Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

17 czerwca 2004 r.
11:41
Edytuj ten wpis

Polska Szwajcaria nad Bystrzycą

0 0 A A


d O siódmej rano Anna Chrząstowska bierze na ręce figurkę św. Jana Nepomucena, wynosi z domu i wędruje do podworskiej kapliczki. Ustawia Nepomuka, który do wieczora będzie strzegł mieszkańców gminy Strzyżewice. Około dwudziestej pierwszej znów zaniesie go do domu. Po co? – Żeby go w nocy ktoś nie ukradł. Tak się wymieniamy: on pilnuje nas w dzień, ja jego w nocy – śmieje się Chrząstowska.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Bystrzyca płynie tu malowniczymi zakątkami. Jak przed laty, od Osmolic po Kiełczewice stoją poczerniałe ze starości młyny. W czystej wodzie pływają pstrągi, w stawach buszują karpie. W podworskich parkach odkryć można ruiny altanki, pomniczki, kurhany i krzyże. Czas zatarł napisy z podziękowaniami za łaski, ocalenie z wojny i prośby o opiekę. Pejzaż tu tak piękny, że kraina nad Bystrzycą nazywana jest Polską Szwajcarią. Jednego dnia nie starczy, żeby przewędrować jej najpiękniejsze miejsca. Bo w każdym z nich warto pobyć kilka godzin. Jak choćby w pałacyku Koźmiana i w parku, w którym modrzew zasadził młodziutki Cyprian Norwid.
W Rzymie i w Kiełczewicach
Najpiękniejsza panorama Bystrzycy rozciąga się z charakterystycznych, szerokich schodów kościoła p.w. Św. Trójcy w Kiełczewicach Maryjskich, gdzie znajduje się tablica nagrobna rodziny Koźmianów.
Podobno równie piękne schody znajdują się w Rzymie. W środku cudowny obraz Matki Boskiej wysłuchuje ludzkich westchnień.
– Miał być gdzie indziej, ale wóz z końmi nie mógł pokonać wzgórza i został nad Bystrzycą – opowiada Adam Pidek, prezes Strzyżewickiego Towarzystwa Regionalnego.
Na dziedzińcu kościoła czas zatarł napisy na nagrobku Piotra Klamborowskiego, dziedzica Strzyżewic. Podobnie na cmentarzu, na nagrobkach dziedziców: Daniszewskich i Kozarynów. Czy tego Kozaryna, co po zdradzie żony powiesił się w śliwkowym sadzie? Kto to wie...
Los nie sprzyjał Kiełczewskim. Fundator kościoła, co kazał skopiować rzymskie schody, w gniewie uderzył księdza niosącego monstrancję. Podobno uzyskał przebaczenie w Rzymie, ale ostatni z rodu żyli na żebraczym chlebie.
Spółka ze św. Nepomucenem
W Kiełczewicach Dolnych po dworze nie ma śladu. W podworskim parku zachował się dawny czworak i kapliczka z figurką św. Nepomucena, co przez wieki chronił ludzi od powodzi.
Codziennie rano Zofia Chrząstowska bierze Nepomuka na ręce, wynosi z domu i wędruje w kierunku kapliczki. Często pomoże jej w tym listonosz.
– Przez cały dzień Nepomucen pilnuje ludzi od zła i chorób. Wieczór znów biorę go na ręce i chowam do domu. Żeby go... nie ukradli. Taką mamy spółkę: on pilnuje nas w dzień, ja jego w nocy – śmieje się Chrząstowska.
Przy starym młynie
Niegdyś co parę kilometrów pracował na Bystrzycy młyn wodny. Choć do dziś zachowało się w gminie tylko siedem, to podróż ich szlakiem robi wrażenie.
Turbinowy młyn wodny w Osmolicach, zbudowany ponad półtora wieku temu dla Juliusza Stadnickiego, dziadka ostatniego majątku w Osmolicach, wygląda najpiękniej. Jeszcze czasem stoi przed nim furka.
Dużo gorzej jest z zabytkowym młynem w Kiełczewicach Dolnych.
– Skończyliśmy remont domu młynarza, gdzie mieszkamy. Teraz kolej na młyn. W lecie chcemy zabezpieczyć dach. Marzy nam się łowisko, ryba z grilla. W tamtym roku Bystrzyca wyrwała się z koryta, rozwaliła drogę, porwała ryby ze stawu – mówi Halina Iwanicka.
Czterokondygnacyjny młyn w Strzyżewicach kupił właśnie od gminy Arkadiusz Kańczugowski z Niedrzwicy Kościelnej, który już ma tu stawy.
