i strukturę bez problemu znajdziemy, to co chcemy.
Krótka historia Internetu
1983 r. Protokoły TCP/IP przyjęte zostały jako Standardy Wojskowe. W tym też czasie do powszechnego użycia wszedł termin Internet
1988 r. Powstaje system internetowych rozmów IRC
1989 r. Porzucono projekt ARPANET, a Internet przejęły uniwersytety i organizacje naukowe
1990 r. Tim Berners-Lee stworzył podstawy HTML i pierwszą stronę internetową Info.cern.ch
1991 r. Naukowcy z CERN-u opracowali standard WWW. Zniesiono zakaz używania Internetu do celów komercyjnych. Powstają kolejne serwery w Europie
1991 r. Została napisana pierwsza graficzna przeglądarka www - Mosaic.
1992 r. Na świecie jest już 26 serwerów, a liczba komputerów w Internecie przekracza 1.000.000
1994 r. Powstaje portal Yahoo! i przeglądarka Netscape Navigator
23 sierpnia 1995 prezentacja nowej przeglądarki internetowej na bazie kodu Mosaica – Internet Explorer
1995 r. Powstaje eBay
1997 r. Zostaje zarejestrowana domena Google.com. Na rynku pojawia się Nokia 9000i Communicator – pierwsze mobilne urządzenie z internetem
1998 r. Powstaje spółka Google Technology Inc. (obecnie Google Inc.) i portal Internet Archive przechowujący archiwalne wersje stron internetowych
2000 r. Powstaje kanał RSS
2004 r. Powstaje się międzynarodowy program do prowadzenia rozmów głosowych Skype, serwis Facebook i przeglądarka Mozilla Firefox
2005 r. Powstaje serwis YouTube
Źródło: Wikipedia, Oprac. AM