– Jest młody, może zrobi tu malowniczy zajazd – zastanawia się Jan Andrzej Dąbrowski, wójt Strzyżewic.
Ale z młynami trudna sprawa. Miał żyć turbinowy młyn z 1901 r. zakupiony przez prof. Zbigniewa Borzęckiego z Lublina. Na elewacji pojawił się nawet sympatyczny niedźwiadek. Ale wciąż stoi zamknięty na kłódkę. Dlaczego? Nikt w okolicy nie wie.
Osmolice pod młotek
W zespole pałacowo-parkowym w Osmolicach zamieszkiwali Jakub i Jan Osmólscy. Jan zrobił z rodowej siedziby wspaniałą rezydencję magnacką. Kolejni właściciele rozbudowali pałac i założyli rozległy park. Dziś opuszczony, ale zabezpieczony został przez gminę wystawiony na sprzedaż. Kolejny przetarg nie przyniósł rozstrzygnięcia. Teraz o sprzedaży zadecyduje Rada Gminy. Nie ma pałac szczęścia. Czy to sprawka Białej Damy, zamurowanej w jednym ze skrzydeł?
Więcej szczęścia miał dworek Rohlandów w Pszczelej Woli, o który dba Zespół Szkół Rolniczych w Pszczelej Woli. Na szczególną uwagę zasługuje stara aleja lipowa, zwana Aleją Rohlandów i bardzo tajemniczy kurhan. Nie wiadomo, czy to grobowiec jakiegoś starożytnego bohatera. Gdy w latach sześcdziesiątych rozkopano kurhan, odkryto szkielety zwrócone czaszkami na wschód. Do dziś nikt nie odgadł tajemnicy kurhanu.
Modrzew Norwida, buk lorda Byrona
Szczęśliwie z napaści rosyjskiej, rabunków miejscowych partyzantów i chłopskiej pazerności ocalał dworek w Piotrowicach, w którym pędził dojrzałe lata wódz polskich klasyków Kajetan Koźmian, zaciekły przeciwnik Adama Mickiewicza. Tak pisał o swoim dworku:
„Na zielonym pagórku chata moja stoi
u stóp krynica miękką trawę poi
czysta rzeka przez groblę śluza się przeciska
i wąskim nurtem wąskie odwilża pastwiska”
Słynął Koźmian ze staropolskiej gościnności. Bywali tu politycy i artyści. Dbał o to, by każdy z gości posadził drzewo. Dziś w parku rosną buki, zasadzone w dniu dotarcia do Piotrowic wieści o śmierci Byrona.
Gdzieś rośnie także modrzew, zasadzony ręką Cypriana Kamila Norwida, który gościł w Piotrowicach w 1842 r.
„Wiertarka” z małą ojczyzną w tle
O godzinie szesnastej w centrum Piotrowic życie ledwo się kręci. Z jednej strony straszy zardzewiały POM, którego syndyk nie może sprzedać. Z drugiej strony z szamba położonego niepodal pałacyku Koźmiana leniwie sączą się ścieki. Pośrodku Centrum Promocji i Kultury z salą kina, co już dawno przestało wyświetlać filmy. Za to w chłodnych pracowniach powstają rzeźby, a stałe łącza internetowe i komputery służą mieszkańcom całej gminy.
W jednym ze sklepów spożywczych mężczyzna w średnim wieku kupuje kilo zwyczajnej, czarny i pasztetową.
– I wiertarkę pani da... – kończy zamówienie.
Do torby wędruje... butelka spirytusowego napoju.
– Teraz już „Patyk” tak nie schodzi, odkąd wprowadzili koktaile. Mówią na nie „Wiertarka”. Że jak wypijesz, to zakręci... – śmieje się zza lady sklepowa.
Idziemy pod pałacyk Koźmiana.
– Tu jest mała ojczyzna Strzyżewic. Za dwa, trzy lata będzie tu małe muzeum Koźmiana, będą wystawy i koncerty – zapowiada wójt.
Elżbieta Budzyńska, sekretarz gminy:
– Oddamy to młodzieży. Pałacyk będzie tętnił życiem.
Joanna Kawałek, kierownik Centrum Kultury i Promocji:
– Tam, gdzie mamy dzikiego lokatora, są piękne sklepienia. W sam raz na kawiarnię z galerią.
Co o małej ojczyźnie sądzą mieszkańcy Piotrowic?
– To chyba byłby jakiś cud? Ale niech im tam Pan Bóg dopomoże. Panie kochany – ja pamiętam ostatniego hrabiego Łosia. Oranżerie z kwiatami po sam dach. A jak w parku cudownie było! Ścieżeczki pod sznurek. Może to wróci? – cieszy się Stefania Woszczek.

Pozostałe informacje

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie
JUBILEUSZ
29 listopada 2024, 18:00

Peja & Slums Attack: 30 lat na scenie. Koncert w Zgrzycie

To już 30 lat, odkąd Ryszard „Peja” działa na polskiej scenie pod szyldem Slums Attack. Jubileuszowy koncert odbędzie się już w najbliższy piątek (29 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt. Gościnnie z Rychem na scenie m.in: Dj. Decks, Gandi Ganda, Iceman, Glaca, Dvj. Rink.

Choć do dziś uczciwie przyznaję, że muzykiem jazzowym tylko bywam. Klasyka ukształtowała mnie i jest dla mnie wciąż ważną częścią artystycznego życia – mówi Krzysztof Herdzin
KLASYKA I JAZZ

Krzysztof Herdzin: Muzyka sprawiła, że mam piękne życie

Zrobiłem kurs weterynaryjny i poznawałem prawdziwe życie od podszewki zajmując się we dwójkę z kolegą jamajczykiem blisko setką psów w schronisku – mówi Krzysztof Herdzin, profesor sztuk muzycznych, pianista, kompozytor, aranżer, dyrygent, producent płytowy, multiinstrumentalista

Sławomir Wołoszyn
SMACZNEGO

Zalewajka, żurek i wilkołaski barszcz. Ciepłe zupy na zimne dni

Idzie na zimę, więc rozgrzewające zupy są w kuchni na topie. Wśród nich króluje żurek, Z dobrym wsadem może zastąpić cały obiad. – Najlepszy wsad to wędzone żeberko – mówi Sławomir Wołoszyn z Grill Baru w Lublinie.

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali
INTERWENCJA

Zaczepiał, bił, kazał klękać i przepraszać. Już go zatrzymali

Do policyjnego aresztu trafił 31-latek, który w sobotę w Puławach najpierw zaczepiał przypadkowe osoby, a następnie dwukrotnie uderzył w głowę mijanego 15-latka, któremu kazał klękać i go przepraszać.

House Flipper: Dine Out
GRAMY
film

House Flipper: Dine Out. Najpierw wyremontuj, a potem ugotuj (wideo)

Na początek inwestycja, a po wielkim remoncie decyzja: sprzedajemy czy sami gotujemy? Jutro premiera dodatku Dine Out do gry House Flipper.

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali
Dzień pracownika socjalnego
galeria

Cały czas pomagają innym. Dziś świętowali

Ta praca jest jedną z cięższych, często prowadzącą do wypalenia zawodowego – mówi Grzegorz Sołtys, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. Dziś w Lublinie zorganizowano uroczystości z okazji Dnia Pracownika Socjalnego.

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc
27 listopada 2024, 19:00

Zostań gwiazdą rocka. Scena Ad Hoc

Masz zespół i chcesz koncertować? Temu służy scena Ad Hoc, na której występują początkujący artyści. W środę (27 listopada) w Chatce Żaka nastąpi kolejny – drugi – krok do sławy. Oprócz zespołów będzie można zobaczyć utalentowane solowe artystki.

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann
26 listopada 2024, 18:00

Bolesna historia. Spotkanie z Christine Hoffmann

Czy wspólna polsko-niemiecka pamięć jest możliwa? Dlaczego nie pamiętamy? Na te i inne pytania spróbuje odpowiedzieć Christiane Hoffmann, autorka książki „Czego nie pamiętamy. Pieszo śladami ucieczki ojca”.

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową
DOCHODY I WYDATKI

Lubartów wyda 163 milionów na ulice, zabytki i salę sportową

W przyszłym roku władze Lubartowa do swojej dyspozycji będą miały więcej pieniędzy niż w obecnym. Rosną dochody, wydatki, ale kwota przeznaczona na inwestycje. Wśród najdroższych są remonty i budowa dróg, kanalizacja, czy dokończenie nowej sali dla sportowców.

Na ławie oskarżonych zasiadły trzy osoby
W SĄDZIE

Wójt z żoną ustawili przetarg? Ruszył proces

Nie przyznali się do winy, ale wyjaśniać niczego nie chcieli, odpowiadać na pytania również nie. Leon B., były wójt Sułowa zasiadł na ławie oskarżonych wraz z żoną Grażyną oraz Stanisławem K. Według prokuratury ta trójka dopuściła się nieprawidłowości przy przetargu i realizacji utwardzenia wąwozu w Żrebcach.

Maria Dębska jako Anka Serafin w serialu Śleboda
DO ZOBACZENIA
film

Śleboda: Zbrodnia i Podhale w sześciu odcinkach. Jest pierwszy zwiastun (wideo)

Dziś zwiastun, a premiera za niespełna trzy tygodnie. Jest seria kryminałów, zaraz będzie serial Śleboda.

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Last Minute – co to znaczy? Czy to naprawdę najtańsze wakacje?

Marzysz o spontanicznych wakacjach, które pozwolą Ci uciec od codzienności bez planowania z wielomiesięcznym wyprzedzeniem? Oferty Last Minute mogą wydawać się idealnym rozwiązaniem – wystarczy poczekać do ostatniej chwili, by znaleźć wyjazd w atrakcyjnej cenie i szybko zarezerwować wymarzoną podróż.

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Jakie korzyści niesie ze sobą kąpiel w balii?

Kąpiel w balii ogrodowej (czyli tzw. ruskiej bani lub ciepłej beczce) to nie tylko sposób na chwilę relaksu, ale także potencjalnie skuteczna metoda na poprawę zdrowia i samopoczucia.

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?
LUBLIN

Bez ciepłej wody i ogrzewania. Gdzie i jak długo?

Na kilka godzin wyłączą ogrzewanie. Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zapowiada przerwy w dostawie ciepła.

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS
WYDARZENIE
galeria

Prawda, wolność, siła kobiet. Applebaum, Holland i Tokarczuk z honorowymi tytułami UMCS

UMCS w roku jubileuszu 80-lecia istnienia wyróżnia „trzy wielkie damy polskiej, europejskiej i światowej kultury intelektualnej”, które swą postawą, niezależnością i odwagą głoszonych poglądów, nawiązują wprost do przesłania Marii Curie-Skłodowskiej, patronki uczelni – zapowiedział prof. Jan Pomorski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium